• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Balon żołądkowy - sprzymierzeniec w walce z otyłością

Ewa Palińska
15 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Otyłość to choroba, której skutkiem mogą być m.in. udar mózgu, niewydolność serca, zwyrodnienie kręgosłupa, choroba wieńcowa czy cukrzyca typu 2. Jeśli komuś brakuje silnej woli, aby samemu uporać się z problemem nadliczbowych kilogramów, niezwłocznie powinien udać się do lekarza. Otyłość to choroba, której skutkiem mogą być m.in. udar mózgu, niewydolność serca, zwyrodnienie kręgosłupa, choroba wieńcowa czy cukrzyca typu 2. Jeśli komuś brakuje silnej woli, aby samemu uporać się z problemem nadliczbowych kilogramów, niezwłocznie powinien udać się do lekarza.

Gubienie znacznej nadwagi to nie fanaberia, a konieczność - otyłość jest poważną chorobą, która nieleczona może okazać się tragiczna w skutkach. Jedną z metod wspomagania procesu odchudzania u bardzo otyłych pacjentów jest balon żołądkowy, którego zastosowanie pomaga zgubić nawet 20 kg w kilka miesięcy. Choć wprowadzenie balonu do żołądka odbywa się nieinwazyjnie i jest bezbolesne, lekarze podchodzą do tej metody z dużą rezerwą, traktując ją raczej jako działanie ostatniej szansy niż rutynowe postępowanie w przypadku pacjentów otyłych.



Czy chciał(a)byś zrzucić choć kilka kilogramów?

Recepta na zrzucenie zbędnych kilogramów jest prosta - wystarczy dieta i aktywność fizyczna. Przynajmniej takie przesłanie płynie z setek profili w mediach społecznościowych, podkręcających modę na bycie "fit". Walka z otyłością się w tę modę nie wpisuje, bo toczy się nie o efekty, którymi fajnie będzie się pochwalić na instagramie, ale o zdrowie, czy nawet życie.

- Musimy sobie zdać sprawę, że otyłość jest chorobą! O tym musi pamiętać każdy z nas - przestrzega dr Andrzej Drążek z Centrum Zdrowia Swissmed, specjalizujący się w badaniach i zabiegach endoskopowych z zakresu gastroenterologii i proktologii. - Nieleczona otyłość to zwiększone ryzyko różnych schorzeń - począwszy od układu kostno-stawowego, poprzez układ pokarmowy, układ sercowo-naczyniowy, a skończywszy na nowotworach. Jeżeli zrozumiemy ten fakt to może zaczniemy dążyć do tego, aby poprzez utrzymanie prawidłowej wagi ciała wpłynąć na zmniejszenie ryzyka rozwoju tych chorób.
Zobacz też: Chirurgia plastyczna to nie tylko "fanaberie". "Każdy ma prawo czuć się piękny"

Cierpisz na otyłość - zgłoś się do lekarza



W gubieniu nadliczbowych kilogramów z reguły pomagają racjonalna dieta oraz aktywność fizyczna. Zdarza się jednak, że z powodu braku silnej woli oraz problemów zdrowotnych pacjent cierpiący na otyłość nie jest w stanie pomóc sobie sam i potrzebuje wsparcia specjalistów.

- W pierwszej kolejności należy zgłosić się do lekarza, który poprzez badania dodatkowe/badania laboratoryjne, badania obrazowe, endoskopię itd. potwierdzi, że nasza nadwaga lub otyłość jest efektem dostarczania zbyt dużej ilości pokarmu - mówi dr Drążek. - Mając takie potwierdzenie, lekarz zaleci konsultację u dietetyka oraz aktywność fizyczną, która stanowi niezbędny element w spalaniu niepotrzebnych kalorii. Jeżeli nie dajemy rady stosować się do zaleceń, konieczna jest wizyta u psychologa, który pomoże nam w zwiększeniu motywacji do osiągnięcia celu. Dopiero w następnej kolejności sięgamy po metody endoskopowe - czyli balon, a na samym końcu po metody operacyjne.
Balon żołądkowy to małoinwazyjna, w pełni odwracalna metoda leczenia nadwagi i otyłości. Balon żołądkowy to małoinwazyjna, w pełni odwracalna metoda leczenia nadwagi i otyłości.

Od kulki włosów do silikonowego balonu



Balon żołądkowy to małoinwazyjna, w pełni odwracalna metoda leczenia nadwagi i otyłości - do balonikowania żołądka kwalifikują się już pacjenci z BMI równym lub wyższym niż 27. Silikonowy balon jest wprowadzany do żołądka podczas endoskopowego zabiegu, przeprowadzonego po podaniu pacjentowi środków znieczulających i uspokajających. Następnie wypełnia się go powietrzem bądź solą fizjologiczną, a wypełniony balon pozostaje w żołądku przez 6 do 12 miesięcy (w zależności od zastosowanego implantu). Po upływie ustalonego terminu usuwa się go również drogą endoskopową - metoda ta jest całkowicie odwracalna.

Balon wypełnia żołądek, przez co pacjentowi łatwiej kontrolować ilość przyjmowanych pokarmów - jest syty jedząc mniejsze porcje niż zwykle, dzięki czemu szybciej gubi wagę.

- Jeżeli przejemy się , to na pewno wystąpią wymioty i bóle brzucha - puentuje dr Drążek.
Skąd wzięła się koncepcja stworzenia balonu żołądkowego?

- Może nie jest to fakt ogólnie znany, ale genezą pomysłu stworzenia balonu żołądkowego do leczenia otyłości patologicznej jest reakcja utraty masy ciała u pacjentów psychiatrycznych, którzy kompulsywnie jedli swoje włosy i u których w żołądku kształtował się twór, mieszanina pokarmu, włosów i śliny - zwany bezoarem. Mieszanina ta osiągała czasami na tyle duże rozmiary, że pacjenci zyskiwali poczucie sytości zjadając nawet niewielkie porcje podczas posiłków i w ten sposób szybko tracili masę ciała - opowiada dr hab. med. Łukasz Kaska z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej GUMed oraz Specjalistycznej Przychodni Lifemedica. - Na dokumentację medyczną opisującą ten proces natrafiono w Niemczech po II wojnie, kiedy w spalonym przez nazistów szpitalu psychiatrycznym (niestety z pensjonariuszami) odnaleziono zapisy historii chorób w ocalałej kasie pancernej.
Zobacz też: Pierwsze centrum leczenia otyłości w Polsce powstało w UCK

Implantacja balonu żołądkowego to tylko pierwszy krok na krętej i wyboistej drodze do wymarzonej sylwetki. Konieczne są też stosowanie się do wskazówek dietetyka oraz aktywność fizyczna. Implantacja balonu żołądkowego to tylko pierwszy krok na krętej i wyboistej drodze do wymarzonej sylwetki. Konieczne są też stosowanie się do wskazówek dietetyka oraz aktywność fizyczna.

Użyteczne, ale jednak ciało obce



Balon żołądkowy to nic innego, jak ciało obce założone do żołądka, wypełnione płynem - objętość dobierana jest w trakcie zakładania balonu i waha się od 400 do nawet 750 ml.

- Balon jest kulą wykonaną z materiału syntetycznego, który imituje duże ciało obce, dając poczucie sytości. Efekt stosowania tej metody jest mocno ograniczony, gdyż nie zmniejsza, a wręcz nasila wydzielanie i aktywność hormonów przewodu pokarmowego odpowiedzialnych za poczucie głodu, w tym głównego - ghreliny - mówi dr Kaska. - Jest więc metodą restrykcyjną i nie ma zbawiennych właściwości metabolicznych, takich jakie mają operacje bariatryczne (np. leczenie cukrzycy). Pacjenci, u których mechanizmy metaboliczne nie są uruchomione, starają się ominąć mechanizmy restrykcji i spożywają wysokokaloryczne potrawy o małej objętości i konsystencji płynnej, co przyczynia się do porażki tej metody.
Pacjenci, którzy decydują się na założenie balonu żołądkowego muszą się również liczyć ze skutkami ubocznymi.

- Jeżeli słyszycie, że zabieg nie daje żadnych dolegliwości, to w to nie wierzcie - przestrzega dr Andrzej Drążek. - Pacjent musi być zmotywowany do wielu wyrzeczeń wynikających z założenia balonu, a przede wszystkim do zaakceptowania złego samopoczucia występującego około 1-2 tygodnie po założeniu balonu. Z czego wynika to złe samopoczucie? To nic innego jak walka naszego organizmu z ciałem obcym, czego symptomami są bóle brzucha, nudności, wymioty, a niekiedy także biegunka. To cena, którą musimy zaakceptować, gdy decydujemy się na założenie balonu żołądkowego.
Jeśli ktoś cierpi na otyłość i sam nie jest w stanie zredukować wagi, bezwzględnie powinien zwrócić się po pomoc do lekarza. Pamiętajmy, otyłość to choroba, a nieleczona może okazać się tragiczna w skutkach. Jeśli ktoś cierpi na otyłość i sam nie jest w stanie zredukować wagi, bezwzględnie powinien zwrócić się po pomoc do lekarza. Pamiętajmy, otyłość to choroba, a nieleczona może okazać się tragiczna w skutkach.

Balon ostatniej szansy



Choć balony żołądkowe wydają się panaceum na problemy z otyłością, wielu lekarzy podchodzi do tej metody sceptycznie i zleca ją swoim pacjentom wyłącznie wtedy, kiedy to konieczne - np. kiedy pacjent jest przygotowywany do operacji, ale z powodu jego zbyt wysokiej wagi jakakolwiek ingerencja chirurgiczna niosłaby za sobą ryzyko zbyt poważnych komplikacji.

- Obecnie zalecamy tę metodę wyłącznie pacjentom, u których występują przeciwwskazania do leczenia operacyjnego (pacjenci z wątpliwie zdefiniowaną chorobą psychiczną, nowotworowi, etc.) - mówi dr Kaska. - Używaliśmy też kiedyś w naszym Centrum leczenia otyłości balonów dla pacjentów z masą ciała powyżej 200 kg, żeby przygotować ich do właściwej operacji. Liczyliśmy na to, że zgubią ok. 10-20 proc. swojej masy ciała w ciągu 3-4 miesięcznego okresu przygotowawczego, aby zmniejszyć potencjalne ryzyko operacji, ale ok. 5 lat temu zarzuciliśmy tę metodę. Podobne rezultaty osiągamy za pomocą diety białkowej (diety Dukana). Dla nas - chirurgów bariatrycznych - balon okazał się rozczarowaniem, bo nie tylko nie spełnił pokładanych w nim nadziei utraty kilkunastu lub kilkudziesięciu kilogramów i utrzymaniu tej wagi, lecz także przysporzył kłopotów technicznych przy późniejszej operacji zmniejszenia żołądka( żołądek stara się pozbyć ciała obcego, a że mięśniówka ściany żołądka pracuje mocno, doprowadza to do przerostu ściany. Ta staje się gruba i użycie standardowych staplerów przy późniejszej operacji może prowadzić do nieszczelności i zapalenia otrzewnej).

Ulubiona metoda gastrologów



Balony żołądkowe mają nie tylko przeciwników, ale i wielu zwolenników.

- Balon jest mocno propagowany przez gastroenterologów, którzy doceniają te metody, które nie są szczególnie inwazyjne - mówi dr. Łukasz Kaska. - Zaletą dodatkową jest niewątpliwie też to, że nie jest wymagana skomplikowana aparatura i baza szpitalna, aby taki balon założyć - jest to więc idealna procedura dla prywatnego sektora służby zdrowia, który chętnie reaguje na duży popyt u pacjentów. Główna zaleta tej metody jest jednak taka, że procedura jest całkowicie odwracalna.
A jednak, choć samo umieszczenie balonu w żołądku przebiega szybko i jest bezbolesne, proces odchudzania już taki bezproblemowy nie jest.

- Gdy mamy balon, koniecznie należy współpracować z dietetykiem oraz być aktywnym fizycznie - zastrzega dr Andrzej Drążek. - Balon żołądkowy jest zakładany na okres 6 miesięcy. Jest to strażnik, który ma nas pilnować, abyśmy nie popełniali błędów dietetycznych. Dostajemy 6 miesięcy, aby nauczyć się nowego stylu życia. Musimy o tym pamiętać, bo gdy usuniemy balon i wrócimy do starych nawyków, to bardzo szybko powrócimy do starej wagi.
Gdy usuniemy balon i wrócimy do starych nawyków, to bardzo szybko powrócimy do starej wagi, dlatego jeśli zależy nam na trwałym efekcie, należy zmienić styl życia i nie zapominać o aktywności fizycznej. Gdy usuniemy balon i wrócimy do starych nawyków, to bardzo szybko powrócimy do starej wagi, dlatego jeśli zależy nam na trwałym efekcie, należy zmienić styl życia i nie zapominać o aktywności fizycznej.

Silna wola i rozwaga kluczem do sukcesu



Zastosowanie balonów żołądkowych pomaga zrzucić zbędne kilogramy, ale nie załatwi za nas sprawy - proces odchudzania to ciężka praca, która wymaga konsekwencji, rozsądku i silnej woli.

- W naszej placówce leczymy pacjentów z otyłością już od wielu lat i widzimy, że im większa motywacja pacjenta do odniesienia sukcesu, tym lepszy wynik odchudzania przy użyciu balonu żołądkowego - mówi dr Andrzej Drążek z Centrum Zdrowia Swissmed.
Jeśli zdecydujemy się na zastosowanie tej metody, warto również postawić na dobrego specjalistę oraz bezwzględnie stosować się do jego wskazówek.

- Niestety widziałem, choć przyznaję, że niezbyt często, fatalne skutki zastosowania balonów - mówi dr hab. med. Łukasz Kaska. - Niedrożność przewodu pokarmowego, gdy taki balon pękł i został przeniesiony z perystaltyką do dwunastnicy, był chyba najbardziej spektakularnym powikłaniem, ponieważ wymagał operacji. Z mniej dotkliwych, ale nie mniej ryzykownych, to krwawienia z przewodu pokarmowego (z powodu nadmiernej produkcji soku żołądkowego, który stara się strawić duże ciało obce, tworzą się nadżerki i wrzody pomimo stosowania leków przeciwwrzodowych). W końcu wymioty (mechanizm ten sam - próba pozbycia się ciała obcego, nadmierne jedzenie pomimo ciała obcego), które mogą doprowadzić do zaburzeń elektrolitowych, a te z kolei do zaburzeń pracy serca. Wierzę jednak w to, że można zmniejszyć ryzyko wystąpienia niepożądanych skutków stosowania balonu, jeśli pacjenci będą odpowiednio przygotowani.
Zabieg wprowadzenia balonu gastrycznego do żołądka w gdańskich placówkach medycznych kosztuje od 4 tys. zł wzwyż. Cena zazwyczaj zawiera implantację i usuniecie balonu, opiekę lekarską w okresie 6 bądź 12 miesięcy (w zależności od tego, na jak długą kurację i na jak drogi balon się zdecydujemy) oraz gwarancję na implant.

Miejsca

Opinie (89) 4 zablokowane

  • (9)

    Żadne balony nie pomogą dopóki taka osoba w głowie sobie nie poprzestawia priorytetów

    • 58 7

    • (5)

      Tobie nie pomógł ? Bo na początku artykułu pisze, że pomaga zrzucić nawet 20kg.

      • 1 9

      • A jak wyjmie balon (2)

        to znowu waga wróci. Tak, przestawienie priorytetów jest ważniesjze niż balon.

        • 10 0

        • Balon musi zostac na cale zycie. (1)

          • 1 1

          • To nie będzie taniej jak połknie tę piłkę?

            • 4 0

      • (1)

        Pan Doktor proponuje balonik, zamiast zająć się schorzeniem, z którym się do niego zwraca. Problem choroby potraktował marginalnie od razu przechodząc do opowieści o zaletach tej metody - nie przyszłam do niego z problemem nadwagi i myślę, że było to lekko nietaktowne. Wygląda na to, że chyba ma lepszy biznes z balonikowania niż wypisywania recept. Artykuł powinien mieć dopisek "sponsorowany". Co do skuteczności i bezpieczeństwa samej metody nie mam zdania ponieważ się wkurzyłam i wyszłam.

        • 2 1

        • Sponsorowany ale chyba przez konkurencję

          Sponsorowany ale chyba przez konkurencję, bo rozmówcy bardzo krytycznie odnoszą się do tej metody

          • 1 0

    • (2)

      Priorytety można sobie wsadzic do pustej głowy jeśli ktoś nie ma pojęcia o czym mówi!!!! Osobie z nadwagą spowodowaną braniem leków ratujących życie też powiesz żeby sobie priorytety poukładała w głowie? Widząc osobę z nadwagą nie masz pojęcia co w życiu przeszła więc się nie mądruj i nie wypisuj pustych formułek!

      • 6 9

      • ja pierdziele

        Ktoś nadepnął ci na trąbę? Gość czy laska mówi ogół, a nie o specjalnych przypadkach które biorą leki.. gdzie jest to znaczna mniejszość..

        btw.. jak bierzesz leki które powodują przyrost masy to nie dojadaj do tego czekoladki i nie zwalaj winy na leki tylko ;) Bo już same leki niestety wystarczą jak mówisz

        • 12 1

      • Wszystkie "leki ratujące życie" da się zastąpić odpowiednią dietą. Mówienie "jestem gruby bo biorę leki" jest pójściem na łatwiznę, ludzie zamiast wziąć się za siebie wolą żreć tabletki, zagryzać je kiełbachą i popijając colą

        • 4 0

  • mordują nas producenci żywności... (4)

    pchają gigantyczne ilości cukru w każdy możliwy produkt. cukier w chlebie, chleb udający razowy barwiony cukrem, cukier w majonezie, ketchupie, wodzie, jogurtach wszelakich. Idziesz do sklepu, chcesz coś kupić do jedzenia i szukasz 3 godziny produktu o przyzwoitym składzie. Tragedia. Przez dostępność tego badziewia i cenę (dużo niższą od porządnego produktu) ludzie obżerają się na potęgę. Cukier uzależnia jak każdy inny narkotyk.

    • 77 2

    • Najlepiej pokazuje to francuski reportarz cały ten cukier

      • 7 1

    • (1)

      Dokladnie tak. Jakby wyniesc ze sklepu produkty zawierajace przetworzony cukier i slodycze, to pozostalyby puste polki.
      Mnie dobija tez celowe umiejscowienie slodyczy przy kasach na poziomie wzroku dziecka.
      Celowy zabieg marketingowy, majacy na celu uzaleznienie dzieci od slodyczy.
      Zwroccie na to uwage!!

      • 24 2

      • To jest tzw polityka prozdrowotna. Niestety nikt tego nie zakaże, bo z podatków od obrotu musi się wyżywić rząd i tp.

        • 4 0

    • Bo wszystko oparte jest na biznesie. Nie ważne czy chcesz kupić loda, pozbyć się trądziku czy umyć ręce. Nigdy nie liczysz się ty tylko twój Portfel. To do Niego producenci się uśmiechają, nie do ciebie. Im jest grubszy, tym jesteś wszędzie milej widziany.
      Kup więcej, kup więcej, później wyrzuć i znów kup więcej, kup więcej.

      • 7 0

  • Zacznijmy od tego obecnie propaganda TVNowska jest taka otyłosc jest zdrowa i trzeba zakceptowac siebie ! (9)

    Nawet promują te otyłość w wielu programach ,i przeciwnie wykazują ze bycie grubasem jest nawet czymś lepszym niż szczupłym. Wiele przykładów jest w tym także Polska ze każdy kraj w którym wprowadzono smiecową żywność gwałtownie rośnie liczba ludzi otyłych! Tak to jest choroba ale przede wszystkim umysłu !!A jej główną przyczyną jest "Lenistwo "!!! Ludzie aktywni nie tyją nie maja czasu jest na okrągło . Jeśli już doprowadziła taka trąba do otyłości to bezproblemowo może się z tej otyłości wyleczyć ! Ale są leniami śmierdzącymi i nie chca nic robic wiec im się wydaje ze dadzą się pokroić i tak schudną ale potem zaczną znowu tyć !!

    • 39 33

    • Pustak z ciebie i tyle!!!!!!!!

      • 5 15

    • dałbym ci plusa za wypowiedź o propagandzie, ale dam minusa bo nie rozumiesz problemu (5)

      zwalasz to na barki lenistwa, a to tak na prawdę silne uzależnienie

      • 4 6

      • (1)

        Czyli słaba wola delikwenta.
        Zawsze to samo wytłumaczenie: uzależnienie.

        • 7 2

        • taaa zawsze hehe

          psycholog z ciebie jak z koziej d... kastaniety

          • 2 0

      • Uzależnienie psychiczne (2)

        to nie uzależnienie. Uważam również, że uzależnienie od papierosów (nikotyny) również jest przereklamowane. Paliłem 10 lat paczkę dziennie. Zmieniłem nawyki z dnia na dzień i nie palę od 10 lat. Tak po prostu, bez celebracji w stylu "to mój ostatni wspaniały papieros - jak ja będę za nim tęsknił..."

        • 4 1

        • bo się nie uzależniłeś (1)

          alkoholizm to początkowo też uzależnienie psychiczne i nawet jeśli wejdzie w fazę uzależnienia fizycznego a ty przestaniesz chlać to psychiczne zostanie na całe życie

          • 2 1

          • 10 lat palenia po 20 papierosów dziennie go nie uzależniło?

            To tym bardziej przereklamowane uzależnienie.

            • 2 0

    • Ty bez nadwagi, ty pewnie nie palisz, nie pijesz, pykasz się wyłącznie w celach prokreacji, rano i wieczorem grzecznie odmawiasz paciorek, a przed wejściem do pracy zapinasz guzik pod szyją i wycierasz buty. Ale z ciebie twardziel!
      Ludzie mają różne schorzenia i zaburzenia, i często nie jest to związane wyłącznie z lenistwem.
      Ty pewnie chromemu mówisz, że jakby chciał to mógłby nie utykać, a że jest leniwy to kuśtyka.

      • 2 7

    • Tvn to lewackie szambo dla idiotòw.

      • 3 4

  • Wszystkie patologiczne grubasy z wagą powydej ydej 100 kg (2)

    Które teraz są chudę są po tym zabiegu. Sąsiadka z Platynowej młoda dziewczyna wcześnuej dramat schudła i mówi że schudła sama. Pech chciał de przyszła do mnie kumpela po zabiegu i mówi ta dziewczyna była po mnie na konsultacji po zabiegu z balonem. Po co ludzie kłamią...nue rozumuem?

    • 15 22

    • Ewa, widac ze jestes dzis bardzo emocjonalnie nastawiona.

      Przeczytaj co napisalas.

      • 7 0

    • Ewa

      Mniej Pudełka więcej wiedzy

      • 1 0

  • (3)

    Jeśli wszystkie kobiety schudną, to żadnej nie pokocham! Prawdziwa kobieta musi mieć schabiki i boczki, rozmiar miseczka min D!

    • 18 26

    • Aha...to jest twoja definicja prawdziwej kobiety. (1)

      Lecz się.

      • 6 8

      • Baran

        • 2 2

    • Do Rubens

      Jest w tym logika pozdrawiam Dd+E hehe

      • 0 0

  • mniej żreć i więcej sie ruszać a nie narzekać na cały swiat. (4)

    • 39 16

    • można też żreć i nie narzekać, albo się ruszać i narzekać (1)

      kombinacji jest więcej

      • 3 0

      • albo żreć i ruszać się

        • 3 0

    • (1)

      Więcej żreć i więcej narzekać!

      • 4 0

      • Mniej żreć i więcej narzekać!

        • 4 0

  • (28)

    Czy które z was piszących te obrzydliwe komentarze ma pojęcie o czym mówi?? Nadwaga jest często skutkiem wielu chorób metabolicznych, jak np. insulinoodporność, niedoczynność tarczycy czy po prostu uwarunkowania genetyczne, nadwaga jest też w dużej częsci skutkiem ubocznym brania niektórych leków... no ale najprościej jest określić osobę z nadwagą jako objadającego się lenia! Puste i chore myślenie!!!!

    • 39 30

    • Jak pracowałem w Maku to widziałem tych cierpiących na choroby metaboliczne... (2)

      Otyłe nastolatki wyglądające jak ludzik Michelin, które potrafiły pochłonąć dwa podwójne Wieśmaki, frytki, chicken wingsy i pół litra Coli. Kalorii tyle i wynosi dzienne zapotrzebowanie dla dorosłego mężczyzny wykonującego ciężka pracę fizyczną. Kalectwo na własne życzenie.

      • 29 3

      • A co ich doprowadziło do takiego stanu? Reklamy szczypiorku i marchewki? Przed wakacjami była reklama twojej firmy zachęcająca mamy do kupowania śniadań dla dzieci do szkoły!!! Fryteczki, bułeczki, bekonik. Ukryty cukier, tłuszcz i sól.
        To właśnie TY, tak TY przyczyniałeś się do tego jak wyglądają ludzie z drugiej strony lady.
        Gdybyś ty i tobie podobni nie chcieli pracować w takich śmiecio- i śmierciodajnych przybytkach część ludzi byłaby zdrowsza.
        Jesteś jak telemarketer proponujący staruszkom bubel za niebotyczną cenę na raty.
        Nie okradasz ich z pieniędzy tylko ze zdrowia. Nie rusza cię sumienie, bo nie widzisz ich w szpitalach czy na cmentarzach.

        • 4 13

      • Paweł te otyłe nastolatki to przyszle cheerliderki dla pilkarzy Lechii.

        • 2 0

    • Otyłość to zawsze skutek długotrwałego spożywania większej ilości kalorii niż potrzeba

      a schorzenia o których mówisz są co najwyżej czynnikami sprzyjającymi.
      Oczywiste jest to, że dietę trzeba przystosować do swojej sytuacji i kondycji fizycznej żeby przeciwdziałać tym tendencjom do tycia.

      • 16 4

    • Nikt nie mówi, że choroby nie mają wpływu na otyłośc, bo mają (2)

      I takim osobom nalezy współczuć, leczyć i je wspierać. Niemniej większość spaslaków jest na własne życzenie. Obżerają się hambuksami, piją litry słodkich napojów i wcinają drożdżóweczki. I potem Panie Doktorze, jaki ja jestem chory. Moja c*otka w Austrii gdy poszła do lekarza z podobnym problemem otyłości, to dostała (bo wszelkich badaniach) karnet do klubu fitness, zalecenia dietetyczne, książeczkę żywienia i zaproszenie na wizytę za 3 miesiące. Ludzie w Polsce w ogóle o siebie nie dbają, zero kondycji czy aktywności fizycznej i tylko siedza i narzekają. I człowiek w wieku 60 lat jest wykluczony społecznie, bo schorowany.

      • 13 4

      • (1)

        A kto ich w takim duchu wychowuje? Szkoła i rodzice. Jedni myślą, że to obowiązek tych drugich. Lepszy niż na edukacji jest biznes na śmieciowym jedzeniu, no i oczywiście na lekach!

        • 1 0

        • W szkole na okrągło się o tym mówi.

          Co z tego? Dziecko karmią rodzice.

          • 2 2

    • Mam chorą tarczycę, insulinoodporność (7)

      I szereg innych chorób metabolicznych. Do tego astma na sterydach. Mam też nadwagę z którą ciężko walczyć (żeby mieć jakikolwiek efekt muszę w to włożyć 5x więcej wysiłku niż osoby zdrowe). Ale nigdy nie doprowadziłam się do takiego stanu jak otyłość czy też waga kwalifikująca do zabiegu zmniejszenia żołądka. Pierwsza refleksja, że coś jest nie tak przyszła po 5 kg (wdrożenie mż i rd), intensywne poszukiwanie pomocy specjalisty (endokrynologa) po 10... Nie jestem w stanie zrozumieć jak można wyhodować sobie 50 kg tłuszczu i nic z tym wcześniej nie zrobić. To jest lenistwo.

      • 20 2

      • to jest uzależnienie (2)

        jedzenie tak samo uzależnia jak inne używki, nie musi to być lenistwo.

        • 7 2

        • oczywiście,że uzależnia (1)

          znam wiele osób które kochają jeść. Dużo. Czy to na słodko czy na słono. I sobie pozwalają i nie są grubi. Ale każde z nich uprawia jakiś sport żeby to dogadzanie sobie wypalić. Niektórzy biegają, babeczki skaczą na jakiś fitnessach, panowie spotykają się na piłkę. Tak więc otyłość to jest lenistwo- zjadłeś a spalić to już nie było komu...

          • 8 0

          • nie musi być lenistwem, tylko zależy jakie ci wyjdzie na koniec saldo kalorii

            może się okazać że nie masz tyle czasu by je spalić

            • 0 1

      • (3)

        Też nie mogę zrozumieć jak można codziennie chlać, czy odpalać jeden od drugiego, albo przeglądać się w lustrze /choć już go prawie nie widać/ "ale mam oponę - muszę iść na siłkę.

        • 2 0

        • Na siłce się nie chudnie. (2)

          Wręcz przeciwnie.

          • 0 5

          • chudnie się bo zużywa się energię (1)

            skądś się ona przecież bierze

            • 2 0

            • Nie tylko zużywa energię

              Bardziej chodzi o napędzenie metabolizmu

              • 4 0

    • Często skutkiem wielu chorób (7)

      Tak..
      ale nadwaga w dzisiejszych czasach jest najczęściej powodowana lenistwem, złym żarciem i brakiem sportu.
      To że choroby są które to powodują to każdy wie, ale nie ma tych chorób większość grubasów..
      Większość znajomych grubych to tacy co to lubią chipsy jak szalone jeść na imprezie albo batonika dopieprzyć po obiedzie.. znam dwie osoby które rzeczywiście dbały o siebie i do tego był grube.. bo choroby i lekarstwa.. i jakby ktoś się z nich śmiał to niech piecze się w piekle czy gdzie tam.. ale to 2 osoby na "lekko" 40..
      Więc niech te 38 też się piecze z lenistwa.. ale sądzić będzie ich lekarz za 10 lat jak będzie ich wszystko bolało lub zemrą za szybko.. także batonik po obiadku.. dzień w dzień, a sportu brak to samo się skaże, nie trzeba innych.. Jednak warto im pokazywać, bo nie powinno się stać obok ludzi którzy cierpią i nic nie robić..

      • 7 0

      • (3)

        Tak tylko że u nas wszystkich wrzuca sie do jednego wora... gruby znaczy że się obżera i nic nie robi.... to widać po komentarzach.... najprościej kogoś ocenić i opluć nie mając pojęcia o życiu tego człowieka...to jest chore!

        • 2 3

        • Nie histeryzuj

          Jeżeli ktoś jest chory, to ma gdzieś oskarżenia, że otyłośc to wynik lenistwa. Chyba najwazniejszym jest jak my się oceniamy, a nie jak inni nas?
          Poza trym nie masz metryczki na czole - "mam cukrzycę i chorą tarczycę"

          • 5 0

        • (1)

          Niestety większość z nas jest wrażliwa jak inni nas oceniają. I dlatego sięgają po jedzenie "endorfinotwórcze", by poczuć się lepiej we własnym świecie.
          O tym, że cukier i tłuszcz polepsza samopoczucie od dawna wiedzą producenci.

          • 2 0

          • na kłopoty wybrałem alkohol zamiast cukru

            dzięki temu jestem szczupły, tzn. jestem szczupłym pijakiem

            • 1 0

      • (2)

        Jak jeść słodycze, to tylko bezpośrednio po posiłkach na deser. Właśnie słodkie podwieczorki to chory wymysł ponownie nakręcający łaknienie.

        • 0 3

        • Bzdury. Skąd taka teoria, że bezpośrednio po poisłkach głównych słodkie jest zdrowsze?? (1)

          • 2 0

          • sam wymyślił albo usłyszał i powtarza plotkę

            jedzenie cukru pobudza wydzielanie insuliny, jeżeli zjesz podwieczorek to tak jak on mówi zachce ci sie zaraz jeść, ale jeśli zrobisz to po obiedzie to szybciej spowodujesz wchłanianie tego co zjadłeś na obiad i zamienisz to w tłuszcz, nie ma siły, ta energia nigdzie się nie rozpłynie.

            • 0 0

    • nie pisz bzdur, bo tych wypocin nie da się czytac

      • 0 3

    • Nie, to choroby są skutkiem nadwagi a nie nadwaga skutkiem choroby na skutek choroby sie chudnie i to szybko bo choroba wyniszcza organizm a nie tyje

      • 1 1

    • Strasznie dużo ostatnio tych zaburzeń metabolicznych u grubasów, podobnie jak kiedyś była epidemia dysgrafii i dysortografii. Jest coś takiego jak zasada zachowania energii - wystarczy dostarczać orgnizmowi mniej kalorii niż spala i nie ma siły - schudniesz.

      • 2 0

    • Puste i chore myślenie praktykują grubasy.
      Ruszyć zadek i spalić tłuszcz nie jest trudno, lenistwo i głupota.
      Ale niektórym tak dobrze więc czym się martwić.

      Zwierzęta chorują na te same choroby a widział ktoś otyłego lwa?

      • 0 1

    • Choroby metaboliczne są skutkiem złego stylu życia, w tym niewłaściwej diety. Więc nie mozna zrzucać winy na choroby metaboliczne... zazwyczaj najpierw są zaniedbania, widoczna otyłość i towarzyszące jej choroby. Każde postępowanie zarówno te zachowawcze, jak i w powrocie do zdrowia powinno uwzględniać psychikę człowieka.

      • 0 0

  • dlaczego trzeba placic? (1)

    • 4 7

    • bo światem rządzi pieniądz

      • 6 0

  • Cudowne zdjęcie to na plaży. Brakuje jeszcze 7-8 dzieciaków naokoło i śląskiej gwary :)

    A tak poważnie, to otyłość jest problemem głowy a nie ciała. Dopóki nie uzdrowi się problemów psychicznych, to ciało nawet zabalonikowane, zaszyte, poobcinane żołądki, nic nie dadzą. Człowiek otyły zawsze będzie otyły. Nawet po zgubieniu połowy wagi. Bo otyłość jest w głowie.

    • 27 7

  • (1)

    choroba? hahahahahahha, na pewno

    • 5 13

    • Tak choroba

      Moja 14 letnia córka jest po operacji guza mózgu, która na szczęście powiodła się. Ale konsekwencji po tej operacji jest wiele między innymi brak uczucia sytości. Dwa lata temu nie miałam pojęcia że coś takiego wogole istnieje

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Najczęściej czytane