• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co mówi o tobie twoja kawa

Anna Bojarowicz
10 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Kawa to element stylu życia. To, jaką kawę pijemy i w jakich okolicznościach odzwierciedla naszą osobowość. Kawa to element stylu życia. To, jaką kawę pijemy i w jakich okolicznościach odzwierciedla naszą osobowość.

Kawa jest jednym z najczęściej spożywanych napojów świata. W Polsce wypijamy jej rocznie 95 litrów na osobę, co daje dwie i pół filiżanki kawy dziennie. Większość z nas ma swoje rytuały z nią związane. Duża, biała do śniadania, smakowe latte na spotkaniu towarzyskim czy popołudniowe espresso wprowadzają do naszego życia pewien rytm. Jakie preferencje kawowe ma Trójmiasto i czy po kubku kawy można poznać człowieka? Oto kilka historii.



Jaką kawę lubisz najbardziej?

Sposób picia kawy to element stylu życia. To, jaką kawę pijemy i w jakich okolicznościach, dużo mówi o nas samych. Odzwierciedla tempo naszego dnia oraz indywidualne upodobania smakowe, a także estetyczne. Właściciele kawiarni często znają swoich klientów, którzy codziennie, o tej samej porze, zachodzą na swoją ulubioną filiżankę cappuccino.

- Stali klienci mają wybrany smak kawy i raczej go nie zmieniają. Jest to kwestia przyzwyczajenia i codziennej, przyjemnej rutyny - mówi Danka Ropel, od wielu lat pracująca jako barista (osoba zawodowo zajmująca się parzeniem oraz podawaniem kawy).
Sprawdź listę kawiarni i herbaciarni z terenu Trójmiasta

Dostępnych sposobów przyrządzania kawy, z możliwością wyboru stopnia palenia ziarna, intensywności, aromatu czy rodzaju mleka jest w Trójmieście bardzo dużo. Kawiarnie są gotowe zadowolić wymagających miłośników espresso, a także klientów z alergiami czy preferencjami wegańskimi. To sprawiło, że chętnie decydujemy się na kawę poza domem.

- Kawę można komponować na bardzo wiele sposobów. Mamy kawy ciepłe i mrożone, różne gatunki ziaren, różne sposoby ich palenia. Do tego dochodzą smaki, syropy, dodatki - opowiada Danka Ropel. - Sposób, w jaki kawa jest skomponowana rzeczywiście można przypisać do profilu danej osoby. Przykładowo ktoś, kto jest ciągle w biegu zamawia kawę na wynos. Podobnie ludzie młodzi, którzy zawsze mieszają. Proszą o dodatkową bitą śmietanę, mieszankę syropów, często także zamawiają coś nowego, nie są przywiązani do konkretnych smaków. Lubią eksperymentować, co widać także po ich stylu i wyglądzie. Natomiast osoby 30+ znacznie rzadziej zmieniają swoje preferencje. Zamawiają kawy klasyczne, latte czy cappuccino, bo lubią proste smaki i klasyczny, sprawdzony styl. Oczywiście nie jest to reguła, ale często obsługując klientów widzimy, że naprawdę pasują oni do swojej latte czy mrożonej kawy karmelowej z posypką - dodaje.
Ile osób, tyle kawowych preferencji. Poznajcie kilka osób, dla których kawa nie jest tylko napojem, ale ważną częścią ich życia.

Joanna - Podwójne espresso

Joanna chodzi do szkoły plastycznej, czyta Edgara Allana Poe i zawsze chodzi w dużym kapeluszu. Uwielbia czarne ciuchy i pije czarną kawę. Joanna chodzi do szkoły plastycznej, czyta Edgara Allana Poe i zawsze chodzi w dużym kapeluszu. Uwielbia czarne ciuchy i pije czarną kawę.
- Często chodzę spać bardzo późno w nocy i wstaję wcześnie rano, żeby dojechać do szkoły. Kawa pomaga mi stanąć na nogi. Zawsze wybieram czarną, niesłodzoną i bez mleka. Im jest mocniejsza i bardziej aromatyczna - tym bardziej mi smakuje. Do picia kawy podchodzę chyba bardzo praktycznie, im mniej śpię, tym mocniejszą zamawiam. Podwójne espresso to moja opcja idealna. Duże znaczenie ma miejsce, w którym pija się kawę, inne wybierze biznesmen, a inne artysta albo uczeń. Uwielbiam klimatyczne kawiarnie, jak np. W Starym Kadrze albo Retro na gdańskiej starówce czy te na ulicy Wajdeloty we Wrzeszczu. Mogłabym tam przesiadywać godzinami.
Zuza - Cappuccino

