• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelne zakażenie 5-latki w Gdyni

Dominika Smucerowicz
21 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Dziewczynka zakażona bakterią wywołującą m.in. sepsę trafiła do Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku. Dziewczynka zakażona bakterią wywołującą m.in. sepsę trafiła do Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku.

Bakteria wywołująca sepsę była najprawdopodobniej przyczyną zgonu 5-latki uczęszczającej do jednego z gdyńskich przedszkoli. Blisko 100 osób, w tym 44 dzieci, które mogły mieć kontakt z chorą otrzymało antybiotyki. - Dzieciom zapewniono ponadstandardową opiekę - przekonuje Elżbieta Dziubich, kierownik oddziału zapobiegawczego i bieżącego nadzoru Sanitarnego Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gdyni.



- Sprawa dotyczy przedszkola niepublicznego. Profilaktyką objętych zostało 44 dzieci oraz osoby dorosłe, które miały z dziewczynką styczność do tygodnia przed wystąpieniem objawów choroby - precyzuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.

Czy szczepisz swoje dziecko?

Pierwsze informacje na temat podejrzenia zakażenia inwazyjną chorobą meningokokową u 5-letniej dziewczynki pojawiły się 18 lipca. O wystąpieniu zagrożenia Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdyni powiadomili pracownicy oddziału ratunkowego Szpitali Pomorskich przy ul. Wójta Radtkego 1.

Jak tłumaczy Elżbieta Dziubuch, szefowa oddziału zapobiegawczego i bieżącego nadzoru PSSE w Gdyni bakteria, którą zakażona była dziewczynka, jest "chorobotwórczym drobnoustrojem groźnym dla zdrowia".

Może powodować m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsę meningokokową czyli posocznicę. Wiadomo też, że może być przyczyną ropnego zapalenia stawów, zapalenia spojówek, płuc, wsierdzia i osierdzia, ucha środkowego czy gardła.

Jeszcze tego samego dnia, tj. 18 lipca, chora 5-latka została przetransportowana do Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku na oddział anestezjologii i intensywnej terapii. Następnego dnia dziewczynka zmarła.

Antybiotyki dla 48 dzieci

- Gdyński sanepid po otrzymaniu zawiadomienia ze szpitala przeprowadził dochodzenie epidemiologiczne mające na celu ustalenie osób, które miały bezpośredni kontakt z chorym dzieckiem w okresie jego potencjalnej zakaźności. W związku z poczynionymi ustaleniami, chemioprofilaktyką objęto łącznie 97 osób- informuje Dziubich.
Profilaktyka w przypadku choroby meningokokowej polega na zapobiegawczym podaniu antybiotyku osobom z bliskiego otoczenia chorego.

W akcji związanej z podawaniem leków u narażonych dzieci wzięli udział pracownicy Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni. Dwa zespoły, składające się z lekarza pediatry oraz pielęgniarki profilaktyczne zbadały wszystkie dzieci i wydały im odpowiednie dawki antybiotyku. Na zakup niezbędnych leków oraz opiekę osób zagrożonych zakażeniem gdyński magistrat wydał 1500 zł.

Szczepionka jedynym zabezpieczeniem?

Wyłącznym źródłem zakażenia groźnymi drobnoustrojami jest człowiek - zarówno chory jak i bezobjawowy nosiciel. Meningokoki kolonizują jamę nosowo-gardłową i często nie dają o sobie znać, co utrudnia ich wykrycie. Bakteria przenoszona jest drogą kropelkową lub przez kontakt bezpośredni z wydzieliną z dróg oddechowych.

- Najlepszą metodą zapobiegania chorobom zakaźnym, w tym zakażeniom wywołanym przez meningokoki, które mogą być przyczyną sepsy, są szczepienia ochronne - podkreśla rzeczniczka gdyńskiego sanepidu.

Miejsca

Opinie (361) ponad 20 zablokowanych

  • Antyszczepionkowych debili i tak to nie przekona (73)

    Ludzie nieszczepieni stanowią realne zagrożenie dla innych a nie tylko dla siebie. Ci ludzie nie powinni mieć dostępu do jakichkolwiek miejsc publicznych.

    • 471 82

    • Jasność (3)

      Co za bzdury Pani wypisuje?Po to szczepi Pani dziecko by było zabezpieczone.Jakim więc cudem niezaszczepione dziecko może stanowić zagrożenie dla zaszczepionego?Chyba że szczepienie nie daje takiego zabezpieczenia...w takim wypadku PO CO SZCZEPIĆ???Wg mojej wiedzy,zgon dziewczynki mógł być tzw Nieporządanym Odczynem Poszczepiennym (NOP).Często dziecko zaszczepione rozsiewa wirusy dalej,zarażając te niezaszczepione albo osłabione dzieci ale też dorosłych.Tego nie powie Ci lekarz bo może stracić prawo wykonywania zawodu.

