• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej defibrylatorów w Trójmieście. Czy umiemy z nich korzystać?

Maciej Naskręt
14 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Defibrylatory coraz częściej pojawiają się w środkach transportu i w miejscach publicznych. Defibrylatory coraz częściej pojawiają się w środkach transportu i w miejscach publicznych.

Władze województwa wyposażyły swoje pociągi w defibrylatory. Urządzenia ratujące życie pojawią się w pociągach PKM, a także składach jadących z Trójmiasta do Elbląga czy Chojnic. Urządzeń jest też coraz więcej, ale czy potrafimy z nich korzystać?



Czy potrafiłbyś udzielić pierwszej pomocy?

Samorząd województwa pomorskiego zakupił do swoich 51 pojazdów kolejowych przenośne defibrylatory AED, dzięki którym możliwe będzie zapewnienie pomocy podróżnym z nagłym zatrzymaniem krążenia. Wszystko to dzięki realizowanemu przez województwo pomorskie projektowi pt. "Zakup czterech spalinowych zespołów trakcyjnych do obsługi kolejowego odcinka Malbork - Grudziądz w celu poprawy bezpieczeństwa, zarządzania, wydajności i niezawodności lokalnego systemu transportowego", współfinansowanemu przez Szwajcarię w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej, w ramach którego udało się zakupić ten cenny sprzęt.

- Urządzenia pojawią się przede wszystkim w pociągach PKM, a także składach jadących z Trójmiasta do Elbląga czy Chojnic - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Zakup defibrylatorów to koszt ponad 300 tys. zł, z czego 85 proc. dofinansowania pochodzi z funduszy szwajcarskich - dodaje rzecznik.
Nadmieńmy przy okazji, że od wakacji defibrylatory są dostępne także we wszystkich pociągach pendolino.

Co to jest defibrylator?

Automatyczny defibrylator zewnętrzny AED to urządzenie, które po podłączeniu elektrod do klatki piersiowej poszkodowanego analizuje rytm serca i określa, czy poszkodowany wymaga defibrylacji. Przedmiotowe urządzenia są bardzo proste w obsłudze, z możliwością pracy w trybie dla dorosłych i dla dzieci, z wbudowaną funkcją instruktażu dla osoby udzielającej pomocy w czasie trwania akcji ratowniczej.

Zakupione urządzenia są całkowicie bezpieczne zarówno dla poszkodowanego, jak i osoby ratującej życie, gdyż posiadają funkcję wykonania defibrylacji na mokrej i metalowej powierzchni.

Oznakowanie pociągów samorządu województwa pomorskiego wyposażonych w defibrylator. Oznakowanie pociągów samorządu województwa pomorskiego wyposażonych w defibrylator.
Liczba defibrylatorów Trójmieście jest wciąż mała

Obecnie w Trójmieście jest dostępnych całodobowo 13 defibrylatorów. Są zlokalizowane m.in. na dworcu głównym PKP w Gdańsku zobacz na mapie GdańskaGdyni zobacz na mapie Gdyni. Są one także gotowe do użycia przy kąpieliskach nadmorskich, a także w hali lotniska w Rębiechowie zobacz na mapie Gdańska i na uczelniach wyższych.

Urządzenia trudno spotkać w szkołach. Na mapie defibrylatorów znaleźliśmy tylko jedną placówkę oświatową z takim urządzeniem - to Zespół Szkół nr 14 w Gdyni przy ul. Nagietkowej. zobacz na mapie Gdyni

W defibrylatory inwestują też firmy prywatne, ale w tym przypadku urządzenia są dostępne tylko w ich godzinach pracy. Trzeba tu jednak pochwalić właściciela sklepów sieci Biedronka, który tego rodzaju urządzenia umieścił w dwóch swoich obiektach - przy dworcu i we Wrzeszczu. Centrum handlowe Auchan i Morena, a także Decathlon to trzy duże obiekty handlowe, które zdecydowały się zainstalować urządzenie.