Zuza jest pedagogiem i przygotowuje się do pracy w nauczaniu początkowym. Prowadzi też własną firmę. Bardzo ceni prostą elegancję oraz wygodę. Jej ulubiona kawa to klasyczne cappuccino. Zuza jest pedagogiem i przygotowuje się do pracy w nauczaniu początkowym. Prowadzi też własną firmę. Bardzo ceni prostą elegancję oraz wygodę. Jej ulubiona kawa to klasyczne cappuccino.
- Smak kawy towarzyszy mi od dzieciństwa. Gdy miałam kilka lat, mama pozwalała mi wypijać jedną malutką łyżeczkę kawy. Potem były tzw. "kukułki", łyżeczka cukru zamoczona w Nesce. W końcu w wieku 7 lat wykradałam się ukradkiem do pokoju ciotki, która z nami mieszkała, i tam w plastikowym serwisie dostawałam swoją pierwszą kawę. Z domu rodzinnego wyniosłam przyzwyczajenie, że choćby świat się walił, kawa musi być wypita o 12:00! Dziennie piję kawę trzy razy: espresso po śniadaniu i obiedzie, i o 12:00 cappuccino. Zwracam dużą uwagę na smak kawy i jej jakość. Kawę, którą piję w domu ściągam z Amsterdamu już od 8 lat. Zawsze tę samą. Przez tyle lat mi się nie znudziła, uwielbiam jej smak, aromat i aksamitną konsystencję. Sporo kaw piję też na mieście. Lubię sam rytuał umawiania się na kawę, bo kojarzy mi się to z miło spędzonym czasem.
Diana - Latte z syropem

Diana pracuje w korporacji informatycznej, chodzi na zumbę i jeździ na rolkach. Prowadzi też bloga z inspiracjami DIY. Lubi kolory, szalone wzory i duże, smakowe kawy. Diana pracuje w korporacji informatycznej, chodzi na zumbę i jeździ na rolkach. Prowadzi też bloga z inspiracjami DIY. Lubi kolory, szalone wzory i duże, smakowe kawy.
- Mogę powiedzieć, że kawę piję na dwa sposoby. W poniedziałek nie wyobrażam sobie zacząć inaczej dnia w biurze niż kubkiem z kawą. W związku z tym, że przeważnie jestem spóźniona, piję zwykłą kawę rozpuszczalną. Sypię "na oko", zalewam wrzątkiem z dystrybutora i chudym mlekiem. Obok kubka tej prostej, życiodajnej z rana kawy w korporacji piję też kawę w weekendy. Ta weekendowa jest specjalna. Przygotowywana i spożywana z należnym jej szacunkiem. Jeśli spotykam się z kimś na mieście, najczęściej wybieram dużą latte z dodatkami. Syrop waniliowy, pianka, posypka kakaowa i cynamon - wszyscy znajomi wiedzą, że mam do tego słabość. Uwielbiam Grande Caramel Macchiato ze Starbucksa. Taką kawę piję długo, gdyż jest przede wszystkim słodkim dodatkiem do towarzyskich rozmów. Lubię się dużo śmiać i żartować. Myślę, że to, jaką kawę piję, pasuje do mojego charakteru.
Kuba - Macchiato na wynos

Kuba ma 22 lata, studiuje na AWF i przygotowuje się do maratonu. Na co dzień biega, więc kawę też pije w ruchu. Kuba ma 22 lata, studiuje na AWF i przygotowuje się do maratonu. Na co dzień biega, więc kawę też pije w ruchu.
- W zasadzie każdy dzień zaczynam od kawy. Studiuję na Akademii Wychowania Fizycznego, pracuję i trenuję. Na co dzień jestem bardzo zabiegany, dlatego kupuję na wynos. Często można mnie zobaczyć z kubkiem w ręku. Przerwa na kawę to również czas na odpoczynek i sprawdzenie aktualności na Facebooku i Instagramie. Najbardziej lubię kawę mocną, podwójne espresso z mała ilością mleka.
Agata - Duża biała

Agata studiuje aktorstwo. Kawa często towarzyszy jej podczas prób i powtarzania scenariusza. Bardzo lubi taką z łyżeczką miodu i mlekiem migdałowym, ale ma też sentyment do zwykłej białej, którą pije, od kiedy pamięta.
Agata studiuje aktorstwo. Kawa często towarzyszy jej podczas prób i powtarzania scenariusza. Bardzo lubi taką z łyżeczką miodu i mlekiem migdałowym, ale ma też sentyment do zwykłej białej, którą pije, od kiedy pamięta.
- Mam 25 lat i piję kawę codziennie, odkąd pamiętam. Chyba od zawsze. Najbardziej smakuje mi ta zrobiona przez chłopaka i podana do łóżka. Duży kubek, świeżo zmielona arabica, łyżeczka miodu, mleko migdałowe. Poranne picie kawy łączę z przemyśleniami o życiu, planach bliższych i dalszych. Zajmuje mi to około godziny. Jest to moja największa przyjemność dnia i staram się ją celebrować. Gdy nie mogę sobie na to pozwolić, zostaje mi poranna kawa w biegu, duża z mlekiem, często zamiast śniadania. Zdecydowanie polecam tę pierwszą opcję.
Ania - Latte

