• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"COVID to czysty chaos i straszna choroba". Relacja pacjenta szpitala tymczasowego

ws
8 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zbadają, jak COVID-19 wpływa na mózg człowieka
Szpital tymczasowy w Amber Expo działa od ponad miesiąca. Szpital tymczasowy w Amber Expo działa od ponad miesiąca.

- Nawet w serialach "lekarskich" nie zobaczycie takiego profesjonalizmu i poświęcenia - pisze jeden z pacjentów szpitala tymczasowego w gdańskim Amber Expo. Jego relacja w mediach społecznościowych na temat choroby wzbudza ogromne emocje. Mężczyzna opisuje, jak wygląda dramatyczna rzeczywistość na oddziale i jak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z przebiegu choroby i konsekwencji zakażenia. - Zarazić może się każdy, bez żadnego klucza i zasad. COVID to czysty chaos, wielka niewiadoma i straszna choroba - przestrzega.



Autor wpisu w mediach społecznościowych przekonuje, że po przejściu COVID-19 widzi, jak wiele osób wokół nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Dlatego postanowił podzielić się swoją historią. Przedstawiamy jego relację:

W okolicach 10 marca poczuliśmy się z P., moją żoną, naprawdę źle. Otumanienie, zmęczenie i słabe samopoczucie. Bez innych wyraźnych symptomów. 12 marca P. straciła smak i węch, więc sprawa była niemal pewna, 14 marca udało nam się zrobić prywatnie testy. Potwierdziły u obojga z nas COVID-19. W naszym biurze zachorowały kolejne trzy osoby, mniej więcej w jednym czasie, więc podejrzewam, że do zarażenia doprowadził któryś z klientów, pewnie taki, któremu w życiu najbardziej przeszkadza maseczka albo umycie rąk. Już 12 marca nałożono na nas kwarantannę, która miała trwać według systemu do 23 marca. Początkowo było dość pozytywnie, siedzenie w domu, nieprzemęczanie się i branie leków. Niestety, jestem obarczony chorobami towarzyszącymi, więc wiedziałem, że w moim przypadku może być groźnie.

Czytaj też: Jak po świętach wygląda obłożenie trójmiejskich oddziałów covidowych?

"Ważne, żeby zdobyć łóżko"



Szybko się to potwierdziło i zacząłem kolejno walczyć z wysoką gorączką (w ciągu godziny podskoczyła z 36,8 do 39,5 stopnia), którą zwalczałem lekami i okładami. Kolejnego dnia przyszło wysokie ciśnienie (ponad 200), z którym poradziłem sobie lekami, biorę je stale (jestem nadciśnieniowcem). W międzyczasie mój lekarz rodzinny przepisał mi leki poważniejszego sortu (antybiotyki, przeciwzakrzepowe, przeciwzapalne), które - jak się później okazało - dobrał mi znakomicie (lekarze w szpitalu stwierdzili, że prawdopodobnie uratowały mi życie). Gdy myślałem, że już przezwyciężyłem najgorsze, zaczęła mi spadać saturacja. Z telefonu do pomocy doraźnej wiedziałem, że szpital w Słupsku, pod który podlegam, nie ma już łóżek, więc starałem się walczyć o oddech sam. Do momentu, kiedy zacząłem sinieć na ustach i powiekach.

Wtedy P. wezwała pogotowie, a lekarz podjął decyzję o zabraniu mnie i podaniu tlenu. W strefie czerwonej SOR, w specjalnej izolatce kontenerowej, podpięty pod butlę czekałem 12 godzin, podczas których ratownicy starali się dla mnie znaleźć miejsce w jakimkolwiek szpitalu. Ze Słupska wożono ludzi do Gdańska, Sopotu, ale też Piły, a nawet Poznania. Ważne, żeby zdobyć łóżko. Tak duże jest przepełnienie. O 22:00 udało się załatwić i miejsce, i transport, za co jestem ogromnie wdzięczny wszystkim medykom ze szpitala w Słupsku.

Testy na koronawirusa na NFZ i płatne - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Relacja pacjenta pojawiła się w mediach społecznościowych. Relacja pacjenta pojawiła się w mediach społecznościowych.

"Przy każdym łóżku stał monitor medyczny i w każdym niemal krzyczał alarm"



Do celu dotarłem kilka minut po północy i zostałem przyjęty w szpitalu tymczasowym Amber Expo w Gdańsku. Na miejscu uderzyły mnie dwie rzeczy - po pierwsze taki amerykański wygląd i urządzenie - przestronnie, ale z szacunkiem do przestrzeni, a po drugie niesamowici ludzie. Nawet w serialach "lekarskich" nie zobaczycie takiego profesjonalizmu i poświęcenia. Przyjęcie do szpitala to kilkanaście minut, potem wózkiem dowieziono mnie na oddział B.

Pierwsza noc nie była nocą, bo - po pierwsze - musiałem uzupełnić wywiad lekarski, po drugie, pobierano mi krew i podawano leki, a po trzecie, leżałem w ośmioosobowej sali. Takich sal było sześć, przy każdym łóżku stał monitor medyczny i w każdym niemal krzyczał alarm. Powody były różne, jednym odkleił się któryś z czujników, innym "nie stykał" czujnik saturacji, a ktoś inny po prostu gdzieś umierał. Medycy byli przy każdym z nas, pomogli każdemu, ratowali życie, poprawiali maski i nigdy - ani wtedy, ani potem - nie spotkałem się z nieprzychylną uwagą albo złośliwością.

Pamiętam scenę, kiedy nasza pani doktor po wyjątkowo trudnym telefonie po prostu wzięła oddech i z uśmiechem zaczęła dalej prowadzić obchód. Były pielęgniarki, które trafiły na ciężkie przypadki, i po prostu płakały rzewnymi łzami ze swojej bezsilności, ale po chwili otrząsały się, bo ktoś musiał nam pobrać krew i podać leki. Nie jestem w stanie oddać słowami, jak wspaniali to są ludzie. Aha, nieprawda, że wszyscy są zaszczepieni, nie wszyscy są też ozdrowieńcami. Duża grupa po prostu ryzykuje, żeby pomagać innym.

Czytaj też: Z czego wynika hejt na lekarzy? "Społeczeństwo jest sfrustrowane i odczuwa niepokój"

Karetki czekają w kolejkach do szpitali czasem po kilka godzin. Karetki czekają w kolejkach do szpitali czasem po kilka godzin.

Dziesiątki jednakowych białych ludzików



Wszyscy pracownicy szpitala, a więc lekarki i lekarze, pielęgniarki i pielęgniarze, ratownicy i ratowniczki, osoby po Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, a nawet zespoły sprzątające, harują na okrągło dookoła pacjentów. Wszystko to w pełnym zabezpieczeniu, czyli kombinezonie ochronnym, specjalnej czapce, kapturze, dwóch maseczkach na raz i przyłbicy lub okularach i dwóch parach rękawiczek. Dziesiątki jednakowych białych ludzików, których z czasem rozpoznawaliśmy po sylwetkach i po imionach napisanych markerami na plecach.

Zmiany takiej pracy trwają trzy godziny, a następnie odpoczynek i znowu trzy godziny. Więc napić się wody, skorzystać z toalety, przeczesać włosy mogą dopiero, kiedy zejdą na przerwę. Nadmienię jeszcze jedno, na kombinezonach pracowników szpitala był napis: Wodne Służby Ratunkowe, który mnie zadziwił, a który mi wyjaśniono później - otóż firma ta zapewnia pracowników do kilku szpitali tymczasowych w Polsce (prawie 5 tysięcy ludzi) i jest firmą prywatną (wbrew temu, co w mediach opowiadają o braku zaangażowania przez prywatną służbę zdrowia).

"Pozostaje respirator i OIOM, nazywany przez pacjentów piekłem"



Pierwsze trzy doby to walka o wyrównanie oddechu. Dostawałem leki, kroplówki, remdesivir (lek przeciwwirusowy stosowany przy leczeniu gorączki krwotocznej), sterydoterapia. Naczelnym punktem świata staje się podłączony monitor medyczny podający saturację. Zerka się na niego co kilka minut, błagając w myślach, żeby cyfra była jak najwyższa, bo od niej zależy co dalej. Jeśli pójdzie w górę - cudo. Jeśli spadnie, najpierw zmienią ci maskę na mocniejszą, potem włożą do nosa grube jak palec wąsy do oddychania i dołożą do nich niezależną pompę z pełną maską. A jeśli pójdzie jeszcze niżej...

Pozostaje respirator i OIOM, nazywany przez pacjentów piekłem. U mnie saturacja rosła, powoli, ale skutecznie, dobrze zareagowałem na leki i na szczęście byłem jednym z niewielu, u których ryzyko zakrzepu było minimalne, a serce spokojnie wytrzymywało. Zakrzepy były naszym drugim Nemezis, baliśmy się ich jak ognia, zwłaszcza po tym, jak jeden z pacjentów z naszej sali nagle jeden z nich przeszedł. Wyglądało to, jakby mu wyciągnięto wtyczkę, bez krzyków, po prostu leżąc pod dwoma maskami, przestał się odzywać. Miał 100 proc. zajętych płuc i tylko pozostałości świadomości. Rozmawialiśmy z nim kilka godzin wcześniej, normalnie, jak z każdym.

Czytaj też: Ministerstwo Zdrowia wzywa studentów medycyny do walki z COVID-19

"Jeśli ktoś myśli, że chorują starzy i schorowani, to jest w poważnym błędzie"



Przekrój ludzi na sali był niesamowity. Jeśli ktoś myśli, że chorują starzy i schorowani, to jest w poważnym błędzie. Rozmawiałem z ludźmi młodymi, szczupłymi, biegającymi maratony, którzy siedzieli w szpitalu od samego początku, po drodze zaliczając nawet respiratory. Owszem, młodość i zdrowie, wydolność podwyższają szanse na przeżycie, ale cierpień nie odejmują i nie chronią przed ciężkim przebiegiem.

Zarazić może się każdy, bez żadnego klucza i zasad. COVID to czysty chaos, wielka niewiadoma i straszna choroba. Denerwują mnie wypowiedzi wioskowych głupków i internetowych durniów, którzy opowiadają, że to nie COVID zabija, tylko choroby towarzyszące. To nieprawda, a oni nie chorowali poważnie i nie mają bladego pojęcia, o czym piszą. Są durniami, trollami i kłamcami, którzy wprowadzają zamęt i fejki w bardzo poważnym temacie. Bo jeśli żyjesz sobie normalnie, nie masz żadnych chorób i nagle, łapiąc COVID-a, twój cukier szybuje do 500 na teście albo będąc zdrowym jak rydz sportowcem w wieku ok. 30 lat, lądujesz na respiratorze z saturacją gorszą niż leżący obok ciebie astmatyk, to sprawił to właśnie ten cholerny COVID, a nie teorie spiskowe osła z internetu.

"Uczysz się oddychać od nowa jak dziecko"



Ja reagowałem dobrze, po kilku dniach saturacja była w miarę wysoka i stabilna, więc stopniowo zmniejszano mi dawkę tlenu, żeby płuca zaczynały coraz więcej robić same. Bo po ciężkim przebiegu COVID-a uczysz się oddychać od nowa jak dziecko. Uczysz się chodzić, bo 20 metrów do toalety to szmat drogi. Nie upadać, bo zawroty głowy przychodzą w ułamku sekundy. Kiedy mogłem już chodzić, bardzo się ucieszyłem, że idąc do toalety, nie musiałem wzywać dwóch osób do pomocy - jednej, która pchała mój wózek, i drugiej, która ciągnęła tlen. Ulżyło mi, bo ci ludzie mieli od cholery ważniejszej roboty niż moje wypróżnianie.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



"Czasem dobrze jest z kimś pogadać"



Denerwują mnie wypowiedzi wioskowych głupków i internetowych durniów, którzy opowiadają, że to nie COVID zabija, tylko choroby towarzyszące. To nieprawda, a oni nie chorowali poważnie i nie mają bladego pojęcia, o czym piszą. Są durniami, trollami i kłamcami, którzy wprowadzają zamęt i fejki w bardzo poważnym temacie.
Życzliwość ludzka na oddziale to nie tylko wspaniali medycy. To także inni pacjenci. Mnie pomógł leżący obok mnie pan Leonid, któremu za to dziękuję. Mobilizował mnie do spacerów, a wcześniej, kiedy nie chodziłem, przynosił wodę. Potem byliśmy prawie nierozłączni i razem pomagaliśmy innym. Czasem dobrze jest z kimś pogadać, pocieszyć go, bo leży już trzeci tydzień, a saturacja stoi jak zaklęta. Przynieść wody lub zrobić komuś herbaty. Można też pomóc nakarmić sąsiada, który nie może sobie poradzić sam, poprawić komuś maskę. Nie do wszystkiego dadzą radę podejść medycy, nie od razu. Można ich odciążyć. Cały mój pobyt w szpitalu dał mi jedno przekonanie - w gruncie rzeczy jesteśmy dobrzy i życzliwi, to okoliczności robią z nas gorszych ludzi.

Wyjątki są oczywiście - dwie sale ode mnie leżał człowiek, który wołał obsługę na całe gardło o dowolnej porze, krzycząc, że umiera, a kiedy pracownicy podbiegali, on chciał poprawienia poduszki. Naprzeciwko mnie leżał S., mieszkaniec schroniska dla bezdomnych, który notorycznie klął na medyków, wyzywał, próbował wstawać z łóżka, brudził dookoła siebie. Tacy pacjenci to zakała, ale o nich także dbano z całych sił.

Kiedy zwolniło się jedno łóżko, natychmiast przyjmowano kolejnego pacjenta



Kiedy przywieziono mnie do szpitala, oddziały były dwa, kiedy wychodziłem po dziewięciu dniach, było ich pięć, a system przyjęć był jeden do jednego - czyli kiedy zwolniło się jedno łóżko, natychmiast przyjmowano kolejnego pacjenta. Niech to wystarczy za komentarz, czy takie szpitale są potrzebne.

Brakuje wielu rzeczy, co jest spowodowane różnymi problemami. Po kilku dniach dowiedzieliśmy się, że herbata, którą nam podają, jest tylko dlatego, że obsługa się na nią zrzuca. Woda była dostępna w saturatorze, butelkowanej szpital nie miał. Więc jeśli przyjechałeś bez zapasu - był problem, bo ktoś ci musiał wodę przynieść. Brakowało czasem choćby prześcieradeł, bo brudziły się szybko i wychodziły ich kosmiczne ilości. Jednak te braki dotykały głównie obsługi, nie nas, jedząc szpitalne jedzenie, mieliśmy smaczniejsze i większe porcje od obsługi, bo to na nich oszczędzano.

Czytaj też: Testy na przeciwciała COVID-19 w domu czy w laboratorium?

Szpital tymczasowy w Amber Expo działa od ponad miesiąca. Szpital tymczasowy w Amber Expo działa od ponad miesiąca.

"Po 9 dniach zobaczyłem słońce... a chwilę później setki ludzi bez masek"



Wyszedłem ze szpitala w środę o 19:30. Był to jeden z najlepszych wyników czasowych. Ledwo żywy, wymęczony i szczęśliwy jak nigdy. Po dziewięciu dniach zobaczyłem słońce, poczułem wiatr. A chwilę później na ulicach Gdańska zobaczyłem setki ludzi bez masek, w grupach, żyjących w przeświadczeniu o własnej nieśmiertelności. Nie zrozumcie mnie źle, nikomu nie życzę tego, co widziałem i przeżyłem, nikt nie powinien chorować. Pewnie nikogo nie przekonam, napiszę więc tylko, że nawet największy kozak i twardziel po zobaczeniu, jak działa respirator, narobi w gacie na samą myśl o podłączeniu do niego, a najlepszy nawet sportowiec, któremu saturacja zjedzie poniżej 90, poczuje oddech śmierci. Nie ryzykujcie, nie warto.

Bezsenność, bóle w klatce piersiowej, kaszel, drżenie ciała, zmęczenie



Efekty uboczne są trochę jak syndrom stresu pourazowego. U mnie była to niemal permanentna bezsenność - zasypiasz na minutę, dwie i budzisz się, żeby sprawdzić saturację. Albo słyszysz dźwięki i budzisz się, bo może właśnie walczą o życie twojego sąsiada. Bez pomocy lekarza to nie zadziała, trzeba wziąć tabletki - na spanie, na niedrżenie rąk. Inne efekty uboczne to ataki paniki, kiedy wydaje ci się, że się dusisz. Zawroty głowy z byle powodu, bóle w klatce piersiowej, kaszel, drżenie ciała, zmęczenie, ciągła zadyszka, mgła mózgowa, swędzenie ciała i wiele innych często dziwnych efektów. Nic to, podobno po pół roku najpóźniej minie wszystko, ważne, że żyjemy.

Nie wszystko tu opisałem, nie chcę podawać zbyt wielu szczegółów bo nie zamierzam straszyć, ale widziałem naprawdę przerażające rzeczy. Na koniec mała statystyka, z mojej ośmioosobowej sali, na której leżałem, odeszło trzech pacjentów, w tym Pan H., starszy pan z hemofilią, któremu starałem się pomagać, kiedy już mogłem. Podawałem jedzenie i wodę, poprawiałem maskę, jeśli mu spadała. Ja wyszedłem ze szpitala, on odszedł dwa dni później.

I ostatni raz. Dziękuję każdej osobie, która o nas dbała i walczyła o nasze życia w szpitalu Amber Expo i w szpitalu w Słupsku. Dziękuję każdemu medykowi w kraju, który walczy o innych, często z narażeniem własnego życia. Wszystkim tym młodym ludziom, którzy zamiast bajać w sieci o głupotach, zakasali rękawy i pomagają. Dla mnie będziecie do końca życia Bohaterami, a internetowym i politycznym głupcom śmiejcie się w twarz. Niczego innego nie są warci.
ws

Miejsca

Opinie (791) ponad 20 zablokowanych

  • Koronawirus (9)

    To, niestety, nowy dobowy rekord śmiertelności na COVID-19, co dobitnie pokazuje, że sytuacja epidemiczna cały czas się pogarsza.

    • 111 92

    • (3)

      sprytnie redaktorek wcielił się w postać "pacjenta" heh nic nie zmyje tych plam na honorze pseudo medyków!

      • 19 60

      • (2)

        Dokładnie. Patrzcie tutaj:

        Cytat - "Pamiętam scenę, kiedy nasza pani doktor po wyjątkowo trudnym telefonie po prostu wzięła oddech i z uśmiechem zaczęła dalej prowadzić obchód" - rozumiem, że autor widzi przez maskę...

        • 10 28

        • (1)

          Uśmiech i smutek widać w oczach

          • 12 4

          • niestety, jak nawet jak się uśmiecham to ludzie widzą, że w oczach wielki smutek

            oczy zdradzają

            • 4 0

    • Pełną zasługę PiS ma to, że wyłączył wszystko oprócz kościołów, w których praktycznie nie odbyły się kontrole. Koniec z teokracją.

      • 21 9

    • (1)

      taa bo zsumowali zgony z 3 dni

      • 26 10

      • Normalnie tez sumowali z weekendu

        A w święta badali mniej osób

        • 5 3

    • Jak zsumowali z kilku dni Wielkanocy to co się dziwić że rekord.

      • 11 4

    • sytacja epidemiczna sie powoli poprawia, minelismy juz szczyt zachorowan a raczej transmisji wirusa, ale niestety zgony sa opoznione o 2-3 tyg od zakazenia wiec czeka nas fala zgonow. nie jestesmy w jej szczycie jeszcze. wg prognoz do konca czerwca ma byc ok 78 tys zgonow..

      • 2 6

  • straszcie dalej (45)

    tylko to wam zostało. Nie liczą się emocje tylko fakty

    • 149 350

    • a jakie są fakty wg ciebie? (23)

      szpitale są puste, poza statystami?

      • 75 18

      • Dlaczego widzicie tylko skrajności? (9)

        każdy kto potępia głupie zakazy od razu potępia istnienie wirusa? Ja na przykład nie neguję jego istnienia, ale jestem przekonany, że "walka" rządu z wirusem jest bardzo nieprzemyślana, nieskuteczna i czysto polityczna. Lekarstwo stało się groźniejsze od choroby.

        • 43 14

        • Jak lekarstwo ma działać, jak nikt go nie stosuje? (8)

          Zostaje tylko przykręcić śrubę na tyle, żeby mimo nieprzestrzegania zakazów, epidemię zdusić.

          O ile to w ogóle możliwe.

          • 22 26

          • Bedą dokręcać śrubę (7)

            aż zniknie własność prywatna i klasa średnia. Jak już urzędnik będzie wiedział kiedy idziesz do kibelka i jakiego koloru długopis sobie kupiłeś to wtedy pandemia zniknie. Rujnując gospodarkę w celu ochrony zdrowia sprawimy, że nie będzie ani gospodarki, ani zdrowia. To samo się tyczy relacji wolności z bezpieczeństwem.

            • 42 22

            • Dlatego nie tędy droga. (4)

              Ale w Polsce, jak zwykle opłaca się cwaniakować...

              Wystarczy w końcu wyprostować stan prawny obostrzeń i walić mandaty każdemu kto jest za głupi na życie w społeczeństwie.

              • 19 19

              • Siedź w piwnicy jak boisz się żyć. (3)

                Tylko wtedy będziesz bezpieczny.

                • 22 26

              • i tak zawsze siedział

                • 13 9

              • Zgodnie z ideą wolnościowca po prostu będę tłukł po twarzy każdego kto naraża moje zdrowie. (1)

                • 16 10

              • Ja jestem za i jeszcze ci przytrzymam takiego "konfederate".

                • 14 14

            • (1)

              Wlasnosc prywatna ma sie swietnie, gospodarka rosnie. Takie sa twarde dane.

              • 3 16

              • 6 durni nie zna prognozy PKB na 2021.

                • 6 5

      • Fakty są takie (12)

        że przez wszelkie lokdałny umiera więcej ludzi niż na covid

        • 37 32

        • Fakty są takie, że Janusze tych lokdałnów nie przestrzegają. (10)

          • 41 17

          • (3)

            I dzięki temu jeszcze normalnie żyją i nie zostali puszczeni z torbami.

            • 18 21

            • I dzięki temu puścili z torbami uczciwych konkurentów. (2)

              Gdyby nie oni, już dawno byłoby po lockdownie.

              No ale Passat w leasingu sam się nie spłaci, a sąsiad będzie się śmiał jak go zlicytują, nie?

              • 21 16

              • Leć po zasiłek pasozycie, tylko to ci w życiu wychodzi. (1)

                Spiesz się, bo wkrótce państwo zbankrutuje i wtedy głód zajrzy ci w oczy.

                • 8 14

              • będziecie wszyscy inaczej gadać jak was położą do takiego szpitala

                • 13 3

          • (4)

            Nikt obostrzeń nie przestrzega, ale grypy nie ma bo ludzie przestrzegają obostrzeń. Jesteście wariatami, to co tu smarujecie to nie trzyma się kupy. Dobieracie teorie jk wam pasuje. Jestem egoistą i mam was głeboko w rzyci.

            • 13 14

            • Oj, ciężka sprawa. (3)

              rozpiszę Ci po kolei:
              1) covid jest, bo nie wszyscy przestrzegają obostrzeń
              2) grypy jest mniej, bo więcej ludzi przestrzega obostrzeń niż przed pandemią.
              3) gdyby nikt nie przestrzegał obostrzeń, wszyscy złapaliby covid po 3-4 miesiącach i przeciążyli służbę zdrowia.

              • 17 13

              • (2)

                Jakoś od począrku mam tą hucpę w du.e i nawet kataru nie dostałem. Dla mnie te emocjonalne bajki jak ten artykuł nie działają i możecie sobie tupać ze złości nogami, mnie to lata koło bata.

                • 18 17

              • Spokojnie,zarazisz się,zmienisz wtedy płytę.

                • 4 2

              • Ja mam od początku w d*pie foliarzy

                I nie spotkałem jeszcze żadnego na żywo.
                To musi znaczyć że foliarze nie istnieją, komentarze jak powyżej piszą rosyjskie boty.

                • 3 0

          • Raczej Seby, Patryczki i Brajany.

            • 5 2

        • Proszę mi podać konkretne liczby

          Udowadniające Twoja tezę.

          • 2 1

    • a jakie wg. ciebie są fakty? (9)

      • 6 7

      • Fakty są takie (8)

        że zamykanie lasów, siłowni, basenów i fryzjerów nie powstrzymuje wirusa, a rujnuje ludzkie życia

        • 44 22

        • Jak najbardziej powstrzymuje. (4)

          Ale zamykanie, a nie zmiana na kościół mięśni, basen dla 40 milionowej kadry pływackiej i fryzjerów-konspiratorów.

          • 16 23

          • Jesteś klasycznym przykładem foliarza. (3)

            Napisz mi co powstrzymuje zamknięty las dzbanuszku?

            • 13 7

            • Las - nic. Nikt nie mówił że mamy kompetentnych rządzących. (2)

              Ale wbrew bełkotowi foliarzy, zamknięcie restaruracji, szkół, kościołów i punktów usługowych jak najbardziej powstrzymuje wirusa.

              • 9 13

              • Zamknięcie Lasów i Parków (1)

                nie wynikało z faktu że tam się zarazisz tylko z tego aby ograniczyć przemieszczanie ludzi, aby ludzie nie zarażali się w czasie przemieszczania od domu do lasu/parku, bo nagle tłumy w komunkacji , na ulicach i na parkingach

                • 4 12

              • W takim Otominie nad jeziorem zanim zamknęli lasy i parki było więcej osób niż w fashion housie na weekendzie pseudoprzecen. Za kolbudami nie było żywej duszy. Społeczeństwo przymknięte, ale i tak leniwe.

                • 4 3

        • (2)

          Pora sie obudzic: lasy otwarte od roku.

          • 10 3

          • Prościej sformułuję pytanie: (1)

            czy zamknięcie ich rok temu miało sens? Kary za mycie samochodu/wymianę opon też były słuszne? Tu chodzi tylko o dominowanie społeczeństwa, czysty totalitaryzm

            • 7 2

            • Normalny jestes? od roku wiemy, ze to nie mialo sensu. Co nie znaczy, ze inne obostrzenia niE maja.

              • 9 5

    • (9)

      fakty są takie że na nowotwory, białaczki i wiele innych schorzeń choruje i umiera więcej ludzi, a mimo to z powodu tych chorób nikt żadnych cyrków nie odprawia.
      Nie chodzi o to by kwestionować istnienie wirusa czy choroby, bo to fakty, ale chodzi o adekwatną reakcję i sianie paniki.

      • 35 24

      • Bo nie są zaraźliwe. (8)

        Proste, nie?

        • 25 19

        • g*wno mnie obchodzi czy są zaraźliwe czy nie. (7)

          Ważne że też umierają na nie ludzie, którym nie udziela się teraz pomocy bo covidowi to święte krowy - na nich służba zdrowia klepie najlepsze pieniądze.

          • 23 23

          • Większej głupoty w życiu nie widziałem. (2)

            Zobacz ile lekarz dostaje za pacjenta na ścieżce DILO zanim znowu się ośmieszysz...

            • 11 9

            • Lekarze covidowi dostaja teraz dwukrotną pensję. (1)

              Będą ciągnąć to w nieskończoność bo im się to po prostu opłaca. Dziękuję, dobranoc.

              • 5 8

              • Czyli pieprzysz żeby pieprzyć, a nie przeczytałeś nawet ile dostają za raka...

                No tak, czemu spodziewam się umiejętności sprawdzenia jakiegoś prostego faktu u foliarza?

                • 3 1

          • Covidowi to nie są święte krowy (3)

            Tylko ludzie, którym jeśli nikt nie udzieli pomocy w przeciągu kilku- kilkunastu godzin to umrą. Do szpitali nie trafiają ludzie z katarkiem, tylko ludzie którzy się dusza, którzy mają saturację na poziomie zagrażającym życiu.

            • 20 5

            • Bo zamknięci w domu poslusznie czekaja na pogorszenie, bo przeciez teleporada nie oslucha (1)

              I nie przeswietli, a można leczyc i uniknąć hospitalizacji

              • 6 3

              • To nie jest wina tych pacjentów, że są zamknięci w domu.

                Metody leczenia są raczej ograniczone, ale zgadzam się, że części tych hospitalizacji możnaby uniknąć gdyby lekarze wprowadzali chociażby leki przeciwzakrzepowe. Nie wiem jak wyobrażasz sobie osłuchiwanie i prześwietlanie pacjentów covidowych. Wpuścić ich w tłum innych pacjentów by kolejnych zarażali?

                • 2 2

            • Rozumiem że w związku z tym inni ludzie w gwałtownej potrzebie nie mają prawa żyć?

              Czy ty siebie słyszysz człowieku? Te 70 tysięcy dodatkowych zgonów non Covid w zeszłym roku to pewnie byli statyści?

              • 4 0

    • Tak, jesteś durniem internetowym.

      • 2 5

  • (27)

    Proszę o podanie ile % z faktycznie zarażonych umiera. Nie mam tu na myśli tych którym wyszedł pozytywny test, tylko tych wszystkich którzy mieli w sobie wirusa (zdiagnozowani i bezobjawowi).

    • 93 78

    • umiera 3%, to mało? (13)

      • 18 19

      • Na grypę umierało 9% na świecie :) (2)

        • 11 24

        • 9% (1)

          I co z tego? Nie rozumiesz różnicy to się doucz. Podpowiem, nie z netu a od lekarzy

          • 4 2

          • ty sie doucz

            9% to nie 3%,
            jesli nie chodzi o 9%, tylko o wartosc nominalna to niech napisze

            • 0 0

      • (4)

        Naciągane 60k, z czego 90% to bardzo chorzy i starzy ludzie 80+, przy średniej dla Polski 76 i wszystko z zarażonych
        10-15mln

        • 14 24

        • (1)

          Gdyby nie covid, mój Dziadziuś, miło, że miał 90 lat mógłby jeszcze żyć.

          • 11 6

          • Pewnie jeszcze ze 100 lat.

            • 7 5

        • Głupoty

          Znakomita Większość z tych co zmarli gdyby nie covid żyli by dalej w najlepsze.

          • 8 1

        • w szpitalach średnio wiek to30-60

          • 1 1

      • 3% :D

        A powiedz nam drogi trollu, jaka jest średnia wieku osób umierających jedynie na covid i jaka jest średnia długość życia wg GUS :)

        • 16 7

      • Przecież masa zarażonych się nie zgłasza tylko przechodzi to w domu.

        Więc te swoje 3% to wiesz gdzie możesz sobie wsadzić.

        • 27 0

      • (1)

        0.03%

        • 14 9

        • raczej 0,06

          • 1 5

      • Tak ci worldometer pokazał?

        Śmiem twierdzić, że ilość zgonów jest tam naciągnięta (przypisywanie covid, bo hajs większy itp).
        Ilość zakażonych/ozdrowieńców jest duużo wyższa (większość przechodzi lekko bezobjawowo, nie idzie się testować.).
        Wyjdzie ułamek procenta.

        • 10 9

    • Według danych z 6 kwietnia 2021 r., współczynnik śmiertelności COVID-19 w Polsce wynosi 2.24 proc. (3)

      Źródło: Puls Medycyny https://pulsmedycyny.pl/smiertelnosc-covid-19-w-polsce-i-na-swiecie-1006754

      Jeśli założymy, że na test zgłasza się 20 proc. zakażonych, bo 80 proc. nie ma żadnych objawów lub ma bardzo lekkie, to śmiertelność spadnie do 0,5-0,6. czyli umiera 1 na 150-200 zakażonych osób.

      • 13 9

      • nie ważne czy to 1 na 100 (2)

        czy 1 na 150
        nikomu nie życzę aby znalazł się w tym "1"

        • 17 5

        • Życie... (1)

          Nie pierwsza i nie ostatnia to śmiertelna choroba na tym świecie. Inne też tak przeżywasz?

          • 4 4

          • Nie, tylko te które zabijają więcej ludzi niż wszystkie inne przyczyny razem wzięte.

            • 2 3

    • Zabierzcie d**ilom internet !!!! (1)

      • 15 11

      • I co zabrali Ci?

        • 7 8

    • Sam się dowiedz.Jaśnie panie.

      • 0 2

    • niecały 1% z zakażonych ma jakiekolwiek objawy. (3)

      To wynik badań które byłby przeprowadzone na potrzeby dopuszczenia szczepionek do obrotu. Z hospitalizowanych mamy już większy %. Bo około 6 %. Ale jaki procent osób z objawami jest hospitalizowanych? Tutaj nie znalazłem danych, ale myśle, że około 1%, dlatego odpowiedzią na Twoje pytanie wg mnie jest 0.0006 %. Ale jak ktos znalazł inne dane odnośnie tego jaki procent osób z objawami trafia do szpitala to niech mnie poprawi.

      • 11 8

      • łącznie w polsce mamy 2,5 mln chorych od poczatku (2)

        jeżeli 2,5 mln to 1% wg twoich danych bo ini mieli robione testy, tzn że mamy 250 Polaków????

        • 6 5

        • On nie ma danych, ale poglad ma - typowy Wolak.

          • 3 4

        • Pozytywny test to nie objaw

          Panie inteligantny inaczej

          • 0 0

    • Pracownik szpital

      Wg mnie od 0,5% do 1%. I to jest bardziej dużo.

      • 2 2

    • masz internet przelicz sobie do szkoły chodziłeś mam nadzieję umiesz wliczyć %

      • 1 0

  • Ale tej relacji ani TVPiS ani Radio Gdańsk nie zamieszczą, bo zawiera niewygodne dla rządu fakty. (5)

    • 57 92

    • Dlaczego niewygodne dla rządu? (3)

      To nie z rządu się śmiano, jak robił "szpital na narodowym", który miał być nikomu niepotrzebny?
      Gdyby nie działania samorządów wspierane działaniami rządu, byłoby o wiele gorzej.

      • 16 7

      • (2)

        Nie. Z rzadu się śmiano jak Szumowski maseczki załatwiał

        • 10 5

        • Już nie pamiętacie

          z czego się śmiejecie.

          • 5 0

        • A Polacy zajumali szczepionki Niemcom. Tak Pomaska twierdzi.

          • 8 2

    • Gdzie tu niewygodne fakty?

      • 1 0

  • Dalej puste łóżka na zdjęciach.... (48)

    ...dlaczego redaktor jeden z drugim niech przejdzie się do np. tego AmberExpo (daleko nie jest) i niech cyknie kilka zdjęć, jak to wygląda naprawdę i już być może ten "artykuł" nabrałby więcej wiarygodności.

    • 211 118

    • (7)

      Ma wejść do przepełnionego szpitala i robić zdjęcia pacjentom? Pomyślałeś o prywatności osób w szpitalu przed nasmarowaniem tego i**otkomentarza? Czy jesteś kolegą tego gieroja z Torunia, który bez maseczki robił kontrolę suwerena w szpitalu na oddziale zakaźnym? Na Trójmieście sami idioci

      • 79 31

      • Przestań histeryzować. Jest jeszcze monitoring, można z niego zrzucić zdjęcia (2)

        • 31 38

        • (1)

          LOL, nie, nie mozna. Nikt nikomu nie da prawa do takich zdjec :D

          • 16 5

          • Staraj się unikać słów "nikt i nikomu"

            Wyjdziesz na mniejszego głupka niż jesteś

            • 3 9

      • Czyli co, (3)

        Ci ludzie sa wypraszani na czas zdjec?? Nikt nie kaze pokazywac twarzy pacjetow, wszystko mozna zamazacz byle tam ktos leżał. Jest tu takie ladne zdjecie z góry, wcale nie trzeba nikomu do pokoju wchodzi i zakłócać jego prywatnosci.

        • 27 32

        • Czyli zdjęcia robi się raz, przed wpuszczeniem pacjentów.

          Potem szpitale mją na głowie trochę poważniejsze problemy, niż zapobieganie spiskowym teoriom, że stoją puste.

          • 50 20

        • Wałcz o życie na łóżku i niech ci ktoś wtedy w szpitalu robi zdjęcie... Naród i**otów!!

          • 16 3

        • Sam się zamaż

          • 7 4

    • popieram!!! Meczy mnie juz widok pieknie zascielonych łóżek (1)

      • 27 26

      • To leż w swoim barłogu

        • 23 11

    • (4)

      Tak i kręcić się pod nogami, porostu przeszkadzać.?
      Nie wierzysz zatrudnij się w takim szpitalu żeby pic kawkę i jeść paczki

      • 26 12

      • Za podwójną pensję? (3)

        Z przyjemnością i z pocałowaniem w rękę.

        • 12 16

        • A gdzie ta podwójna pensja, przepraszam? (2)

          Lekarz wychodzi ostro na minus, bo nie może pracować prywatnie w tym czasie.

          • 5 11

          • Biedacy, może zrzutkę tym biednym lekarzom zrobicie? Co za patola tu komentuje.

            • 10 10

          • Jakoś latem mógł, choć szpitale też były zabarykadowane.

            • 2 0

    • Mam nadzieję, że jak tam będziesz leżał, to wtedy pojawią się zdjęcia pełnych łóżek. (2)

      Gdyby ktoś opublikował zdjęcie moje albo kogoś z moich bliskich, niezależnie od tego czy z twarzą czy nie, nie wyszedłby z procesów zanim by nie zbankrutowal. Dzbanie. Pomijam kwestie moralno - etyczne, bo ich nie zrozumiesz.

      • 30 15

      • A czy to wstyd, że się leży w szpitalu? Na czym ma ucierpieć ego twoich bliskich? Ta cała "dbałość" o wizerunek i dane osobowe to Himalaje absurdu.

        • 8 17

      • Jak jest zamazana twarz to mógłbyś sie procesować i ch.. byś wygrał. Znasz się na prawie jak moje 5 letnie dziecko.

        • 9 2

    • Jedno słowo - prywatność (2)

      Naprawdę jesteś w stanie wyobrazić sobie fotoreporterów krążących pomiędzy dziesiątkami ciężko chorych (do szpitala nie przyjmują tych, którzy przechodzą chorobę lekko)?

      Pomijając kwestie bezpieczeństwa fotoreporterów - kto chciałby być uwieczniony na takiej focie?
      Kto by się na to zgodził?

      Jeśli ktoś nie wierzy w pandemię to polecam przejść się do najbliższego zakładu pogrzebowego. Kolejki jak na poczcie.

      • 27 7

      • (1)

        Słyszałem, że zaklady pogrzebowe nie wyrabiają, pracują na 10 zmian, 12 dni w tygodniu.

        • 5 6

        • To przykra prawda. Nie wyrabiają się z odbiorem zwłok.

          • 2 3

    • Jeszcze czego (11)

      Ludzie leżą i walczą o życie na oddziale zakaźnym, a ktoś ma tam wchodzić i robić zdjęcia. Czy Ty w ogóle używasz mózgu?

      • 29 8

      • Tak, w odróżnieniu od ciebie, łykającego każdą papkę, którą ci podsuną pod nos. (10)

        • 7 26

        • Przedmówca ma rację (9)

          Wielu z nas zachowuje się jak ten niewierny Tomasz.
          Relacja z artykułu powyżej mną wstrząsnęła.
          A - choc noszę masezckę raczej - boję sie serio o syna, który ma astmę i męza z problemamiu zdrowotnymi.
          Szkoda, że na obecne pokolenia działąja tylko obrazki... :( i to jeszcze najlepiej drastyczne...

          • 15 8

          • (8)

            Ja mam astmę, nadciśnienie. Od początku obostrzenia miałem w nosie, żyję i nie złapalem od tamtego czasu nawet kataru. Wasz strach jest silniejszy od rozumu, dlatego można wami manipulować emocjonalnie na milion sposobów i sama to potwierdzasz w swoim komentarzu "Relacja z artykułu powyżej mną wstrząsnęła" Nic dodać nic ująć. Mnie te bajki nie ruszają, nawet powieka mi nie drygnęła :)

            • 11 20

            • (3)

              Ta bajka Cię ruszy jak ktoś z bliskich umrze Ci z powodu COVIDa. Zobaczymy czy wtedy będzie Ci tak zabawnie.

              • 9 7

              • (2)

                Zobaczymy jak ktoś z twojej rodziny zginie w wypadku, zobaczymy czy wtedy będzie Ci zabawnie. Wprowadzić zakaz samochodów bo ludzie giną :D Jeszcze raz powtórzę, bo mało co zrozumialeś, takie emocjonalne bajki na mnie nie działają, a ten bełkot ktory tu wkleileś codziennie czytam od roku. Krótko i zwięźle, zmień płytę bo przynudzasz :)

                • 8 11

              • Nie ma sensu z tobą dyskutować, poczekamy na zgon. (1)

                Spoko, luz, jestem niesmiertelny

                • 1 8

              • To takie polskie, czyli słabe

                Gość ma inne zdanie, a ty życzysz mu zgonu bliskiej osoby??? Co z cb za człowiek!!! Brak słów i słoma z butów. Pamiętaj, to co komuś życzysz wrócić może do cb, oby nie. Trochę pokory kobieto.

                • 7 3

            • Wiesz co to Nagroda Darwina? (2)

              • 3 3

              • Tak wiem i waląc sobie szprycę w kanał jesteś kandydatem do tej nagrody.

                • 3 0

              • Tak wiem, i obawiam się, że będziesz laureatem!

                • 3 0

            • To może warto się zaszczepić? Ja to zrobiłam, po pierwszym zero objawów, pomimo tego, że mam wszystkie choroby, miałam raka, mam 41 lat! Polecam każdemu!

              • 0 3

    • Dalej (1)

      Dlatego, że w strefie brudnej nikt z redaktorów się nie znajdzie

      • 7 0

      • Można wysłać drona.

        • 3 8

    • Jak to! przeszkadzac lekarzom i chorym (1)

      aby "artykuł nabrał wiarygodnosci" ?? Po prostu nie wierze

      • 8 7

      • Przeszkadzać w spaniu?

        • 5 14

    • Kolejny kretyn. Jak jesteś taki hop do przodu to sam idź betonie!

      • 4 2

    • (3)

      chcesz zobaczyc chorych ludzi w tych szpitalach? zglos sie jako wolontariusz to cie wpuszcza i zobaczysz na wlasne galy pajacu.

      • 14 5

      • (2)

        A to co się działo niby we Włoszech to już można było nagrywać w szpitalach? Jak trzeba przedstawić bajkę covidianom to nie ma przed niczym oporu, jak coś mają udowodnić to nie bardzo. Nie rozśmieszaj mnie.

        • 11 5

        • (1)

          mam kogos bliskiego i aktualnie lezy w szpitalu pod tlenem wiec nie wmawiaj mi glupot.

          • 6 6

          • No i co? mój ojciec zmarł 20 lat temu w wieku 46 lat, nie widziałem jakiegoś przejęcia osób obcych tą śmiercią, więc czemu ja mam przezywać każdą śmierć na świecie obcych mi osób? Śmierć to część życia, a wy się chyba obudziliście rok temu, że ludzie umierają.

            • 7 2

    • Puste łóżka..

      Może dlatego, że widok tak dużej grupy pacjentów w różnym stanie, często tym gorszym, bo własnie tacy trafiają do szpitala, nie jest widokiem, który chciałyby lub powinny oglądać osoby z poza kręgu medycznego, mimo iż jest to "obrazek" najbardziej przemawiający do niedowiarków.

      • 2 5

    • puste lozka... (1)

      moze dlatego zeby ktos nie oglądał tam swoich znajomych badz czlonkow ich rodzin... ludzie ogarnijcie sie. Pracuje tam, uwierz mi, nie stoja tam puste lozka

      • 7 5

      • NIe wierzę.

        • 4 1

    • Zdjęcia

      Nie wpuszczamy fotoreporterów na cześć brudną szpitala. Po pierwsze dla bezpieczeństwa, po drugie każdy kombinezon jest na wagę złota.

      • 4 3

    • RODO

      • 2 3

    • Może przyjść czas, że sam sobie pooglądasz od wewnątrz.

      • 0 1

  • PO twierdzi ze to wywalanie kasy te szpitale (3)

    to niech sie teraz krawaciarze z PO wypowiedza czy sa potrzebne czy nie !

    • 104 76

    • Oglądaj dalej wiadomości

      Niewiedza przecież nie boli

      • 12 10

    • (1)

      Są potrzebne respiratory. Od szumowskiego. Widziałeś? A poza tym co się czepiasz opozycji. Premier powiedział ze wirus w odwrocie. To chyba słusznie ze szpitale niepotrzebne

      • 15 6

      • a aktualnie

        prezy.dent też oświadczył, że nie jest tak źle. Ma te info od ministra zdrowia i kokośtam jeszcze.

        • 2 0

  • Motto (14)

    "Pewnie nikogo nie przekonam, napiszę więc tylko, że nawet największy kozak i twardziel po zobaczeniu, jak działa respirator, narobi w gacie na samą myśl o podłączeniu do niego"

    • 192 45

    • Tak, już mam rozstrój żołądka na samą myśl o koronie, którą przeszedłem miesiąc temu bez żadnych objawów. (13)

      Strach się bać!

      • 19 40

      • miales szczescie i sie z tego ciesz, moglo byc gorzej (6)

        ale oczywiscie anegdotyczny dowod to najlepszy dowod co nie?

        • 36 9

        • (2)

          Taki sam anegdotyczny dowod mam od wszystkich znajomych, współpracowników czy krewnych. U dwóch osób słyszałem jedynie o jakiejś niewielkiej temperaturze i braku smaku oraz węchu przez kilka dni. Tyle.

          • 11 22

          • No ale jedna osoba na milion miała gorączkę 39 stopni i duszności i trzeba opisać dramat. Pozytywne historie sie nie sprzedają :)

            • 7 21

          • To ciekawe

            Bo ja byłem już na 3 pogrzebach osób które zmarły z powodu covida i wszyscy moi znajomi znają kogoś kto na covida zmarł. Chyba żyjesz w innym świecie.

            • 12 7

        • Co roku z powodu grypy też tak panikowałeś? (2)

          A wiesz że ludzie umierali tak samo?

          • 20 21

          • tak samo??? (1)

            czlowieku, a miales niemal wszystkie respiratory w kraju zajete? Ostatni zgon na grype byl w Maju 2020....

            • 19 9

            • Pytanie jak były raportowane?

              Bo teraz wszystkie choroby podpięto pod Covid.

              • 7 10

      • Szkoda słów.

        Normalnie w Polsce we wszystkich szpitalach zakaźnych było 2.300 łóżek i to wystarczało na epidemii grypy. Teraz jest 32.000 łóżek zakaźnych w całym kraju i to zaczyna być mało.
        Tylko kompletni ignoranci mogą porównywać skutki covida z grypą.

        • 21 6

      • (2)

        Ciesz się, ja też prawie bezobjawowo, jestem zdrowym, przepraszam, byłem zdrowym człowiekiem. Skutki są niefajne,spadek wydolności organizmu.

        • 8 4

        • Jak po każdej chorobie pokroju grypy. (1)

          • 3 7

          • Covid

            Po grypie w miarę szybko się pozbierasz, po tym słaniasz się na nogach tygodniami

            • 0 0

      • Miałeś szczęście, ja cieszę się że nadal żyję, przeszedłem ciężko. Uwierz mi, uczucie duszenia się mimo rozpaczliwych prób łapania powietrza pełną piersią to najgorsza rzecz jaką przeżyłem, człowiek jest bezradny i przerażony.

        • 4 1

      • Covid

        Ty bez objawów, inni ciężko. Trudno zrozumieć?

        • 0 0

  • Brawo dla Rządu i Bogu dzięki za Pis (14)

    Nie wyobrażam sobie co byłoby gdyby u władzy była opozycja , nieudolna i wiecznie plująca jadem. A wszystkim chorym życzę zdrowia.

    • 130 249

    • (6)

      i cyk 20 gr za komentarz wpadło :)

      czy ile wam tam płacą...

      • 32 8

      • Przynajmniej pracę ma (1)

        do tego zdalną i nikogo nie zarazi.

        • 4 9

        • Trollowanie to praca? To pasożytnictwo na cudzym nieszczęściu.

          • 12 1

      • POmyje wylewasz z żalu jak podpaska. Żal mi was

        • 8 14

      • hehe dokładnie

        pewnie mniej niż 20gr bo bardzo dużo bredni piszą :)

        • 10 2

      • Nie, za taki mam trzysta złotych , a podpaska ile ma od niemca (1)

        • 3 6

        • Wystarczająco,w końcu małżonek był asystentem jakiejś niemieckiej polityk,to w końcu zobowiązuje,lojalność,jeszcze raz lojalność.

          • 3 1

    • (1)

      Już mówię co by było bez pisu: respiratory. Już mówię czego by nie było: maseczek od szumowskiego i oświadczeń premiera ze wirus pokonany

      • 20 6

      • Inspiratory!!!! To chciała kichawa Błońska zamawiać!

        Żal mi was....

        • 9 15

    • PiS też pluje jadem, wszyscy są siebie warci.

      • 9 4

    • Chyba Pan żartuje (2)

      Wg danych rocznika statystycznego za kadencji PO-PSL liczba łóżek szpitalnych wzrosła tak jak i ilość szpitali. Za PiS do końca 2019 liczba łóżek szpitalnych i szpitali spadła a czas oczekiwania na wizytę u specjalisty wydłużył się do 4 miesięcy (2 miesiące za PO-PSL).
      Można lubić tą czy inną partię ale liczb się nie oszuka.

      • 13 4

      • Arłukowicz likwidował szpitale i prywatyzował. A liczby z palca wyssales. (1)

        Kłamiesz jak całe koko euro spoko.

        • 4 10

        • Dokładnie,gdyby PO rządziło to w momencie wybuchu epidemii całe POKO byłoby już w Zaleszczykach.

          • 3 3

    • Dobrze, że 2mld dali na TVPis, dzięki temu mogą ci do łba wbić cokolwiek.

      Gdyby te 2mld poszły na służbę zdrowia to kowit musiałby się masowo ewakuować z tego kraju.

      • 5 0

  • Nie lekcewaze tej choroby ale: (25)

    "...pisze dalej WHO przypominając, że pandemia na całym świecie pochłonęła już co najmniej
    2,6 mln ofiar" (TVN 24 z dzis)
    - Na świecie jest 7,6 miliarda ludzi. To jaka to epidemia i śmiertelnosc ?
    - w samym tylko Tokio zyje 30 milionów ludzi ! W Nowym Jorku 21,2 mln.
    Ta choroba nawet nie lizneła tych miast w pojeciu ilosciowym.
    Jaka pandemia ???
    Ludzie ..zacznijcie patrzec na cyfry a nie na alarmujace nagłowki artykułów.
    Czy w koncu jakies media pokażą zajete miesjca szpitalne na narodowym albo amber expo ?
    ja nie lekceważę powagi sytuacji ale przestancie straszyć śmiertelnością.
    90 % ludzi na swiecie i w Polsce ma niedobory witaminy D i nikt nie alarmuje ze taki stan to przyczyna powikłań po covidzie. Zacznijcie uzupelniac niedobory a nie biegacie po sczepionkę jako panaceum na chorobę.
    pozdrawiam

    • 166 140

    • (1)

      Hucpa wymyka się im spod kontroli

      Za moment zaczną do ludzi strzelać aby wzbudzić strach i ocalić mit pandemii

      • 25 14

      • Czyli co 20 człowiek na ziemi już umarł na covid.

        • 0 1

    • witaminy D nie ma przecież! (5)

      dlaczego podlegasz propagandzie? NIe ma szpitali, nie ma witaminy D, internetu też nie ma - wmówiono Ci to!