Była szansa na większą liczbę defibrylatorów w Gdańsku

W trakcie głosowania na Budżet Obywatelski 2017 mieszkańcy mogli zapełnić przynajmniej częściowo defibrylatorami ulice Gdańska głosując na projekt pt. "Bezpieczny Gdańsk - automatyczne defibrylatory AED do ratowania życia w przestrzeni miejskiej". By pomysł mógł zostać zrealizowany powinien zebrać przynajmniej 4,5 tys. głosów, niestety ostatecznie było ich o 500 mniej.

- Będę dążył do tego, żeby projekt został zrealizowany - być może z innych źródeł aniżeli ze środków przeznaczonych na realizację budżetu obywatelskiego. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać władze miasta do wygospodarowania takich, bo warto. A jak nie będzie takiej woli, to w międzyczasie będę szukał pieniędzy gdzie indziej, a za rok raz jeszcze zgłoszę pomysł do budżetu obywatelskiego - mówi Mateusz Błażewicz, pomysłodawca projektu.

Udzielanie pierwszej pomocy defibrylatorem


O defibrylatorach wciąż mało wiemy

Postanowiliśmy sprawdzić placówki, w których są umieszczone defibrylatory. Na początek sprawdziliśmy Dwór Artusa. Pracownik ochrony na nasze pytanie: gdzie znajdę defibrylator? Odparł: "Co takiego?".

W innym miejscu - w Narodowym Centrum Żeglarstwa zobacz na mapie Gdańska - na wspomniane pytanie usłyszeliśmy od pracownicy: "musiałabym dopytać człowieka od spraw technicznych obiektu".

Sprawdziliśmy też w Zespole Szkół nr 14 w Gdyni przy ul. Nagietkowej. Tam na szczęście nie było już z tym problemów.

Co ważne, na razie nikt nie odważył się użyć sprzętu ratującego życie we wspomnianych miejscach.

Miejsca

Opinie (44)

  • (1)

    Bardzo dobrze! Teraz tylko kształcić ludzi, by udzielali pierwszej pomocy zamiast robić zdjęcia i wrzucać na trójmiasto!

    • 37 4

    • Taki defibrylator jest również na politechnice Gdańskiej :)

      • 5 4

  • (4)

    Sorry ale w Gdyni widziałem tylko jeden na dworcu głównym, to może nagrodę za to że jest chociaż ten jeden ikwiatki do urzędu wiadomo dla kogo

    • 2 8

    • AED w Gdyni są w/ na:

      Marina Gdynia w budynku bosmanatu
      CH Riviera
      Straż Pożarna na ul. Władysława IV (dyżurka)
      Urząd Miasta
      Stacja benzynowa Żagle przy drodze Gdyńskiej
      i to nie wszystko :)

      • 5 0

    • Ostatnio widziałam na Waszyngtona przy Instytucie Meteorologicznym. Jest zamieszczony na ścianie budynku, widoczny, ogólnodostępny.

      • 1 0

    • Defibrylator znajdziesz przy wjezdzie u ochrony brama wjazdowa Vistal Gdynia przy Hutniczej 45 :)

      • 0 0

    • Masz w Rivierze, w Batorym, w Klifie

      • 0 0

  • No i właśnie - nikt tego nigdy nie użył (11)

    Kupuje się te defibrylatory, a jednak nikt nigdy ich nie użył, nikogo nie uratowały.

    Ilość takich defibrylatorów w skali kraju jest już całkiem duża, a doniesienia o ich użyciu incydentalne, z czego sytuacje kiedy faktycznie defibrylatorem kogoś uratowane już można uznać za niezwykle rzadkie.

    A sam sprzęt niemało kosztuje, musi również być regularnie serwisowany.

    Wydaje się że naprawdę lepiej za te pieniądze doposażyć jakąś karetkę czy stworzyć zespół ratownictwa które faktycznie uczestniczą w ratowaniu życia ludzi.

    Bo te AED niby fajnie, ale jak przyjdzie co do czego, to kto będzie wiedział gdzie tego szukać, jak tego użyć?

    Jeśli chodzi o pomoc doraźną, to zwykła resuscytacja krążeniowo-oddechowa zazwyczaj będzie wystarczająco do czasu przyjazdu ratowników z profesjonalnym sprzętem i wiedzą.

    • 19 21

    • Taki sprzęt jest łatwy w obsłudze,włączasz sprzèt i masz na bieżąco podawaną instrukcję co i jak masz robić.Niedługo będzie problem nacisnąć klamkę w drzwiach.

      • 9 7

    • (5)

      Sorry, ale debilu wypowiedziałeś się w sprawie o której nie masz zielonego pojęcia.

      To, że w mediach nie opisują każdego przypadku użycia AED, nie znaczy, że są nieużywane.

      Zwykła resuscytacja wystarczy do przyjazdu karetki? AED użyte w ciągu 3 pierwszych minut po zatrzymaniu krążenia, zwiększa szanse na przeżycie o 70%. Czy karetka przyjedzie w ciągu 3 minut?!

      kurka, jak czytam takie wypociny kompletnych idiotów, to aż mnie krew zalewa. Jak jesteś tak głupi, że nie potrafisz użyć automatycznego urządzenia, to co ja mogę więcej napisać?

      • 16 5

      • myślisz że dotrzesz do defibrylatora i zdążysz go uruchomić w ciągu 3 minut? (1)

        nawet w takiej zamkniętej i ograniczonej powierzchni jak kolejka SKM nie sądzę by ten czas był wile krótszy.
        Ja rozumiem szczytną ideę ale oceniam, że to chyba dobry marketing producenta przesłania racjonalne myślenie o tym czy faktycznie są to dobrze wydane pieniądze. Po prostu uważam, że proporcja wydanych pieniędzy w stosunku do tego na ile mogą się przydać te urządzenia jest bardzo na niekorzyść.
        Trochę jak obowiązkowe gaśnice i apteczki w samochodach, po wprowadzeniu adekwatnych przepisów temat ucichł i brak jakichkolwiek wiarygodnych informacji w ilu przypadkach taki obowiązek się na coś przydał (oprócz obrotów producentów tych gadżetów rzecz jasna, bo im na pewno się przydał)

        • 3 2

        • Apteczki nie są obowiązkowe w samochodach, więc nie popisuj się niekompetencją.

          • 0 0

      • Własnie frustracie potwierdziłeś ze jesteś to ty debilem!!

        szkoda mojego czasu bo juz kto inny ci odpowiedział

        • 1 1

      • a jak czytasz swoje wypociny, to krew cię nie zalewa? (1)

        AED jest nieskuteczny w przypadku nagłego zatrzymania akcji serca. Do tego nawet w przypadku VT i VF po "strzale" z AED prawidłowa praca serca jest możliwa dopiero po podjęciu standardowych czynności resuscytacyjnych. Ratownicy dodatkowo mogą stosować uderzenie przedsercowe oraz podać adrenalinę, która może zrobić więcej dobrego, niż obklejanie pacjenta z asystolią elektrodami. Lepsze jest w przypadku ludzi z grupy ryzyka monitorowanie akcji serca urządzeniami przenośnymi, ale to kosztuje (chociaż działa lepiej, niż jesteś w stanie sobie wyobrazić). Naoglądali się House'a i się mądrzą...

        • 0 1

        • Sam sobie przeczysz:

          "po "strzale" z AED prawidłowa praca serca jest możliwa dopiero po podjęciu standardowych czynności resuscytacyjnych."

          I gdzie tu widzisz jakąś wadliwość tego "systemu"? Przecież o to chodzi, aby resuscytować razem z AED.

          I nie wiem po co mówisz o tym, że ratownicy mogą to lub tamto. Ratownicy przyjadą na miejsce dopiero po 15 minutach! Więc chyba nie odróżniasz pierwszej pomocy przez cywilów, wspartych urządzeniem AED, od profesjonalnej pomocy.

          • 0 0

    • Przy okazji jak ktos nie widzial w akcji:

      AED LUCAS. W necie film o tytule: ED CPR using LUCAS

      Takiego cuda uzywa np pogotowie ratunkowe w Gdansku :) Odciaza ratownika i pozwala na opatrywanie ran, podanie tlenu, diagnostyke monitorowanie parametrow itd.

      • 3 1

    • Nawet gdyby miały uratować tylko jedno życie to warto! (2)

      • 3 2

      • to kup z własnej kasy tysiac pajacu

        • 0 3

      • a gdyby za te pieniądze można było uratować 3 osoby zamiast jednej?

        A jeśli się okaże że do czasu kiedy te wszystkie defibrylatory uratują jedno życie, to gdyby wydać te pieniądze np. na karetkę to zdążyłaby uratować 3 osoby to też warto?

        Bo wtedy okaże się że defibrylatory ZABIŁY 2 osoby - nie bezpośrednio, ale decyzją ekonomiczną.

        • 1 0

  • Do redakcji

    Dajecie ten ważny artykuł do działu 'fakty i opinie', bo na 'zdrowie' mało kto zagląda. A najlepiej wstawcie na stronę główną. Bo im większa świadomość, tym lepiej dla nas.

    • 21 3

  • oby nie było takiego urządzenia gdzie mieszka Kaczorek (2)

    • 3 10

    • Aż tak jielubisz renulki? I tak kuba jej nie zrobi usta usta bo ponoć woli panow

      • 1 1

    • Donaldek

      • 0 1

  • Ktoś zaslabł. Znajdź defibrylator. Wyciagnij go z opakowania i rozłóż. (3)

    Przeanalizuj instrukcje obsługi i wykonaj kolejne kroki wg. instrukcji. Ups, coś nie działa. Acha, to poszkodowany zdążył umrzeć.

    • 10 21

    • (2)

      Wtedy się obudziłeś i zdałeś sobie sprawę,że czas do gimnazjum.

      • 9 4

      • facet ma rację, ale jesteś za głupi na to, żeby to pojąć (1)

        Znajdujesz nieprzytomnego i: 1) na smartfonie szukasz lokalizacji AED 2) biegniesz/jedziesz po AED 3) wracasz z AED 4) A tu uj... wyczerpane baterie. W najgorszym razie tracisz kilka minut, które można było poświęcić na wentylację i mechaniczny masaż serca - a karetka w tym czasie by dotarła z pewnym sprzętem. O ile zatrzymanie akcji serca nie nastąpiło w promieniu stu metrów od AED - jego zastosowanie mija się z celem. Co gorsza może się okazać, że to NZK wynikłe z asystolii - lub nawet gorzej - z rozkojarzenia elektromechanicznego. Na to nie pomoże defibrylator.

        • 1 1

        • AED jest montowane w miejscach publicznych "zamkniętych", tzn. miejscach które mają "obsługę" - czyli w pociągu jest kierownik, w budynku ochroniarz itd. Gdy widzisz osobę wymagającą pomocy to informujesz osoby odpowiedzialne (ochroniarz) aby przyniósł AED, nie musisz osobiście, możesz wyznaczyć świadka "idź znajdź ochroniarza, niech przyniesie AED", a Ty w tym czasie robisz normalna resuscytację.

          Tak to wygląda w normalnym społeczeństwie. W Polsce faktycznie może być trudno, bo każdy odwróci głowę i zostaniesz na lodzie sam. Ale to nadal nie oznacza, że urządzenie jest złe.

          Poza tym, wystarczy raz w życiu zapoznać się z urządzeniem, aby w potrzebie nie tracić czasu na instrukcję.

          • 0 0

  • Eeeeeeeeee tam.
    Dzesiki i Natale mają takie apki w smartfonach ze stluczoną szybką.

    • 5 1

  • W Gdyni kolo dworca SKM widzialem jak pani kleczala nad mezem i plakala. Pan oparty o sciane ciezko oddychal. Powiedziala, ze maz jest juz po 2 zawalach. To bylo dawno temu i nie umialem idzielac pomocy. Zadzwonilem po karetke - byla w ciagu 2 minut. Szacun :)

    Drugi przypadek pewien duzy sklep w Rumii. Tutaj masaz serca, oddychanie i pan uratowany :) Czas dojazdu karetki z Wejherowa 7min - a myslalem, ze jechali godzine.

    Jak ktos nie mial kursu to polecam zrobic, jakis darmowy podstawowy zeby miec podstawy. W razie czego umiec zachowac sie. Bac sie udzielac pomocy? Na poczatku ciezko pozniej jakos idzie.

    Niestety musze skrytykowac WCPR i operatora numeru 112. 2 lata temu, jakos styczen. Gdansk - ul. Kartuska. Wypadek, boczne zderzenie 2 aut. Bylem pierwsza osoba, ktora nadjechala. Wybralem nr 112 mowie, ze jest wypadek, sa poszkodowani ale przytomni. Kierowca poobijany, wszystko go bolalo, okulary potluczone, w mega stresie.

    -Padlo pytanie: Czy jest pan uczestnikiem wypadku?
    -Nie
    -To niech zadzwoni uczestnik wypadku inaczej nie moge nikogo wyslac.

    Jaka zenada. Wybralem 998 i po kilku minutach ze straza byla karetka i policja. Dla operatora 112 czytajacego skrypty to tylko klik myszka. Dla kazdego ratownika osoba z wypadku komunikacyjnego jest urazowa.

    • 5 0

  • Przestańcie bzdury opowiadac ze one ratują zycie!!Są przereklamowane!! (2)

    Pożytek z nich jest praktycznie żaden!Dlaczego nie podajecie statystyk ze ze wykorzystanie ich w ciągu kilku lat jest zerowe!!
    ----Liczy się tylko I wyłącznie nauka udzielenia pierwszej pomocy!!---
    Z zakupy ich cieszy się tylko firma je produkująca i sprzedająca!! Po użyciu defibrylatora trzeba nadal prowadzić reanimację!! Bez tego defibrylator jest tylko bezużyteczną kosztowną skrzynką!!Jak ktoś będzie potrzebował pomocy to nikt nie będzie szukał defibrylatorów !!!Tylko powinien umieć udzielić mu pomocy to jest bardzo łatwe!!I potrafią to zrobić nawet dzieci!!Wiec zamiast marnować pieniądze na te kosztowne zabawki trzeba te przeznaczyć na naukę bezpłatna udzielenia pomocy!! I w zadnym wypadku nie powinien ten projekt byc dopuszczony do głosowanie bo nie od tego jest budżet obywatelski!! Z miliona cieszył by sie tylko sprzedawca!!Przestańcie na Portalu manipulować i oszukiwac ze one ratują zycie bo tego nie robią!!
    I ludzie sobie myślą przez takich cymbałów jak ten Mateusz ze wystarczy kupic te defibrylator i to wystraczy .trzeba zagłosowac by je kupic to ja nic niebede musiał robic czy uczyc sie udzielenia pierwszej pomocy!!Bo ta skrzynka uratuje komus zycie za mnie!

    • 7 9

    • ale dobre lody

      się robi i można księdza wezwać, żeby pochlapał

      • 0 0

    • "Po użyciu defibrylatora trzeba nadal prowadzić reanimację!"

      To żeś amerykę odkrył. O tym informuje właśnie to urządzenie i prowadzi krok po kroku. Edukacja jest ważna. Ale dla osób już "wyedukowanych" w pierwszej pomocy, AED jest bardzo przydatne.

      • 0 0

  • AED jest banalnie proste w użyciu (5)

    To nawet dzieci wiedzą jak użyć wystarczy raz im pokazać. Każdy powinien przejść szkolenie z pierwszej pomocy przynajmniej raz na 2 lata. A dzieci w szkole obowiązkowo.

    Ratownikiem nie jestem ale syna uswiadamiam w tym temacie i widać że go to interesuje

    • 9 3

    • AED (2)

      Dokładnie banalnie proste. Jest obrazek pokazujący gdzie umieścić dwa przylepce, do tego głos nam mówi co robić, kiedy sie odsunąć :)

      • 2 2

      • ale i tak trzeba przeprowadzić po "strzale" normalną RKO (1)

        a masz też ponad 30% szans na to, że AED powie Ci, że defibrylacja nie jest potrzebna - za to trzeba kontynuować RKO. i co wtedy?

        • 0 1

        • Wtedy kontynuujesz. W czym problem? To, że w niektórych przypadkach "strzał" nie jest zalecany, nie znaczy, że urządzenie nie jest potrzebne.

          • 0 0

    • Jaki ci to potrzebne to kup za własną kasę!!Zgłos sie do producenta by dał zadarmo! (1)

      • 1 2

      • Jak będziesz padać

        To w nikt się nad Tobą nie pochyli. Bo to kosztowna zabawka która nie ratuje życia a ludzie mają ważniejsze rzeczy na głowie niż ty. Myśl tak dalej!

        • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych

badania

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane