• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zawód ratownika medycznego zdobyć można tylko na studiach

Ilona Truszyńska
20 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Od 2013 roku każdy, kto marzy o pracy w zawodzie ratownika medycznego, będzie musiał rozpocząć studia na tym kierunku. Nie ma już szkół policealnych przyuczających do tego zawodu. Od 2013 roku każdy, kto marzy o pracy w zawodzie ratownika medycznego, będzie musiał rozpocząć studia na tym kierunku. Nie ma już szkół policealnych przyuczających do tego zawodu.

Do niedawna, by zostać ratownikiem medycznym, należało skończyć 3-letnie studia lub 2-letnią policealną szkołę średnią. Od 2013 roku każdy, kto marzy o zdobyciu tego zawodu musi ukończyć studia na kierunku ratownictwo medyczne.



Zanim ratownik medyczny zacznie pomagać człowiekowi, musi przejść szereg ćwiczeń na manekinach. Zanim ratownik medyczny zacznie pomagać człowiekowi, musi przejść szereg ćwiczeń na manekinach.
- Ratownictwo medyczne to przede wszystkim propozycja dla pasjonatów - mówi Bogumiła Jakimiak, dyrektor Centrum Kształcenia Policealnego Technik w Gdańsku. - Do nas zgłaszało się zazwyczaj dużo studentów innych kierunków, osób współpracujących ze stowarzyszeniami zajmującymi się ratownictwem medycznym, ale także sporo osób ze służb mundurowych: policjanci, strażacy czy strażnicy miejscy. Z pewnością nie można powiedzieć, że jest to zawód dla każdego. Trzeba mieć predyspozycje psychiczne, ale i fizyczne. Ratownik medyczny ma okazję brać udział w różnego typu drastycznych wydarzeniach czy katastrofach - wtedy przydaje się silna psychika. Kondycja fizyczna zaś sprawdza się praktycznie zawsze - gdy trzeba wnieść i wynieść nosze, pomóc poszkodowanemu czy nawet przenieść ciężką torbę ratownika.

Czy to dobrze, że aby zostać ratownikiem medycznym trzeba skończyć studia?



Wiele osób uważa, że przekwalifikowanie się na ratownika medycznego, np. po stracie pracy w dojrzałym wieku, nie jest możliwe. I nie chodzi tu wcale o brak wspomnianych predyspozycji, a raczej doświadczenia.

- Ratownik medyczny to zawód ludzi młodych. Osoba po 40-stce miałaby zwyczajnie problem z dostaniem pracy w zawodzie - mówi Szymon Borodziuk, ratownik z wieloletnim doświadczeniem. - Oczywiście udałoby się jej ukończyć szkołę, ale myślę, że ze znalezieniem pracy byłby potem problem.

Jednak zapotrzebowanie na ratowników medycznych jest. I to ogromne.

- Pracują w zespołach państwowego ratownictwa medycznego na szpitalnych oddziałach ratunkowych, w wojsku, straży pożarnej, straży przemysłowej czy firmach świadczących przewozy medyczne. A dodatkowo np. podczas wydarzeń sportowych czy imprez masowych - wymienia Bogumiła Jakimiak.

Ratownik medyczny może także prowadzić kursy, szkolenia i pokazy z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Ze względu na tak różnorodne możliwości wynagrodzenie w tej profesji jest też kwestią bardzo indywidualną.

- Wszystko zależy od tego, czy ratownik pracuje na kontrakcie, czy etacie, w ilu miejscach oraz jaki ma staż pracy - dodaje Szymon Borodziuk. - Jednak za taki zakres odpowiedzialności i wiedzy jaką musimy posiadać, jaki nakłada na nas ustawodawca, to pensje są zdecydowanie za niskie.

Co ciekawe, kiedyś ratownikami medycznymi byli tylko mężczyźni. Ale, jak wspomina Bogumiła Jakimiak, z czasem się to zatarło i dziś to zawód otwarty także dla kobiet.

Aby zostać ratownikiem medycznym należy ukończyć trzyletnie studia na GUMedzie. W 2012 roku na pierwszy rok przyjęto 44 osoby, w tym 21 kobiet. Zainteresowanie było duże, bo na jedno miejsce przypadało 2,3 kandydata. Limity przyjęć na rok akademicki 2013/2014 nie zostały jeszcze ustalone, ale wiadomo jak się ubiegać o studia. Przede wszystkim należy zdać egzamin maturalny z biologii lub chemii (podstawowy lub rozszerzony). Ale to nie wszystko.

- Wynik z egzaminu maturalnego na poziomie rozszerzonym jest przeliczany x 1,0, natomiast wynik z egzaminu maturalnego na poziomie podstawowym jest przeliczany x 0,6. Poza ocenami z matury kandydaci muszą przystąpić do egzaminu z pływania - tłumaczy Dagmara Czerwińska-Buńda z Uczelnianego Centrum Rekrutacji GUM-ed. - Absolwent tego kierunku uzyskuje przygotowanie zawodowe do udzielania szybkiej pomocy o charakterze ratowniczym w stanach nagłego zagrożenia życia, w wypadkach i katastrofach, w szczególności pomocy w zachowaniu, przywróceniu i podtrzymaniu podstawowych funkcji życiowych człowieka. Absolwenci studiów I stopnia mają możliwość kontynuowania nauki na kierunku Zdrowie Publiczne w trybie zarówno stacjonarnym, jak i niestacjonarnym - dodaje.

Na uzyskaniu dyplomu ratownika medycznego nie kończy się jednak edukacja w tym fachu. Wszystkich ratowników medycznych obowiązuje bowiem doskonalenie zawodowe.

- Ratownicy muszą uzbierać rocznie pewną liczbę punktów, chodzić na kursy, seminaria oraz szkolenia. Po prostu wciąż rozwijać się w zawodzie - przyznaje Bogumiła Jakimiak.
Ilona Truszyńska

Miejsca

Opinie (182) 8 zablokowanych

  • ratownik z wielooooletnim doświadczeniem :D:D:D:D:D (3)

    wspomniany borodziuk to młody ogon... wieloletnie dosw to może w pcku miał.

    • 4 0

    • A jaką karierę w

      • 0 0

    • A jaką karierę w Pogotowiu Ratunkowym zrobił.

      • 0 0

    • wspomniany ....

      dokładnie jak wyżej !!! miał też przykre doświadczenie-epizod w jednej z gdańskiej placówki służby zdrowia , pracuje na nastepną weryfikację w jednej z gdańskiej placówki oświatowej ...rokuje to na rychły kontakt z kuratorem oświaty , nie wykluczam też kontaktu z mgr prawa... chłopiec jest tak utwierdzony w swojej głupocie ,że szok !!!

      • 0 0

  • punkty

    ratownik musi zdobywac 200ptk w swoim okresie rozliczeniowym a nie w rok!

    • 0 1

  • Nowy zawód (2)

    Ratownik medyczny ? Co to za zawód !!! Pielęgniarstwo to jest zawód . W ciemno pujdą za sobą czy mają rację czy nie , zawsze się zjednoczą . A ratownicy to jak dzi..... za grosz sprzedadzą kolegę by dostać pracę czy jeden dyżur więcej. Sami sobie zgotowali taki los .a reszta robi na nich pieniądze .Poprostu zostali potraktowani jak frajerzy i jeszcze za to dziękują.

    • 3 1

    • Do ratownika (1)

      Chyba nie zrobiłeś studiów ! Pójdą pisze się przez o kreskowane a nie otwarte !

      • 0 0

      • I tu jaest właśnie pies pogrzebany .Na studiach nauczyłeś się pisać , poprawiać . A czy naucyli cię kultury, szacunku do innych no i ratownictwa a nie leczenia? Bo tacy są najbardziej niebezpieczni i mogą zaszkodzić .

        • 1 0

  • ratownicy to w znakomitej większości fantastyczni ludzie...

    w przeciwieństwie do lekarzy. wielki żal, że są tak niedoceniani, a nawet upokarzani biorąc pod uwagę zarobki.

    • 3 0

  • ratownicy niedocenieni

    Zgadzam się - często ratownik jest traktowany jako pomocnik lekarza, a to właśnie on odwala główną robotę. Cżesto ludzie nie zdaja sobie sprawy, ze lekarz jedzie tylko w zespole specjalistycznym, ktory jest wysylany do malej czesci przypadkow - spora wiekszosc to wyjazdy samych ratownikow. Zarobkow pewnie co porownywac nie ma. JA bym jeszcze tylko poprosil o wiecej praktyki przed wyjsciem do pracy, bo gdzie te biedne młodziaki, które wychodza ze szkoły maja się uczyć. Na interii360 niedawno ukazał sie artykul pt" RAtownik - zawód nie(d)oceniony" - warto przeczytac - polecam.

    • 2 0

  • lkj

    "Jednak zapotrzebowanie na ratowników medycznych jest. I to ogromne."
    .. za 10 PLN na kotrakcie :-/
    Co za jeleń to powiedział. FCK!

    • 0 0

  • Polecam firmę NORD AMBULANSE

    Witam polecam firmę NORD AMBULANSE świetne szkolenia zarówno dla najmłodszych jak i starszych dzieci i młodzieży. Dużo się można nauczyć. Wszystko zrobione z humorem. Tak Trzymać!

    • 0 0

  • Ratownik po 40

    jak czytam ta treść autorki tego artykułu, to nóż się otwiera, bo jakie to ma znaczenie ratownik po 40-ce czy ratownik po 20-ce, ja właśnie teraz zdałem egzamin i to znaczy , że jestem gorszy, że już pracy nie dostane.. a co to za dyskryminacja...premier każe nam pracować do 67 lat, to co mam na wysypisku śmieci zarabiać, myślę, masakra normalnie...:( w Niemczech czy innych krajach nikt nawet by się nie odważył dyskryminować kogoś po 40, bo wszyscy mają równe prawa, szkoda, że w tej polecę zawsze wszystko jest inaczej, dzięki właśnie takim sytuacją :(

    • 1 0

  • brak pracy

    Jestem mamą syna, który na Akademii Medycznej/Uniwersytet Medyczny otrzymał licencjat. Chce kontynuować naukę, aby uzyskać magisterium. Jest pasjonatem w swojej dziedzinie i pracę na kontrakcie wykonywał bardzo dobrze, ale niestety dyżurów otrzymywał dość mało. Nie mogę patrzeć jak usilnie szuka zajęcia, aby móc się utrzymać. Pracy niestety nie ma. Wiem, że zawód ratownika był dla niego od wielu lat, począwszy od podstawówki, jedynym marzeniem. I cóż ma zrobić??? Poradźcie!!!!

    • 0 0

  • Ściema

    Proponuję przeczytać wszystkie komentarze i dopiero wtedy napisać artykuł który przedstawia jak rzeczywiście wygląda zawód ratownika medycznego. Jednym słowem pracy nie ma a jak jest to za marne grosze i jeszcze trzeba mieć niezłe plecy żeby się dostać, bo młodzi ludzie po studiach nie mają szans i większość z nich nie pracuje w zawodzie bo po prostu nie ma dla nich nawet pół etatu. Wielu ratowników żeby mieć normalną pensję która odzwierciedlałaby trud pracy musi pracować w kilku miejscach. Dziekuję

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztat muzykoterapeutyczny Opowieści wewnętrznego dziecka

100 zł
warsztaty, spotkanie

TRE ćwiczenia uwalniające stres, napięcia i traumę z dr Markiem Kulikowskim

100 zł
warsztaty, trening

Jak ochronić swoje krocze przed nacięciem?

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane