- 1 Nowy rektor GUMed wybrany (44 opinie)
- 2 Odwołanie dyrektor pomorskiego NFZ. Minister zadecydowała (12 opinii)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (87 opinii)
- 4 Insulinooporność: Jak radzić sobie z tą "prawie" chorobą? (39 opinii)
- 5 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 6 Krztusiec bije rekordy w kwietniu (124 opinie)
Szacuje się, że obecnie na całym świecie choruje na nią ok. 175 milionów ludzi. Świadomość na temat tej choroby jest jednak ciągle niebezpiecznie niska. Niebezpiecznie, ponieważ przewlekła wiąże się z uszkodzeniem, zaburzeniem czynności i niewydolnością różnych narządów. 14 listopada obchodzimy Światowy Dzień Walki z Cukrzycą.
"Diabetes" z łacińskiego oznacza "płynący", a "mellitus" - "słodki jak miód". Nazwa choroby jest związana z wydzielaniem nadmiaru cukru z moczem, pierwszego objawu, na podstawie którego zaczęto rozpoznawać cukrzycę.
Pierwsze wzmianki o tej chorobie pojawiły się już na hieroglifach egipskich w 1550 roku p.n.e., opisywały objawy cukrzycy typu 2. Pierwszy kliniczny opis tej jednostki chorobowej podał grecki lekarz Arteus z Kapadocji w 30-90 n.e..
Jej przyczyną jest zaburzenie wydzielania insuliny, której niedobór prowadzi do hiperglikemii, czyli zwiększenia stężenia glukozy we krwi. Cukrzyca to także zaburzenia metabolizmu węglowodanów, tłuszczów i białek. Przewlekła wiąże się z uszkodzeniem, zaburzeniem czynności i niewydolnością różnych narządów, szczególnie oczu, nerek, nerwów, serca i naczyń krwionośnych. Nierzadko wpędza w depresję.
- Nigdy w życiu nie zaakceptuję czegoś, co mnie niszczy - pisze Kasia na forum mojacukrzyca.org
- Nie jesteście sami, mnie też dopadła depresja. Mam cukrzycę od 7 lat, wcześniej zdiagnozowaną jako cukrzycę ciężarnych (cóż za głupota, skoro w mojej rodzinie to genetyka zawiniła). Do tej pory nie mogę się z nią pogodzić i wciąż zadaję sobie to pytanie: dlaczego akurat ja? - pyta na forum Ela.
Magdalena Chomka, psycholog, od 17 lat choruje na cukrzycę typu 1. Działa w Polskim Stowarzyszeniu Diabetyków, prowadzi warsztaty oraz terapię indywidualną. Twierdzi, że choroba pozwala jej zrozumieć emocje i problemy, z którymi zmagają się inni diabetycy.
- Łatwiej tworzy się między nami więź, chorzy mają poczucie, że to, o czym rozmawiamy nie jest mi obce - uważa Magdalena Chomka. - Najwięcej chorych, z którymi miałam okazję pracować terapeutycznie, boryka się z trudnościami związanymi z systematycznością, jakiej wymaga cukrzyca. Z wykonywaniem codziennych pomiarów poziomu cukru, przestrzeganiem godzin posiłków i ich wartości pod względem węglowodanów, białek i tłuszczy oraz z koniecznością wykonywania zastrzyków kilka razy dziennie. Wszystko to zabiera spontaniczność i sprawia, że chorzy czują się inni, gorsi, wyobcowani, obawiają się braku akceptacji. Wsparcie psychologiczne jest pomocne, ale na pewno potrzebne jest także wsparcie i ciepło ze strony najbliższych.
Szacuje się, że obecnie na całym świecie na cukrzycę choruje ok. 175 milionów ludzi, w tym prawie 160 milionów na cukrzycę typu 2. W Polsce na tą "słodką" przypadłość cierpi prawie 3 miliony Polaków, a jednak wiedza na temat choroby jest u nas ciągle mała.
- Trudno w to uwierzyć, ale gdy brałam udział w programie Ewy Drzyzgi "Rozmowy w toku", w studio padło pytanie: czy cukrzyca jest chorobą zakaźną? - opowiada Jolanta Krychowiak-Borowiecka, gdyńska lekarka internistka, która sama zmaga się z cukrzycą od 15 lat. - Okazało się, że osoba, która mi to pytanie zadała, miała problem z własnym dzieckiem chorym na cukrzycę. Chciano je wyrzucić ze szkoły, ponieważ rodzice innych dzieci bali się o swoje pociechy. Ten przypadek bardzo wyraziście obrazuje brak wiedzy i świadomości na temat cukrzycy w naszym społeczeństwie. Można poczuć się, jak w średniowieczu, choć wcale nie lepiej jest w wielu innych rejonach świata. Pora ruszyć do przodu.
Co więc powinniśmy wiedzieć na temat tej choroby? Przede wszystkim to, że dzieli się ona na cukrzycę typu 1 - insulinozależną, oraz typu 2 - występującą u ludzi starszych, na ogół otyłych i z nadciśnieniem tętniczym. Wywołuje ją oporność na działanie insuliny. Cukrzycy typu 1 nie można zapobiec i zdaniem dr Jolanty Krychowiak - Borowieckiej, jej najbardziej prawdopodobną przyczyną są czynniki immunologiczne. W typie drugim można wydłużyć moment do czasu ujawnienia się choroby .
- Najważniejszy jest higieniczny tryb życia, dbałość o wagę ciała i dietę - uważa dr Krychowiak-Borowiecka. - Otyłość znacząco podnosi ryzyko wystąpienia drugiego typu cukrzycy. Jest on też związany z procesem starzenia się organizmu. Oczywiście, jak wszędzie istotna jest genetyka. Tłumaczę czasem pacjentom, że istota choroby, to jak siwienie i utrata włosów, z wiekiem mamy ich coraz mniej i tracimy ich kolor. Analogicznie - mamy mniej insuliny w komórkach beta trzustki, w końcu nie mamy jej wcale i trzeba podawać insulinę w zastrzykach.
Cukrzyca to podstępna, przewlekła i postępująca choroba. Możemy zapobiegać jej powikłaniom przez prawidłowe wyrównywanie cukru, a wobec tego częste, nawet po kilka razy dziennie kontrolne pomiary poziomu glikemii za pomocą glukometru.
- W cukrzycy dobry poziom cukru to jedyna droga do dobrego samopoczucia - mówi dr Krychowiak - Borowiecka. - Wszystko co zjemy ma w nim odzwierciedlenie. Istotny jest również wysiłek fizyczny, podczas którego poziom cukru w organizmie ulega zmniejszeniu.
W zapobieganiu powikłaniom ważne jest wczesne wykrycie choroby i badania przesiewowe - zwykły, tani pomiar cukru glukometrem. Ponieważ cukrzyca nie boli, pacjenci nie są świadomi, że zwiększona senność, zmęczenie czy drętwienie nóg, to nie objawy związane z wiekiem, ale z chorobą. Statystyki mówią o 3 mln cukrzyków w naszym kraju, ale tylko zdiagnozowanych. A jak jest naprawdę?
Gdzie szukać porady? Diabetolodzy i poradnie diabetologiczne w Trójmieście
W Polsce na tę chorobę cierpi ponad 2 miliony osób. Co może wskazywać na to, że chorujemy? Chudniemy bez powodu, często oddajemy mocz, często chce nam się pić i jeść, czujemy się osłabieni, swędzi nas skóra.
Szacuje się, że ok. 40 proc. chorych w Polsce w ogóle nie wie o swojej chorobie, a pacjenci zgłaszają się do lekarza w momencie, gdy jest ona już bardzo zaawansowana. U 25 proc. pacjentów stwierdza się powikłania cukrzycowe.
Największą "szansę" na zachorowanie na cukrzycę mają osoby z nadwagą, cukrzycą rodzinną, preferujące siedzący tryb życia.
Do podstawowych zasad żywienia należy unikanie węglowodanów prostych, aż do ich zupełnego wykluczenia, częste spożywanie małokalorycznych posiłków i tzw. dieta zdrowego człowieka, czyli dużo warzyw, mało tłuszczów nasyconych.
Pomocne adresy
forum.mojacukrzyca.org
diabetyk.pl
sweetzone.pl (dla nastolatków)
Opinie (14) 2 zablokowane
-
2011-11-14 08:48
no to słodko :)
- 3 0
-
2011-11-14 08:59
Bardzo fajny artukuł!
- 16 0
-
2011-11-14 10:07
Dużo zdrwka OLCIA :):):) (1)
:)
- 6 0
-
2011-11-14 20:59
Dziękuje Adasiu !!!!!!!!!!1
- 0 0
-
2011-11-14 11:22
Jak można walczyć z cukrzycą? (1)
Walczyć z nią nie można, tylko trzeba się nauczyć z nią żyć. Mam dwie 1-dynki wśród najbliższych w rodzinie, cały czas się uczą, walka nic nie daje.
- 10 0
-
2011-11-14 12:28
Można
Jest jeszcze cukrzyca typu 2 i można z nią walczyć.
- 0 0
-
2011-11-14 11:55
polska (1)
Dostałam od lekarza, skierowanie do porani cukrzycowej, poniewaz mialam zle wyniki krzywej cukrowej i pare innych oraz moi dziadkowe z 2 stron choruja na cukrzyce, Poszlam wspomnianej wczesniej poradni a "mile" panie powiedzialy mi ze JESZCZE nie musze do nich chodzic... Jak na oslepne albo nerki mi zaczna wysiadac to pewnie wtedy mnie przyjna. Tak wyglada w Polsce walka z cukrzyca
- 14 0
-
2011-11-14 15:46
moze i to prawda co napisałaś ale tak naprawdę wiele można zrobić samemu na przykład dietą i trybem zycia i wcale nie musi to być równoważne ze powrotem do poradni cukrzycowej na stałe
- 0 0
-
2011-11-14 13:52
Diabetolodzy w przychodniach przyjmują przede wszystkim prywatnie60zł. Kto nie dysponuje gotówką musi czekać w kolejce 8 miesięcy.Czy nie lepiej żeby p.marszałek otwarcie powiedziała społeczeństwu,że nie ma nic za darmo,było by lżej,zaoszczędziło by się nerwów na szukanie przychodni w której przyjmą ubezpieczonego,niewidomego pacjenta.
- 4 1
-
2011-11-14 14:49
a gdzie w trójmieście (1)
można kupić produkty żywnościowe dla diabetyków?
- 0 1
-
2011-11-14 16:37
duży wybór jest w bomi ale można znaleźć wiele produktów w innych marketach, niestety produkty dla diabetyków często słodzone są fruchtozą lub ciężką, chemią. Polecam zwykłe produkty i liczenie tabelek -daje to lepsze wyniki, ps. owoce tylko z rynku - cukier wtedy tak nie wali
- 1 0
-
2011-11-14 15:15
ja choruję 28 lat
zachorowałem będąc w przedszkolu jestem od "zawsze" na insulinie. początki były straszne, diagnozowany byłem przez 3 dni... po tak długim okresie choroby największy problem to oczy. jestem po 7 witrektomiach - ale widzę i to się liczy. jeżdżę autem, jestem czynny zawodowo. nocne imprezy również nie są mi obce. owszem miewałem chwile załamania gdy problemem było zejście z krawężnika na ulicę, gdy po omacku wchodziłem do gabinetu okulistycznego - lecz dałem sobie z tym radę. są w tym kraju jeszcze lekarze wielkiego serce. przy najmniej ja takich na swojej drodze spotkałem. wspaniała pani Agnieszka - która swoje kontakty i prywatny czas poświeciła by mi pomóc. nikt nie mówił że będzie łatwo i prosto. samo życie. niewielu ma je w różowych barwach udekorowane. walczyć z cukrzycą - znaczy walczyć ze sobą, ze swoimi słabościami i przyzwyczajeniami. nauczyłem się żyć z chorobą i wy wszyscy też się nauczycie.
- 8 0
-
2011-11-14 16:16
dobra inicjatywa.
ostatnio odkryłem, że super owocowy napój na f****, 200ml butelka, a tam 25g cukru. Słabo, bo owoców nie czuć, tylko ten cukier.
- 1 0
-
2011-11-17 13:35
To nie jest czas na ta chorobe,wszystko co powinien chory spozywac . jest bardzo drogie, a niestety dodatkowego zastrzyku pienieznego nikt nie dostaje. Panstwo tez nie ulatwia chorym, coraz drozsze leki. Dostep do nowoczesnych insulin bardzo trudny, nie stac Nas na to. Panstwo nie doplaca.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.