      • 10 16

      • durny wpis, durnego pisowskiego trolla na jego poziomie (4)

        Nic nie wnoszący.

        • 8 9

        • A ten wyżej coś wnosi? (3)

          Nieudaczna próba manipulacji cyframi, jak zwykle...

          • 7 13

          • Oczywiście, że wpis autora dużo wnosi. (2)

            Wystarczy przeanalizować liczby zakażeń, liczby zgonów, liczby zgonów w poprzednich latach itd.

            • 15 3

            • (1)

              I właśnie dlatego autor zamiast tych danych (które by zaprzeczyły jego teorii) wyjeżdża z populacja Tokio czy Nowego Jorku.

              Jak są jakieś cyferki, zawsze to mądrzej wygląda. Co z tego że są kompletnie nie na temat?

              • 6 11

              • Co Ty bredzisz typie? Udaj się do lekarza zbadać głowę bo media wypaliły tobie resztki mózgu.

                • 6 2

    • Jedno to statystyka, drugie to osobiste doświadczenie (9)

      a osobiste doświadczenie wielu ludzi jest takie, że nagle przez rok odeszło ileś osób z którymi miało się często bliższy kontakt. Żadna grypa takiego doświadczenia nie powodowała.
      Można pisać o Tokio i NY, żeby działać na wyobraźnię, ale można też napisać, że ofiar koroawirusa w Polsce jest tyle, jakby nagle zniknęło 1,5 ludności Sopotu w ciągu roku.

      • 20 19

      • W skali 40 milionowego kraju to tyle co nic. (7)

        • 19 13

        • W skali tego samego kraju (3)

          liczba zgonów zwiększyła się o 20 % w stosunku do średniej z ostatnich 3 lat , a w styczniu nawet o 30 % w stosunku do roku poprzedniego.

          • 13 15

          • to wg. Twoich danych przed 17 dzisiaj umrze całe trójmiasto

            • 5 10

          • Zamknięta służba zdrowia, teleporady, brak diagnostyki ogólnej i onkologicznej... Mam wymieniać dalej? (1)

            Dzięki tym działaniom ponad 70 tysięcy nadmiarowych zgonów na choroby zupełnie nie związane z COVID-19. Dane dostępne i można sprawdzić (GUS)

            • 25 4

            • i to dopiero jest przerażające

              • 15 1

        • Tyle co nic, pod warunkiem, że to nie ty i twoja rodzina człowieku. (1)

          • 5 3

          • A przypadkiem to nie jesteśmy liczbami? Tragedia to jedno życie, reszta to statystyki.

            Oczywiście nikt nie chce, żeby ktoś z bliskich umarł. Babcia umarła mi 2lata temu, dzisiaj pewnie byłaby kowidowa i nawet normalnego pogrzebu by nie miała.

            • 0 0

        • Życzę tobie abyś znalazł się w tej liczbie,nic.

          • 1 0

      • Doprawdy? Ja znam dokładnie cztery starsze osoby, schorowane, które miały covid i przechorowały spokojnie w domu, nie zakażając nawet domowników mimo niestosowania środków ochrony.

        • 20 6

    • w usa covid już dawno wyprzedził pod względem liczby ofiar hiszpankę która była ostawnią wielką epidemią (1)

      epidemie wyglądają w prawdziwym świecie trochę inaczej niż na filmach o zombie...

      • 14 10

      • chyba latynoskę a nie hiszpankę

        • 7 12

    • taaa

      i dlatego prawie wszystkie respiratory w kraju sa zajete. tak dla zabawy...

      • 8 3

    • Nie wiesz ile ofiar będzie w ciągu następnych lat w grupie dzisiejszych ozdrowieńców.

      • 4 1

    • Michas

      Właśnie podając takie dane lekceważyła ta chorobę a szczególnie jej powikłanie. Nie zrozumiałeś treści. Jesteś właśnie takim ignorantem o jakim pisze autor. Żal mi ciebie

      • 2 1

    • Cyferka

      A może Pan chce być tą " cyferką"??

      • 2 0

    • covid zombie

      Racja, w tym całej pandemii ludzi jedynie się straszy. Przynajmniej w Polsce tak jest. Nic o zapobieganiu, dbaniu o odporność. Remedium ma być zamknięcie się w czterech ścianach, maska i mycie rąk. Wielu seniorów tak spędza już rok. Tyją w bezruchu, dziadzieją z braku kontaktu. Nawet po szczepieniu nadal żyją jak zombie. A przecież jak już wiadomo wirus powoduje chorobę jedynie u małej części zakażonych. Większość zwalcza wirusa naturalnie i przechodzi zakażenie bezobjawowo czyli nie choruje. Okazuje się że większe powikłania niesie strach. Ale strach lepiej się sprzedaje.

      • 2 1

  • (8)

    Cały personel medyczny - lekarze, studenci, pielęgniarki i pielęgniarze, laboranci, salowe i salowi - zasługują na najwyższy szacunek. Sam 5 razy w życiu byłem hospitalizowany, w tym dwie operacje i zawsze spotkałem się z profesjonalizmem a praca nie jest lekka: cewnikowanie, wenflony, zastrzyki, kłopoty z wbiciem igły, bo żyły kiepskie (raz widziałem pana z wenflonem w szyi, przynajmniej tak zapamiętałem), zmiany opatrunkow, kroplowki, operacje itd itp Wielki, wielki szacunek!!!

    • 180 17

    • Nisko się kłaniam także ratownikom medycznym. Jesteście wspaniali!

      • 30 1

    • tak...ale magazynierzy w tym szpitalu to już nie zasługują nawet na kopa w d. (3)

      wystarczy, że zachorujemy albo pójdziemy np do spożywki i tyle. coper szuka magazyniera do pracy, ale kto przyjdzie ? nikt nie dostarczy kombinezonów, lekarstw i całego sprzetu. wszyscy którym dziękujecie zostną z wiedzą i doświadczeniem. nie wejdą bez ubrania ochronnego, ci co przebywają nie wyjdą bo nie będzie środków dezynfekcji. pacjenci się nawet nie wysikają, bo nie będzie nas aby wam kaczki i baseny zawieźć. wszystko padnie na ryj. dziękujcie też logistyce. ludziom którzy zamawiają, kupują, przewożą. wszystkim tym którzy zacharowują się po godzinach pracy, żeby niczego i nikogo nie zabrakło.

      • 20 2

      • (1)

        Masz rację. Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!

        • 13 1

        • przestań

          • 1 4

      • matko co za frustrat, magazynierze, wybacz, że ci nie podziękowaliśmy. Sprzątaczce też nie dziękowal, może powinien wymienić wszystkie zawody by nikt nie czul sie urażony. zenada

        • 6 16

    • To fakt, największy szacunek należy się ratownikom medycznym i pielęgniarkom. (1)

      Co do lekarzy, to tu mam już znacznie bardziej mieszane uczucia. Kasowanie majątku za prywatne porady, stawanie do zabiegów po sowitym opłaceniu pod stołem to norma w tej profesji. Najbardziej niedoceniani są jak zwykle ci maluczcy, którzy robią brudną robotę.

      • 13 5

      • wizyta w przychodni - nic Pani nie jest

        wizyta prywatnie - o mamo, chyba weznę kredyt, tyle we mnie chorób

        • 16 1

    • Za mało ich wszystko niedofinansowane , mamy chyba najmniej lekarzy w Eu w przeliczeniu na 1000 mieszkańców!!!

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowania trudne

konferencja

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Konferencja "SM i co z tego?"

konferencja

Najczęściej czytane