- 1 Coraz więcej rodziców odmawiających szczepienia dzieci (214 opinii)
- 2 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 3 "Aparat za miliony niszczeje". Co dzieje się z pandemicznym tomografem? (54 opinie)
- 4 Niemal 180 marzeń do spełnienia. Czekają podopieczni hospicjum (13 opinii)
- 5 Poród na porodówce NFZ dramatycznym przeżyciem? "Odczłowieczona i odarta z godności" (323 opinie)
- 6 "Interna" zmodernizowana w 9 miesięcy. "Największym wyzwaniem był czas" (4 opinie)
Co czują starsze osoby? Sprawdziliśmy, jak wygląda życie w ciele seniora
- Trochę dokucza mi, że słuch już nie ten sam, wszystko robię wolniej. W domu denerwuje mnie to, że kiedyś tak szybko wszystko szło, a teraz myślę, zastanawiam się - opowiada 92-letni mieszkaniec Gdańska. Jak trudne i wymagające jest życie osób starszych, ich codzienne czynności? Postanowiliśmy przez jeden dzień na własnej skórze sprawdzić, czy faktycznie "starość to nie radość", wykorzystując specjalny strój geriatryczny, który dodaje kilkadziesiąt lat.
- Jest to kombinezon, który został skonstruowany na potrzeby uczelni wyższych dla studentów medycyny, żeby mogli poczuć się jak osoby starsze. My wykorzystujemy go głównie jako element szkolenia dla opiekunów. Chodzi o to, żeby wejść w skórę osoby starszej, a ten kombinezon postarza nas o kilkadziesiąt lat - opowiada Paulina Kleban z Promedica24.
Tak naprawdę kombinezon geriatryczny nie jest niczym skomplikowanym. Pierwszą częścią ubioru jest jednoczęściowy materiałowy kombinezon. Na plecy oraz klatkę piersiową zakłada się specjalną kamizelkę ważącą około 16 kg, do tego odważniki na nadgarstki i kostki (każdy po 1,5 kg). Specjalne ściągacze w okolicach stawów: łokciowego i kolanowego, które znacznie ograniczają zakres ruchu w tych miejscach. Na koniec są jeszcze gogle pogarszające wzrok i pole widzenia, wygłuszające nauszniki i kołnierz ortopedyczny.
Życie w ciele starszej osoby
Pierwsze odczucia po założeniu stroju już pokazały, że kilkadziesiąt lat więcej dużo zmienia - problemy ze wstawaniem, bardzo pogorszony wzrok i słuch, uczucie ciężkości w nadgarstkach. Nawet zaparzenie herbaty, czyli coś, co osoby starsze robią codziennie, okazało się bardziej skomplikowane.
Problem zaczął się podczas wsiadania do samochodu, trudno było zgiąć kolana do odpowiedniej pozycji oraz wysiąść z pojazdu z dużym obciążeniem na plecach. W centrum Gdańska zdecydowaliśmy się przejechać autobusem. Wcześniej do pokonania było przejście dla pieszych - bieganie, żeby zdążyć na zielonym świetle nie jest już takie proste, człowiek z takim obciążeniem jednak szybko się męczy. Gogle powodują zwężenie pola widzenia, a kołnierz utrudnia spoglądanie na nadjeżdżające samochody. Do tego przez nauszniki praktycznie w ogóle nie słychać dźwięku sygnalizatora. Na przystanku sprawdzenie rozkładu trwało o wiele dłużej niż zwykle. Podróż autobusem to już prawdziwe wyzwanie - ciągłe hamowanie i ruszanie powoduje, że utrzymanie równowagi jest bardzo trudne.
Niedziałająca winda na dworcu zmusiła nas do wchodzenia po schodach - tam pasy ograniczające ruchomość w stawach uniemożliwiały swobodne poruszanie się, a trudność potęgowała wysoka temperatura oraz odważniki na nogach.
Spacer, poczta, zakupy
Głównym zadaniem tego dnia było dojście na pocztę oraz wypełnienie druczku. Po kilkudziesięciu minutach bardzo męczącego spaceru doszliśmy do placówki przy placu Obrońców Poczty Polskiej 1/2 . Upał na dworze, kolejka na poczcie, słaby wzrok i ogólne zmęczenie spowodowały, że musieliśmy się poddać.
Te kilka godzin spędzonych w mieście pokazały, z jakimi trudnościami borykają się w codziennym życiu osoby starsze, choć nie zawsze o tym mówią.
Zapominamy o naszych bliskich
Niestety coraz częściej młodzi ludzie zapominają o swoich rodzicach, dziadkach czy po prostu osobach starszych. Problemem jest również niezrozumienie przez nich, jak wygląda starość. W efekcie często jesteśmy świadkami takich sytuacji jak nieustępowanie seniorom miejsca w komunikacji miejskiej czy irytacja powolnością np. podczas zakupów w sklepie spożywczym. Pomoc przy przejściu przez ulicę czy w przeczytaniu rozkładu jazdy - czasem warto zatrzymać się i pomóc seniorom.
- 23,6 procent mieszkańców naszego kraju to osoby po 60. roku życia, a w ciągu dekady w wiek senioralny wejdzie już co trzeci mieszkaniec Polski. Na tym nie koniec, bo w połowie XXI wieku, gdy na emeryturę będą przechodzić dzisiejsi trzydziestolatkowie, aż 40 proc. Polaków będzie seniorami. Już dziś 60 proc. osiemdziesięciolatków żyje samotnie, wielu z nich jest wyłączonych z relacji rodzinnych i sąsiedzkich. Zazwyczaj mają oni co prawda dzieci czy wnuki, ale często bywają przez nich traktowani niczym balast - mówi Przemysław Wiśniewski, prezes zarządu Fundacji Zaczyn.
Miejsca
Opinie (59) 6 zablokowanych
-
2018-05-21 18:29
Starsza 50 letnia kobieta
Pamiętam taki tytuł z gazety. Kilkanaście lat temu. Obecnie mam 59 (czuję się "w miarę") i wkurza mnie gdy widzę, że niektórzy młodzi mają mnie za "utrudnienie na chodniku".
- 21 1
-
2018-05-21 19:07
Nie ma obowiązku... (8)
Nieustąpienie miejsca w komunikacji miejskiej najczęściej nie wynika z nieuprzejmości. Osoba zajmująca miejsce siedzące nie ma obowiązku rozglądania się na każdym przystanku, czy ktoś nie potrzebuje usiąść. Dlatego apeluję do osób starszych i potrzebujących miejsca siedzącego - zamiast gderać komuś nad uchem „jaka to młodzież niewychowana” wystarczy wykrzesać z siebie „proszę”. I dzień stanie się piękniejszy.
- 12 7
-
2018-05-21 20:12
no tak, inaczej nie pomyślisz... (5)
dlaczego ktoś, kto naocznie jest mniej sprawny od Ciebie ma Cię jeszcze "prosić" o to, by mógł usiąść, inaczej nie pomyślisz, że tej osobie może być trudno utrzymać równowagę w szarpiącym autobusie? Szkoda, że jak przewijali Twoje pieluchy, nie mówili Ci, żebyś poprosił, bo inaczej znaczy, że nie potrzebujesz...starsi ludzie często nie mają odwagi poprosić, lub nie chcą słuchać Twoich uwag, gdy poproszą....pomyśl o tym
- 10 7
-
2018-05-22 09:28
Bzdury (2)
Czyli co, na każdym przystanku powinnam odrywać wzrok od książki lub podręcznika żeby zobaczyć, czy gdziekolwiek w tramwaju jest potrzebujący?
Spędzam w komunikacji miejskiej około 15h tygodniowo i ANI RAZU nie usłyszałam odmowy na prośbę o ustąpienie miejsca, a co dopiero jakichś złośliwych uwag. W większości raczej zdarza mi się słychać złośliwości od osób starszych. Przestańcie się oszukiwać, że słowo „proszę” jest ponad godność albo jest powodem do wstydu.- 4 3
-
2018-05-22 11:41
Masz rację słowo PROSZĘ,PRZEPRASZAM,DZIĘKUJĘ starszym osobom jest obce....oczywiście nie wszystkim i te miłe sympatyczne starsze osoby pozdrawiam
- 3 2
-
2018-05-22 12:43
nie musisz
nie musisz szukać, czy gdziekolwiek jest ktoś potrzebujący, wystarczy zwykła uprzejmość, jeśli widzisz kogoś w pobliżu, lub nad swoją głową, której nie chcesz oderwać, bo jeszcze kogoś zauważysz i zgadzam się, że proszę nie jest częste, ale także z tej drugiej strony "proszę, może Pan/i usiądzie?", to naprawdę takie trudne …? poczekaj, az przyjdzie Twoja kolej, to zrozumiesz
- 3 1
-
2018-05-22 09:40
Poza tym nie mówimy o sytuacjach, kiedy zaraz obok stoi ktoś potrzebujący. Wtedy nikt się nie zastanawia z ustępowaniem.
- 0 2
-
2018-05-22 11:38
Może i racja ale głupie komentarze do niczego dobrego nie prowadzą,gdyby młody człowiek coś skomentował to byłby źle wychowany....ale starszy człowiek może???Bez przesady ....
- 3 2
-
2018-05-22 11:36
(1)
Ale starsi tego nie umieją powiedzieć uważają że skoro są starsi to się im wszystko należy.....szczególnie kobiety...złośliwe wykrzywione,niesympatyczne.Uprzejmość działa w dwie strony a wtedy świat będzie sympatyczniejszy...
- 4 4
-
2018-05-22 12:58
mówisz dokładnie to samo, co starsi mówią o młodszych, czym skorupka za młodu...
- 1 1
-
2018-05-21 19:29
hmm
bardzo to ciekawe - pozwalające chwilę się zastanowić - przemyśleć.
Szacunek należy się każdej starszej osobie - nie wiemy z czym się zmaga...- 11 1
-
2018-05-21 20:04
xD
te dodatkowe 20kg to nie tak duzo
- 2 6
-
2018-05-21 23:31
Polak i empatia wobec starszych to pusty śmiech
Życzę wszystkim arogantom nieustępującym miejsca mi i innym starszym,aby z bolącymi nogami stali po wsze czasy w środkach komunikacji zbiorowej.
- 9 2
-
2018-05-22 17:26
(1)
Właśnie widać jak jest w Gdańsku. 1 winda która nie działa i na poczcie 1 okienko otwarte jak za komuny.Dziękuję zostanę u siebie w Gdyni.
- 1 2
-
2018-05-22 18:09
Co ty możesz wiedzieć o tamtych czasach skoro piszesz bzdety"jak za komuny".
- 1 1
-
2018-05-22 17:40
dziekuje
swietny i wartosciowy material, dziekuje
- 3 1
-
2018-05-22 22:17
Paulina
Pani Paulina z reportażu jest bardzo atrakcyjną kobietą.
- 0 0
-
2018-05-31 17:31
W tramwajach i autobusach są wyznaczone miejsca dla osób starszych,ale i te są okupowane przez młodych, którzy mają klapki na oczach i słuchawki na uszach.
- 2 0
-
2018-06-14 09:34
Bycie seniorem nie jest proste. Znam problemy seniorów od kuchni jak mogę sie tak wyrazić bo jestem opiekunką w promedica24. Wyjeżdżam do Niemiec by się opiekować swoimi podopiecznymi. I nie ma jeszcze biedy jak senior jest na chodzie bo sobie gdzieś pójdzie sam zrobi coś jak chce. a jak już ktoś jest leżący to wymaga zrobienia przy nim wszystkiego.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.