Ania zajmuje się modą i prowadzi bloga. Lubi bardzo klasyczne smaki i minimalistyczny styl, ale zawsze szuka ciekawego wykończenia. Jeśli kawa to latte w ładnej filiżance. Ania zajmuje się modą i prowadzi bloga. Lubi bardzo klasyczne smaki i minimalistyczny styl, ale zawsze szuka ciekawego wykończenia. Jeśli kawa to latte w ładnej filiżance.
- Kawy nie piłam bardzo długo, do I roku studiów. Zawsze słyszałam, że do jej smaku trzeba dorosnąć i może coś w tym jest? Dzisiaj nie wyobrażam sobie bez niej dnia. Rano zaparzam kawę w kawiarce i mieszam z ciepłym mlekiem. Nigdy nie słodzę. Zanim usiądę do stołu sprawdzam, czy jest idealnie "śniadaniowa", czyli delikatna i kremowa. To jest mój codzienny rytuał. W ciągu dnia najczęściej przychodzi mi ochota na drugą filiżankę, którą piję w kawiarni. Wybieram klasyczne smaki, latte, czasami cappuccino. Oczywiście, że każda kawa smakuje lepiej z przyjaciółmi. Nigdy im nie odmawiam.
Powiedz mi, jaką pijesz kawę, powiem ci, kim jesteś. Niby tylko kubek gorącego napoju, a tyle można z niego wyczytać - styl życia, charakter, upodobania smakowe. Być może od teraz będziecie inaczej patrzeć na swoje codzienne wybory.

Opinie (131) 9 zablokowanych

  • ja to lubię dużą w Mount blanc. (5)

    Xxl. Z automatycznego ekspresu ale jest super. W Costa i coffe Haeven też jest ok.

    • 14 24

    • (1)

      Janusz hipsterem jest. Wybaczcie mu

      • 10 3

      • Hipstery mnie minusują. Wybaczam wam. Ode bródke przystrzyc.

        • 6 1

    • Granatem od pługa oderwany ale bez kawy żyć nie może.

      • 3 5

    • A ja małą na Mont Blanc (1)

      • 8 2

      • A ja małą Mount Everest

        • 8 1

  • Nie piję kawy (5)

    Prawie wcale, jedna w tygodniu moze, dla towarzystwa ale wyłącznie bdb jakości. No i nie mam poczucia, ze coś mnie omija. Jeden nałóg mniej

    • 66 26

    • A ja kiedyś zasnąłem podczas picia kawy

      Rozbiłem sobie głowę o filiżankę i wybiłem jedynkę uszkiem od filiżanki

      • 8 2

    • Masz inne nałogi ? skoro bez kawy to jeden mniej (1)

      • 5 0

      • 1-1=0

        Więc może być jednocześnie jeden mniej i wcale. Jest w określeniu "jeden mniej" sugestia,ale nie stanowcze stwierdzenie, że coś zostało.

        • 0 0

    • Teraz mam podobnie. Byłem kiedyś nałogowym kawoszem i bez kawy po prostu nie byłem wstanie się "obudzić". I powiem Wam z doświadczenia, że problemy ze wstawaniem bez kawy to po prostu efekt uzależnienia od kawy. Po dwóch góra trzech tygodniach odstawienia kawy wstajesz rano jak skowronek - 5 minut porannej toalety i jesteś w pełni rozbudzony. Teraz piję jedynie towarzysko dobrej jakości kawę po południu w weekendy.

      • 3 0

    • "bdb"? Co robisz z zaoszczędzonym czasem?

      • 1 0

  • A do Ciebie jaka kawa pasuje?

    • 17 4

  • Nie pije kawy i nie rozumiem jej fenomenu.. (9)

    Kawa zwyczajnie wg mnie nie jest smaczna ( a piłem te które podobno są najlepsze ), od kawy wolę wodę, soki, koktajle, sporadycznie herbatę.

    Znam takich dla których ,,kawa i papieros'' to podstawa ale nie rozumiem tego kompletnie. Ani to smaczne ( jedno i drugie ) ani wartościowe..

    • 47 60

    • Od kiedy nie piję kawy

      Czuję się zdrowszy i czysty, wolny od pewnego uzaleznienia.

      • 16 14

    • gdy czegos nie rozumiesz nie powinienes (3)

      swoja niewiedza chwalić sie. Raczej ubolewać nad sobą należy gdy czegos nie rozumie się......

      • 16 12

      • A ja rozumiem (2)

        Bo kawa jest slaby narkotykiem, o czym się jasno mówi w Stanach.

        • 4 13

        • Trucizną jest wszystko i nic. Kwestia dawki...

          • 13 2

        • Dla Ciebie najwyraźniej nawet tlen jest narkotykiem

          Przestań oddychać.

          • 4 3

    • Kawa - kwestia gustu. Tak samo jak koniak czy whisky- nie każdy lubi. I nie każdy musi ;-)

      • 22 0

    • Co Ty tam wiesz Bruner o życiu

      • 3 3

    • Ja nie pije kawy gdyż (1)

      nie lubię napojów gorzkich i kwaśnych, a taką jest kawa.
      Nie rozumiem jej fenomenu i żałuję, gdyż robię w gastro i widzę jakie wspaniałości robią bariści.

      Tak samo z piwem, gorycz i nic w tym dobrego.

      • 10 4

      • Smakuje Ci zapewne gorzka czekolada

        • 2 4

  • zapytałem moją kawę (3)

    co o mnie myśli lecz milczy

    • 98 2

    • Pogłaszcz, może się odezwie

      Albo kup jej coś ładnego :)

      • 22 4

    • moja kawa jakoś głośniej mlasnęła (1)

      redakcjo, co to oznacza?

      • 3 0

      • To Oznacza ,że kawa jest najedzona

        .

        • 0 0

  • Hipstery (4)

    • 56 7

    • ocha (2)

      Tylko herbata, najlepiej zielona japońska z pierwszego zbioru ręcznie zbierana. Herbata ponad wszystko. : )

      • 7 3

      • Smakosz się znalazł (1)

        Jakby Ci dali chińską z pola koło elektrowni atomowej też byś się zachwycał.

        • 15 1

        • Ignorant

          Nie trzeba być smakoszem, aby odróżnić dwa różne poziomy gatunkowe. Ale jak się wali wódę do śniadania i fajeczki na lunch to może być problem. ;)

          • 4 2

    • brakuje zwykłej kawy: tzw. po turecku, czyli sypana+wrzątek z czajnika

      taka kawa mówi o tobie, że jesteś normalsem

      • 7 0

  • rozpuszczalna z cukrem (2)

    • 17 33

    • czyli pedalska

      • 1 2

    • Ekspresso sypane z mlekiem

      • 4 0

  • w odpowiedzi brakuje: americano (2)

    to jest moja kawa, czyli podwójne espresso z wrzącą wodą
    duże ilości

    z wymienionych tu, oprócz espresso - reszta to napoje kawowe, słodkie ulepki o smaku kawy, to jest profanacja tego świetnego napoju

    • 57 19

    • niekoniecznie slodkie ulepki

      Ja pije latte bez cukru i syropow. Koniecznie z dobrej jakosci ekspresu( koniecznie mielacy kawe do kazdej kawy) i tylko robiona w domu. Znaczenie ma wybor kawy. Te wszystkie z sieciowek to faktycznie syf, nie majacy wiele wspolnego z kawa.

      • 10 3

    • Americano to profanacja kawy.

      • 8 5

  • Mi najbardziej smakuje kawa w podawana w Niemczech... moze byc to hotel/motel (6)

    Nie wiem na czym polega jej fenomen...

    • 10 21

    • (1)

      To chyba tak samo jak niemieckie proszki do prania, że niby dużo lepsze i ładniej pachną :-D

      • 11 4

      • Przecież to jest oczywiste. Są na to dowody.

        • 17 3

    • (1)

      Pewnie w domu ładny pasek b5 w tedeiku...

      • 8 3

      • Marzysz o takim pasku b5 w tedeiku. Zazdrość przez Ciebie przemawia Januszku.

        • 6 5

    • To jest zapewne turkish coffee

      Dlatego Ci tak smakuje.

      • 12 1

    • smakuje

      gdyz sama Tereza Orlowski Ci ją podała

      • 0 1

  • (3)

    Kawa nie działa na mnie pobudzającą, zdarzało mi się ją pijać tuż przed snem (i zasnąć bez problemu). Piję ją tylko dla smaku (zazwyczaj smakowe lub do ciasta).

    • 29 7

    • Kawa tylko na krótko podnosi ciśnienie, a potem na dłużej obniża (2)

      Tak, tak, dowiedzine naukowo,
      Wróg kawy

      • 10 8

      • Jeżeli ma dłużej obniża to chyba jak najbardziej pozytywnie? W dzisiejszych czasach problemem jest nadciśnienie

        • 17 2

      • Komuś rozrzedziła też szare komórki

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane