- 1 Zakwas z buraków. Warto po niego sięgać? (19 opinii)
- 2 Homeopatia powinna być w aptece? (83 opinie)
- 3 Darmowe podpaski w szkołach i urzędach (431 opinii)
- 4 "Jedynkę" na porodówce zarezerwujesz? (111 opinii)
- 5 Pół miliona podpisów pod "Tak dla In Vitro" (762 opinie)
- 6 Zmiana czasu z soboty na niedzielę (249 opinii)
O ile stosowany zewnętrznie może pomóc w walce z niedoskonałościami skóry czy problemami skóry głowy, o tyle pity regularnie trwale szkodzi urodzie. Alkohol, bo to o nim mowa, przyczynia się do odwodnienia, pogłębiania zmarszczek, osłabienia włosów i paznokci, a także pojawiania się problemów skórnych czy worków i zasinień pod oczami.
Dietetycy w Trójmieście
- Po cukrze i wyrobach tytoniowych silnie rozpowszechnioną używką jest alkohol etylowy. W kosmetykach alkohol etylowy może działać jako konserwant lub substancja pomocnicza o działaniu bakteriostatycznym, bakteriobójczym, grzybobójczym i wirusobójczym. W wysokim stężeniu i zbyt często stosowany może działać wysuszająco, przez co powoduje podrażnienie, zwłaszcza w przypadku skóry wrażliwej - mówi Anna Harbino, wykładowca i ekspert Wyższej Szkoły Zdrowia w Gdańsku.
Dopiero jednak spożywanie alkoholu doustnie działa najbardziej destrukcyjnie na nasze zdrowie i urodę.

Jak alkohol wpływa na skórę?
Nadmiar alkoholu powoduje odwodnienie organizmu. Po czym je poznać? Już po kilku lampkach wina czy drinkach na drugi dzień możemy zaobserwować sińce pod oczami, obrzęki. Wszystko dlatego, że organizm traktuje alkohol jako toksynę. Gdy trafia do nerek, które zaczynają go neutralizować, potrzeba dużej ilości wody. Możemy wtedy zaobserwować, że nasza skóra staje się matowa, sucha i szarawa, a także bardziej skłonna do podrażnień. Potrzeba kilku dni prawidłowego nawodnienia organizmu, aby wygląd skóry się poprawił. Z wiekiem stopniowo spada tempo metabolizmu alkoholu, dlatego skutki nadmiernego spożycia alkoholu stają się bardziej widoczne.
- Osobiście znam wiele pacjentek, które odstawiły nadmierną ilość alkoholu w swojej diecie i autentycznie po dwóch tygodniach było już widać ogromną różnicę w kolorycie skóry, mniejsze zasinienie wokół oczu. Należy pamiętać, że przez zbyt częste picie alkoholu dochodzi także do utraty witamin i składników mineralnych. Tylko prawidłowa dieta, suplementacja i nawodnienie może te niedobory wyrównać - wyjaśnia Dominika Dietrich z Akademii Skutecznej Diety.
Ponieważ alkohol wypłukuje z organizmu cenne składniki istotne dla jego właściwej pracy, szybciej na twarzy pojawiają się zmarszczki, a te, które już powstały, stają się bardziej widoczne i głębsze. Częste spożywanie alkoholu hamuje wydzielanie wazopresyny, czyli hormonu diuretycznego, co przekłada się na wolniejszą pracę nerek. Objawia się to zasinieniami i opuchniętą skórą w okolicach oczu.
Alkohol zaognia także stany zapalne i sprzyja powstawaniu nowych zmian. Poprzez wypłukiwanie cynku pogarsza kondycję włosów i sprawia, że stają się słabsze, bardziej łamliwe, rozdwojone i nadmiernie wypadają. Niedobór cynku przekłada się także na kondycję paznokci, które także częściej się łamią i rozdwajają. Nadmierne spożywanie alkoholu uwrażliwia skórę na promienie UV, co generuje powstawanie wolnych rodników, a w konsekwencji nie tylko przyspiesza proces starzenia, ale i zwiększa ryzyko zachorowania na raka skóry.

Alkohol a uroda - zabiegi kosmetyczne
Spożywanie alkoholu przed i po zabiegach kosmetycznych jest niewskazane ze względu na rozrzedzanie krwi. Ponadto skóra po spożyciu alkoholu słabiej się regeneruje, gdyż głównie skupia się na jego metabolizmie i wydalaniu szkodliwych substancji z organizmu.
Co alkohol robi ze skóra? Najważniejszy umiar
Oczywiście wszystko z umiarem. Kieliszek czerwonego wina raz na jakiś czas nie zaszkodzi, a nawet może mieć pozytywny wpływ na skórę. Wszystko za sprawą antyoksydantów, które są nieocenione w walce z wolnymi rodnikami, odpowiedzialnymi za przyspieszony proces starzenia.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-08-18 22:03
Uroda ważniejsza... (1)
niż umysł...
Nawet najmniejsza ilość alkoholu zabija cześć szarych komórek bezpowrotnie których jest ograniczona ilość.
Prostu mówiąc:
Stajemy się głupsi, mniej pojemni dla wiedzy.
Ale uroda jednak ważniejsza. Taaaak.- 7 1
-
2022-08-19 11:18
Tylko głupiec pije - więc to go nie rusza
- 1 1
-
2022-08-18 09:39
Alkohol szkodzi. Kropka. (1)
Ale na alkoholu zarabia państwo, więc można go kupić wszędzie, a policja zajmuje się ganianiem małolatów z pół grama zakazanej rośliny.
- 35 7
-
2022-08-18 12:29
z wiedzą na temat właściwości marjanny większość jest na etapie "palenia czarownic" , straszy się , robi złą otoczkę podwiązując go z heroina i innymi syfami , nikt nie mówi o pozytywnych aspektach , nikt nie mówi że zamiennikami stają się trujące dopalacze , a w USA po dopuszczeniu marjanny o 40 % spadła konsumpcja dopalaczy i zatrucia z tym związane
- 7 1
-
2022-08-18 13:51
A mi się alkohol po prostu znudził. (4)
Zaczął mieć więcej minusów jak plusów. Teraz to nie widzę prawie żadnych plusów. Czasem mam ochotę się napić, ale na zasadzie, że napić się alkoholu - nie dla efektu, coś jak za dzieciaka paliło się zrolowane papierki czy gumy, że niby się paliło papierosy.
- 17 0
-
2022-08-18 14:36
(2)
czyli dla smaku, szkoda że smaku wytrawnego wina nie da się za dobrze podrobić
- 3 0
-
2022-08-18 15:10
(1)
Nie, nie dla smaku, nie lubię wina, piwa - o wódce czy whisky już nie mówiąc.
- 2 0
-
2022-08-18 15:19
Dobry drink jest smaczny. Pitu z limonkami i grubym cukrem, Jim Beam z cola, mojito.
- 2 0
-
2022-08-18 18:57
A mi nie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.