      • 2 5

      • Re: Jasność

        Jako lekarz nie moge bezczynnie stac i czytac tych bzdur. Zaden lek a takze zadna szczepionka nie zapewnia ochrony w 100%. Im wiecej ludzi będzie zaszczepionych tym mniejsze prawdopodobieństwo chorob i mutacji. Osoby ktore nie moga byc szczepione w ogóle badz jest odroczenie czasowe sa mocno zagrozone chorobami, wlasnie od takich nieszczepionych jednostek. Kazdy lek i szczepionka moze powodowac skutki uboczne. Czy w zyciu nie podacie dziecku zadnego leku?
        Nie zamierzam dyskutowac z anyszczepionkowcami bo to zbedne. Tylko nie siejcie glupot i nie mąćcie w glowach rodzicom noworodkow.

        • 0 0

      • Po co? Ano po to, żeby właśnie korzystały jednostki które szczepionek być nie mogą, a sami szczepieni, jeżeli zachorują, przeszli chorobę łagodniej. Nie kłam że jesteś lekarzem, to podstawy z podstawówki.

        • 1 0

      • Nawet nie wiesz jakiego idiotę z siebie robisz. Pojęcia z podstawówki.

        • 4 0

    • ona byla szczepiona

      dziewcyznka byla dzien wczesniej szczepiona i dlatego zmarła

      • 0 0

    • Ludzie szczepieni stanowią ogromne zagrożenie dla tych niezaszczepionych. Wszystkie osobniki zaszczepione powinny być poddawane kwarantannie.

      • 0 0

    • Gratuluję niewolniku sponsorowanych informacji

      Na początku proszę o zachowanie choć kszty kultury, gdyż debilem nazywasz ludzi którzy mają więcej odwagi niż każdy z osobna pod twoimi łapkami, którzy chcą uchronić swoje dzieci przed terrorem. Wyjaśniłem to w swoim własnym poście, więc jak coś to sobie poczytaj. Nie masz żadnych dowodów, gdyż nie było w materiale wyjaśnione dlaczego te biedne dziecko zachorowała, jakie były tego okoliczności, gdzie się zaraziło itp itd ale jest wspomniany jedyny, słuszny i zbawienny sposób zapobiegania takim przykrym sytuacją i już mamy rozwiązanie oraz winnych. Nieststy krótkowzroczniść sięga granicy białej łaski i psa przewodnika. Gratulacje....

      • 1 0

    • Straszenie rodziców - marketing

      „Najprawdopodobniej straszenie rodziców o przerażających konsekwencjach nieszczepienia swoich dzieci będzie częścią kampanii. Do tego zadania idealnie nadaje się meningokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.” – Panel Reviews New Vaccine That Could Be Controversial

      • 0 0

    • hola, nie tak ostro, a gdzie prawo do wolnosci wyboru, nie slyszalam, zeby przeciwnicy szczepien obrazali osoby szczepiace sie

      • 0 1

    • Ludzie nieszczepieni (47)

      są zagrożeniem wyłącznie dla innych nieszczepionych. Zaszczepiłeś się, to co się przejmujesz.

      • 23 110

      • ie podadzą czy zmarła była szczepiona czy nie , bo linczem dla jej rodziców by się to skończyło (24)

        • 6 8

        • myśl człowieku, to naprawdę nie boli (20)

          Zamiast tego możesz się oczywiście bać przez całe życie i wstrzykiwać dziecku każde świństwo jakie tylko Ci zaproponują - to jest droga bardzo popularna - większość jest zastraszona na tyle, żeby myślenia sobie odmówić. Nieszczepionym dzieciom żaden meningokok nie zaszkodzi - większość z nas z nimi żyje - robią się groźne, kiedy odporność organizmu zostaje zaburzona - antybiotykoterapią (której nieszczepione dzieci zazwyczaj nie potrzebują, bo ich układ immunologiczny świetnie sobie z bakteriami radzi) lub samymi szczepionkami, które układ odpornościowy doskonale rozwalają.
          Dziecko, które zmarło z pewnością miało za sobą wszystkie szczepienia z obowiązkowego kalendarza, być może było także przeciw meningokokom szczepione.
          Od czasu kiedy wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciw pneumokokom ilość inwazyjnych zakażeń i sepsy pneumokowej poszybowała - przyczyną jest opisany w literaturze medycznej proces zastępowania serotypów - w miejsce wyeliminowanego przez szczepionkę serotypu wskakują natychmiast serotypy znacznie bardziej zjadliwe, często antybiotykooporne albo gronkowiec - od tego do sepsy tylko krok.
          Dopóki ludzie nie włączą myślenia, nasze dzieci będą trute pod hasłem ochrony zdrowia a ludzie tacy jak Ty (o szczepionkach nie mających bladego pojęcia) będą krzyczeć "więcej trutek dajcie, tylko wy możecie nas uratować" i chrońcie nas przed antyszczepionkowcami - zabawne - możesz mi wyjaśnić w jaki sposób nieszczepiący rodzice wpłynęli na tę sytuację? Tylko logiki spróbuj jakiejś użyć, dla odmiany. Nie bezrefleksyjnych hasełek.

          • 14 45

          • (18)

            Zgadzam się tylko z jednym, że ruch antyszczepionkowy nie miał nic wspólnego z zachorowaniem tego dziecka, reszta to stek bzur mamusi, której się wydaje, że wszystko można wyleczyć majerankiem.

            • 32 6

            • moje nieszczepione dziecko (15)

              ma w tej chwili 6 lat i nigdy nie potrzebowało antybiotyku. Nic mi się nie wydaje. Znam inne takie dzieci. I dzieci dobrze wyszczepione też znam - mam porównanie - Ty żyjesz za to w świecie lęków i bajek.
              Badania sobie poczytaj. Statystyki PZH i EMA postudiuj. Badania na pubmedzie nie gryzą też. Ani charakterystyki produktów leczniczych. Każdy kto czytać potrafi i umiejętność krytycznego myślenia posiada może wnioski samodzielne wyciągnąć.
              To co słyszysz w mediach to zwykłe kłamstwa są nie mające nic wspólnego z danymi płynącymi z oficjalnych dokumentów farmaceutycznych i statystyk. Kłamstwami nas karmią a większość ludzi myśli, że to przecież niemożliwe, żeby w tv kłamali (ludzie z tytułami przeróżnymi przecież) i wierzy w bajki niczego nie sprawdzając.
              Wtręt o majeranku pogardliwy był zupełnie nie na miejscu - nie jesteś w stanie rozmawiać z innym człowiekiem normalnie?

              • 17 37

              • (1)

                "To co słyszysz w mediach" powiedziała laska, co ufa stroną z żółtą czcionką. Plus te poczucie wyższości "każdy kto potrafi czytać", no to najwyraźniej ze zrozumieniem czytać nie umiesz :D Całe pokolenie było szczepione i wiele śmiertelnych chorób jest przeszłością, przeszłością, którą pamięta pokolenie dziadków i babć, kiedy to, że kolega/koleżanka umarli na taką chorobę było normalne. Ale oczywiście ty zrobiłaś próbę statystyczną na 5 znajomych i wiesz lepiej, od 5 pokoleń lekarzy :P

                • 2 0

              • niech dziunia poczyta o Heine Medina :-/

                • 0 0

              • (4)

                spoko większość ludzi wymięka jak kara doleci do 20tys zł za każde dziecko bo w chwili wypełnienia obowiązku zostaje ona anulowana :)
                a i tak po ukończeniu 18 roku życia gdyby się rodzicom udało wymigać od płacenia przejdzie ten obowiązek na dorosłe już dziecko które to zapewne się zaszczepi by nie płacić 50tys zł...

                • 4 7

              • płacić za co? porostu do sądu się podaje

                I zaskarża się taki " mandat" jako wymuszenie :-) i sobie powalczyć blazny:-)

                • 0 0

              • "Obowiązek przejdzie na dziecko"? (2)

                A to niby z jakiego paragrafu? 50 tysięcy? Gdzieś dzwonią, ale gdzie to pojęcia nie masz. Jak nie wiesz o czym mówisz, to może lepiej nie mów? Obowiązek szczepień wygasa z chwilą ukończenia 19-tego roku życia. Wszelkie (bezprawnie nałożone) grzywny muszą zostać w takim momencie umorzone. Koniec, kropka.

                I nie zam nikogo, kto wymiękł przy 20 tysiącach - słyszałam o 3 osobach, które mają grzywny powyżej 10 tysięcy - dużo dzieci mają (a ich pierwsze dzieci miały NOPy więc rodzice następnych szczepić nie chcą) - no ale oni się odwołują i nic nie płacą. Grzywny są nielegalne, całkowicie bezprawne - nikt nie ma prawa zmuszać człowieka do wykonania ryzykownego zabiegu medycznego - to jest pogwałcenie praw człowieka.
                A zwykle grzywna to jest jednak koło 1,5 tysiąca.

                • 7 10

              • (1)

                No i tu cię mamy w pomorskim karę naliczają po 5000 zł za każdym upomnieniem aż dojdą do maksymalnej kwoty 50tys zł

                • 9 3

              • a windykacją zajmuje się Urząd Skarbowy :)
                więc jak coś macie to się wam dobierze do majątku

                • 3 1

              • proszę o konkrety (1)

                Skoro, jak piszesz, statystyki są takie fatalne, to podaj wiarygodne linki na udowodnienie twojej tezy. Tak na "słowo" ja ci po prostu nie wierzę.

                • 2 0

              • No,jednak lepiej "wierzyć" pediatrze.

                • 0 0

              • No patrz, to ciekawe, bo moje 7-letnie dziecko, szczepione niemal na wszystko, łącznie w meningokokami B, C, A, W i Y, też nigdy nie musiało być leczone antybiotykiem. W żłobku i przedszkolu, z powodu choroby opuściło jakieś pojedyncze dni. W pierwszej klasie podstwówki nie był chory ani raz. Jakoś te wszystie szczepionki mu nie zaszkodziły ;)
                Aha, i ja też badania naukowe i ChPLe czytać potrafię. Nawet potrafię wyciągać z nich wnioski, w końcu jestem lekarzem pediatrą ;)

                • 16 4

              • (2)

                Nie masz żadnych argumentów, czytasz badania, ale ich nie rozumiesz, albo wybierasz takie, które potwierdzają Twoją tezę. Medycyna zachodnia opiera się na EBM, wytyczne tworzą specjaliści, a nie domorosły immunolog od równowagi i majeranku. Logicznie myśląc, przed wynalezieniem antybiotyków i szczepień umieralność dzieci była ogromna, myślisz że po prostu nie wiedzieli, że muszą utrzymywać równowagę?

                • 18 4

              • Myślę, że nie mieli dostępu do kanalizacji na przykład. (1)

                Zasady zachowania higieny były im dość obce. Mieli problem z niedożywieniem, biedą a czasem wojną - stąd się biorą epidemie. Nie z braku szczepień.

                jak to się stało na przykład, że szkarlatyna, która jakieś 90 lat temu miała śmiertelność w okolicach 25% i była uważana za najbardziej niebezpieczną chorobę wieku dziecięcego (znacznie bardziej niebezpieczną od odry) w tej chwili nie zbiera swojego żniwa? Krzywa śmiertelności szkarlatyny leciała w dół przed wprowadzeniem na rynek penicyliny (to tak na wypadek, jakbyś chciał użyć klasycznego argumentu o antybiotykach). W tej chwili nikt na szkarlatynę nie umiera, zapadalności też jest niska.
                jak to wyjaśnisz? Gdyby istniała szczepionka przeciw szkarlatynie, słuchalibyśmy tej samej bajeczki, jak to nas szczepionka ocaliła - tyle,że szczepionka nie istnieje.

                • 12 6

              • Po takich wypowiedziach to tylko ręce mogą opaść

                Uważasz się za mądrą i oczytaną w badaniach na temat szczepionek i chorób ale, tak jak kroś tu już napisał, albo jednak nie rozumiesz co czytasz albo po prostu dopasowujesz wnioski do swoich założeń. Współczesna medycyna co prawda opiera się na statystykach ale choroby to nie matematyka, nie da się wszystkich wytłumaczyć jednym wzorem.

                • 7 6

              • "A mój wujek palił i chlał i umarł mając 100lat" (1)

                To jest tego typu opowieść. Ty na jej podstawie zapewne stwierdzisz, że palenie papierosów i picie alkoholu jest dobroczynne dla zdrowia a mądry człowiek jednak zapozna się, ze statystykami, z hitorią szczepionek i chorób, które dzięki nim zwalczono lub w znacznym stopniu ograniczono.

                • 20 3

              • no mam nadzieję właśnie

                że się zapozna. Ja się zapoznałam, dlatego taką a nie inną decyzję podjęłam. A Ty pewnie znasz tylko opowieść o statystykach a im samym raczej się nie przyglądałeś. Gdybyś to zrobił wiedziałbyś jak wyglądały krzywe zapadalności, umieralności i śmiertelności PRZED wprowadzeniem szczepień. I nie byłoby tej dyskusji między nami.

                • 9 14

            • i jaki ta reszta ma związek z majerankiem (1)

              Nie masz argumentów, więc uderzasz ad personam? Na codzień tak masz, czy tylko kiedy w pracy jesteś? ;)
              To co napisałam o pneumokokach mozesz sobie gdziekolwiek sprawdzić - to nie jest wiedza tajemna - nasze ministerstwo zdrowia ma tego świadomość - ich odpowiedzią na to jest - "będziemy się tym później martwić, gdybyśmy tak patrzyli, nigdy byśmy żadnej szczepionki nie wprowadzili". A może to była odpowiedź szefa GISu - już nie pamiętam. Słowa padły w czasie prac zespołu parlamentarnego ds. szczepień.
              Co w mojej wypowiedzi jest bzdurą? Ale konkretnie. Może wypunktuj to merytorycznie, jeśli potrafisz, oczywiście - a nie o majeranku zaczynasz. BTW - nigdy nie słyszałam o jakichś szczególnych właściwościach leczniczych tego zioła ;)

              • 7 5

              • dobry na katar

                np. maść majerankowa

                • 1 0

          • Postanowiłem sobie,że na wpisy nawiedzonych

            Nie będę odpowiadał,ale dla Ciebie zrobię wyjątek:) przeczytałem kilka Twoich wypowiedzi i chce tylko napisać, że z punktu widzenia osoby mającej pojecie o szczepieniach są one całkiem zabawne. Szkoda,że tak szkodliwe dla osób,które mogą Ci uwierzyć. Mylisz wszystko i nie rozumiesz podstawowych mechanizmów,ale powołujesz się na pubmed,brawo. Choć najlepszy jest tekst z gronkowcem o krok od sepsy- taki bardzo dziennikarski :D nie rozumiesz też ewidentnie zasad wolnego rynku i systemu prawnego w USA- gdyby było inaczej, wiedziałbyś,jak chpl ma się do rzeczywistości...

            • 4 3

        • oczywiście, że szczepione (1)

          Zapewniam Cię, że gdyby było nieszczepione o niczym innym by nie mówili. O lincz już ludzie tacy jak Ty się starają. Wobec niczemu niewinnych ludzi, którzy wiedzą, że dobrodziejstwo szczepień, to bajeczka dla ludzi, którym nie chce się tematem zainteresować.
          Tak na marginesie - nieszczepione dzieci z bakteriami wszelkimi radzą sobie doskonale. Zazwyczaj w ogóle nie zażywają antybiotyków, bo ich nie potrzebują, ich nieuszkodzony szczepionkami układ immunologiczny radzi sobie doskonale. Z dziećmi szczepionymi niestety już tak różowo nie jest. A sepsa bardzo często właśnie po szczepieniach występuje - organizm nie radzi sobie ze zwykłą bakterią, której wielu z nas jest nosicielem. Meningokoki nie są szkodliwe dopóki organizm jest w równowadze.

          • 7 19

          • Weź już kobieto wracaj do swojego bezglutenowego chleba

            niebutelkowanej wody i youtube'owych badań nad szczepionkopochodnym autyzmem. Znam ja takie jak ty aż za dobrze. Jesteście zakałą szkół, rozwalacie całe klasy swoim bajdurzeniem, wprowadzacie zamęt i wymagacie aby inni was szanowali. Szkoda tylko, że zupełnie nie ma za co was szanować.
            A kysz, znikaj.

            • 4 2

        • Niby czemu? Znaczną większość dzieci nie jest szczepiona na meningokoki, bo to tylko zalecana (platna!) szczepiona, a nawet jak jest to najczęściej Nimenrixem, który jest tańszy, ale nie chroni przed najczęstszym typem B.

          • 26 0

      • Szczepienie NIE DAJE 100% odporności, (15)

        zmniejsza za to znacząco prawdopodobieństwo zachorowania. Tak więc jeszcze raz przytoczę prawdziwe stwierdzenie:
        "Ludzie nieszczepieni stanowią realne zagrożenie dla innych a nie tylko dla siebie."

        • 81 14

        • czyli szczepienie chroni tylko wtedy (10)

          kiedy nie zetkniesz się z chorobą? Cudownie. Czy to najświeższy sposób koncernów farmaceutycznych na sprzedaż swoich nieefektywnych, szkodliwych produktów?
          Ciekawie patrzeć na człowieka takiego jak Ty, który zrezygnował z myślenia i jedynie wierzy w każdą bajeczkę, którą mu wciskają - wystarczy jedno zmarłe dziecko pokazać i już poleci zaszczepić się na wszystko. Nie sprawdzając epidemiologii choroby, charakterystyki produktu leczniczego, badań wskazujących na efektywność i bezpieczeństwo. Klient wymarzony.

          • 18 50

          • Takim głąbom jak Ty nijak nie wytłumaczysz (9)

            Szczepienie chroni znaczną większość populacji przed zachorowaniem, część populacji zachoruje ale objawy infekcji będą poronne (znacznie mniej nasilone), niewielka ilość, pomimo szczepienia i tak przechoruje normalnie a jeszcze mniejsza cześć w ogóle nie może być poddana szczepieniu ze względu na ich stan zdrowia. Ty nie szczepiąc siebie czy swoich dzieci narażasz nie tylko swoją rodzinę ale głównie osoby z grupy 3 i 4.

            • 47 8

            • naprawdę kulturalnie się nie da (8)

              Skąd ta agresja? Chodzi o to, żeby każdy, kto podważa te Wasze bajeczki z palca wyssane trafiał do przegródki w której znajdują się ludzie, którym się szacunek nie należy? Tak to ma działać? Żeby nikt się na to terytorium nie zapuszczał, bo zaraz od głąbów, debili, mamusiek wierzących w majeranek zostanie wyzwany?
              Ładna technika - przestaje działać jednakowoż ;)

              Radziłąbym się z chpl-em od NeisVac-C zapoznać i działaniami niepożądanym zaobserwowanymi przez producenta w trakcie badań i po wprowadzeniu do obrotu - i z chpl-ami od pozostałych preparatów przeciw meningokokom. A potem ze statystykami chorób meningokokowych, ze zwróceniem uwagi na korelację między wzrostem ilości szczepień przeciw meningokokom i wzrostem zapadalności na IChM.

              Fakty, które można sprawdzić w dokumentach farmaceutycznych i statystykach powinny być podstawą decyzji a nie romantyczne opowiastki, o tym jakie to szczepienia są cudowne i jak to nas ratują nieustannie.

              A potem dobrze sobie wszystko skalkulować i zobaczyć czy warto trząść

              • 14 37

              • Wreszcie głos rozsądku!

                • 0 2

              • A potem dobrze sobie wszystko skalkulować (4)

                i zobaczyć czy warto trząść się ze strachu przed czymś co najprawdopodobniej nigdy nam nie zagrozi i w imię tego strachu ryzykować zdrowiem i życiem dziecka, podając mu kolejną szczepionkę. Działania niepożądane (wcale nie specjalnie rzadkie - wbrew temu, co twierdzą politycy i celebryci wakcynologiczni) są jak byk w chpl-ach opisane. Poważne działania - nie gorączka, zaczerwienienie i obrzęk - czyli jedyne o czym lekarz raczy rodzica poinformować przed szczepieniem.

                Rodzice mają prawo do tej wiedzy - nie powinni być traktowani jak dzieci.

                • 18 23

              • w każdej ulotce każdego leku (1)

                masz opisany szereg działań niepożądanych które z określoną częstotliwością występują po jego podaniu. To znaczy, ze nic dziecku ani sobie nie podasz? Wszystkie mamy wyrzucić? Ziołami się leczyć? Tylko zioła tez mogą spowodować działania niepożądane... Kurcze chyba najzdrowiej będzie wziąć i umrzeć na chorobę która można było wyleczyć penicyliną...

                • 7 2

              • ale szczepionka to nie lek

                Leki podajesz wtedy, kiedy już chorujesz i jako wsparcie organizmu z chorobą.
                Leki są przebadane, przynajmniej w stopniu podstawowym i, choćby nawet dla picu, ale robi się badania kontrolne.
                Szczepionki nie są tak przebadane jak leki, a o badania kontrolne mało kto się upomina.
                Idąc tropem Twojego podejścia do szczepionki jak to leku - może lepiej od razu zrobić sobie sztuczną szczękę niż narażać zęby na próchnice i inne choroby?

                • 3 8

              • wiele chorób

                nie figuruje na szczycie list przyczyn zgonów właśnie dzięki szczepionkom. Dzięki tym wstrętnym szczepionkom te choroby już nie zabijają zaszczepionych i niezaszczepionych (odporność populacyjna) ale to nie znaczy,że ich nie ma. Jeśli przestaniemy się szczepić to szybko się rozprzestrzenią, zmutują tak,że nawet stara szczepionka nie pomoże i zbiorą krwawe żniwo. Chcesz nie szczepić dzieci - proszę bardzo, tylko daj mi gwarancję, że Twój mały inkubator zarazków nie będzie ich rozsiewał w miejscu gdzie może spotkać np. jeszcze niezaszczepione niemowlę.

                • 9 3

              • Meningokoki mają paskudne odczyny. Ale to lepsze niż zgon w niecałe 2 doby.

                • 25 2

              • zapoznaj się z chplem aspiryny, zdziwisz się

                • 5 0

              • Odpowiadam tak jak powinno się odpowiadać

                komuś kto pi***zy farmazony. Zapoznać to się można z instrukcją obsługi ale jak jadę do mechanika naprawić auto to nie będę się miesiąc uczył jak jest skonstruowane i jak działa. Przeciętny człowiek niewiele zrozumie z tego polecanego przez Ciebie czytania a ci co zrozumieją też nie zawsze (a raczej w mniejszości) wyciągną z tego takie podszyte spiskowymi teoriami wnioski jak Twoje. Niestety, nie zawsze trafisz na uczciwego mechanika, lekarza czy farmaceutę ale w wielu sprawach nie da się wszystkiego samemu zrobić i trzeba zawierzyć specjaliście. Na szczęście w 1963 nie było internetu przez który można by szerzyć takie "informacje" (wtedy był problem nawet z telefonami) i ostatnią epidemię czarnej ospy w Polsce udało się opanować w zalążku. Z powodu zakażenia zmarło wtedy 7 osób a w wyniku odczynów poszczepiennych oficjalnie 9 (możliwe, że nawet kilkukrotnie więcej). Tyle tylko, że zmarło 7 z około 100, którzy zachorowali (7%) i 9 z 8'300'000 szczepionych w szybkiej akcji (0,0001%) - śmiertelność w wyniku choroby była 70'000-krotnie większa. W obecnych czasach pewnie by się tak nie skończyło bo znalazłoby się paru geniuszy szerzących takie teorie jak Ty i grono ich "wielbicieli", którzy "stawiliby opór koncernom farmaceutycznym".

                • 33 7

        • a mój kolega z ławki umarł na sepsę i nikt paniki nie siał (3)

          bo sepsa to nie bakteria tylko nazwa
          określająca reakcję organizmu

          • 21 13

          • mój ojciec środy nabawił się od zastrzyku...

            ...w posladek jaki pielęgniarka mu zrobiła...także szczepcie się ale dajcie wybór innym. Więcej ludzi umiera na drogach bo jakiś pajac golfem lub audi pomyślał że jest na torze wyscigowym

            • 4 14

          • Nie, sepsa to nie nazwa określająca stan organizmu (1)

            Sepsa to specyficzna reakcja organizmu na infekcję, głównie bakteryjną ale też grzybiczą lub wirusową. Także bez zarazka taka reakcja jest niemożliwa.

            • 31 5

            • przestań bredzić profesorze z wikipedii

              • 4 17

      • Owszem zagrażają innym niezaszczepionym

        Osoby, które nie szczepią się z wyboru (najczęściej wyboru rodziców), zagrażają tym, którzy szczepić się NIE MOGĄ. Są takie osoby, z reguły chore, którym lekarz odradza lub wręcz zakazuje szczepienia ze względu na możliwość wystąpienia silnej reakcji alergicznej i w efekcie szoku anafilaktycznego. Przykładem może być Atopowe Zapalenia Skóry. Takiego kogoś nie wolno szczepić pod żadnym pozorem.

        W efekcie mama, która boi się, że jej dziecku "wszczepią autyzm", igra z życiem innego dziecka, które powinno być w przedszkolu/szkole bezpieczne.

        • 5 1

      • (4)

        Nie prawda. Doczytaj a nie piszesz bzdury

        • 67 10

        • Nieprawda, że nieprawda (3)

          • 14 21

          • to prawda (2)

            • 15 1

            • (1)

              Banda idiotów co na polio też nie szczepicie bo uważacie, że jak Heinego-Medina zachoruje dzieciak i to przejdzie to będzie wszytko w porządku???

              • 13 4

              • szczepionka ŻYWYM wirusem polio to zagrożenie dla otoczenia

                to potencjalne zagrożenie dla wszystkich obcujących z zaszczepionym, ponieważ wirusy - nie wyłączając i tego - mają zwyczaj mutowania.
                Kto ze szczepionych wie, że dziecko powinno przez jakiś czas być izolowane, ponieważ rozsiewa tego wirusa w otoczeniu?
                Ilu lekarzy dopuszczających do szczepienia o tym informuje?

                • 8 9

    • (4)

      O jakim zagrożeniu piszesz ? Dlaczego obawiasz się ludzi nieszczepionych ? Skoro Ty się szczepisz na wszystko to nic Ci nie grozi przecież ! To oni ryzykują a nie TY !

      • 8 14

      • Niektórzy nie mogą się szczepić, przez obniżoną odporność. istnieje odporność stadna, po za tym rób co chcesz, ale podpisz wcześniej, że w razie choroby sam płacisz za szpital :D To zabawne, że wszyscy są tak pewni swojego zdania, dopóki nie odpowiadają sami za finansowanie tego.

        • 0 0

      • a wiesz,ze patogeny mutują? (2)

        Taka grypa na przykład, wyszepialność na świecie jest raczej niska i wirus sobie krąży od żywiciela do żywiciela i co roku mamy nowy, bardziej odporny na leczenie, szczep. I własnie dlatego, że chorujących jest dużo i wirus ma gdzie mutować rok rocznie stare szczepionki można sobie w...wyrzucić na śmietnik bo nie działają na nowy szczep (osoba zaszczepiona na stary bez problemu zachoruje na nowy). Dlatego własnie obawiam się osób niezaszczepionych - to chodzące inkubatory dla nowych szczepów chorób dawno wyeliminowanych. nowych, groźniejszych szczepów.

        • 1 1

        • tak samo mutuje polio przekazane w szczepieniach, jak i rotawirusy (1)

          więc szczepienia pomagają wirusom się rozmnażać, zwłaszcza, że żaden lekarz ni informuje, że szczepione dzieci mogą zarażać. Że dziecko/dorosły powinien na jakiś czas być izolowany - w zależności na jaki szczep był szczepiony

          • 1 3

          • Co to za pitolenie znowu? Marty wirus ci mutuje?

            Idźcie oglądać Klan, czy na co wy tam teraz czas marnujecie, a od medycyny się odstosunkujcie, nawiedzone mamuśki.

            • 3 0

    • Bandą idiotów są ci co jak owce prowadzone na rzeź bezrefleksyjnie oddają dziecko

      aby ich prawdziwy właściciel zadecydował co dla nich dobre.

      • 1 0

    • co to ma za związek z brakiem szczepień?

      szczepienie na szczególną reakcję organizmu????? skąd Sherlocku wiesz że dziecko to było/nie było szczepione??? jeśli twoja pederastia jest twoja sprawą, to moje szczepienie jest moją

      • 0 0

    • (1)

      jak nieszczepieni mogą być zagrożeniem dla innych, którzy jak rozumiem są zaszczepieni , przecież zaszczepionym nic już nie grozi? No wytłumacz mi to geniuszu medyczny.

      • 2 3

      • Tłumaczę

        a) jesteście zagrożeniem dla osób które zaszczepione być nie mogą (niemowlęta, osoby chore itp.)- wygoogluj hasło "odporność populacyjna" - im mniej chorych w populacji tym mniej zarażeń.
        b) jesteście idealnym środowiskiem dla mutacji patogenów. To w Was może sobie taki zarazek zmutować w nowy szczep na który szczepionka, która przyjąłem, nie będzie skuteczna.
        Nie chcesz to się nie szczep. Tylko odizoluj się od społeczeństwa.

        • 3 3

    • szczepionkowi debile myślą,że jak zaszczepione to ochrona na 100 proc.

      • 3 3

    • Jasne...

      Chyba ludzie szczepieni stanowią to zagrożenie. Mój synek był zaszczepiony na meningokoki. Nikomu nie życzę tego,co wydarzyło się później. Najlepiej wszystkich,którzy nie szczepią do jednego wora. To chore.

      • 11 5

    • Szczepienia

      A Ty madralo szczepiles sie na meingokoki ? Wątpię. To jestnie szczepienie dodatkowe

      • 9 1

    • da

      A pani/pan kiedy była szczepiona na meningokoki?

      • 8 0

    • Podejrzewam, że przeciwko meningokokom jest niezaszczepionych 99 % polaków. Wszystkich pozamykać na oddziałach zakaźnych - są śmiertelnym zagrożeniem!

      • 22 1

    • a ty tez masz wszystkie szczepienia i doszczepiasz się na bieżąco ? bo jak nie to tez jestes zagrożeniem !

      • 8 2

    • Jesteś zaszczepiony przeciwko meningokokom?

      • 7 0

  • Wszyscy gadają szczepić, szczepić (6)

    Co roku kilkaset osób umiera na gruźlicę i to nawet osoby szczepione. Na pewno szczepionka daje większe szanse na walkę z prątkiem, ale nie daje 100% ochrony. Nie piszę, że nie warto się szczepić, ale nie warto też popadać z tymi szczepionkami w paranoję. Serwowanie dziecku całej gamy szczepionek z zarazkami (nawet osłabionymi lub zabitymi) nie przyniesie też nic dobrego. To mały organizm, który również nabiera odporności w sposób naturalny. Ja mam chłopaków w wieku tej dziewczynki. Nawet po przeczytaniu tego artykułu nie zaszczepię ich na meningokoki ponieważ ryzyko powikłań poszczepiennych jest takie same jak złapanie choroby. Uważam też, że nie warto np. szczepić na ospę, chociaż strasznie wciskają rodzicom tę szczepionkę. Tak samo ze szczepionką na grypę. Należy dbać aby dzieci prawidłowo się odżywiały, miały wystarczająco dużo snu. Oczywiście na podstawowe rzeczy byli szczepieni (np. tężec, który można złapać nawet w piaskownicy).

    • 8 4

    • Szczepionka DTP(błonica,tężec,krztusiec)podstawowa,nierefundowana,może i nieraz daje objawy poszczepienne,neurologiczne(tzw krzyk neurologiczny) i następstwa,W tej sprawie,jako pracownik Służby Zdrowia,pisałam do Ministerstwa by jako podstawową szczepionkę wprowadzić DTP-a czyli acelularną,bardziej bezpieczną,która to w chwili obecnej zarezerowana jest jedynie dla wcześniaków bezpłatnie,Ministerstwo odpowiedziało że na rynku są,szczepionki acelularne ale niestety trzeba za nie zapłacić a poza tym nie kazdy chce jednorazowo wprowadzać dziecku 5 lub 6 patogenów

      • 0 0

    • Znawczyni! (2)

      Znawczyni na co szczepić a na co nie....

      • 0 0

      • przedstawicielka handlowa firmy farmaceutycznej? (1)

        • 0 0

        • Zapewne.

          • 0 0

    • Tężec (1)

      Jeśli mają w niej kuwetę konie to może...

      • 0 0

      • Pies i kot też mogą przenosić

        A ludzie z psami łażą wszędzie...

        • 0 0

  • szczepiona dzien wczesniej

    prawdopodobnie wlasnie była szczepiona dzien wczesniej...

    • 0 4

  • Szczepionka MenB została wycofana w Nowej Zelandii (1)

    Szczepionka MenB została wycofana w Nowej Zelandii na początku 2008r. Spadek zachorowalności nastąpił dokładnie w taki sposób, jaki został przewidziany przez pracowników medycznych przeciwnych szczepieniom, czyli w czasie, kiedy wdrożono szczepienia, to nastąpił już szczyt przypadków i ich ilość zaczynała maleć, w ramach naturalnego cyklu. Ministerstwo Zdrowia oczywiście twierdzi, że ten spadek oznacza sukces szczepionki, ale każdy, kto spojrzy na dane, zobaczy, że następował on już wcześniej. Ron Law, który jest Analitykiem Ryzyka, twierdzi:
    „Wiele informacji przekazanych rządowi przez Ministerstwo Zdrowia było fałszywych lub rażąco przesadzonych. Na przykład, powiedziano, że faza 3 testów była niepotrzebna, ponieważ dane z norweskiej szczepionki macierzystej mogły być połączone. Ale nowe informacje ujawniają, że jedynym wspólnym składnikiem tych szczepionek było aluminium. Dalsze informacje ujawniają, że norweska szczepionka była testowana w dwóch dawkach jedynie na 13-16 latkach.”
    Na dodatek okazało się, że dzieci, które otrzymały 3 dawki szczepionki MeNZB miały WIĘKSZE ryzyko zachorowania na chorobę meningokokową. Ich reakcją było zwiększenie liczby dawek do czterech w nadziei, że może pojawi się jakiś cud….

    • 0 3

    • W 2008 nie bylo jeszcze na świecie Menb!!

      Menb weszła dopiero na rynek jakieś 2 lata temu,a nie w 2008!

      • 0 1

  • Oczywiście szczepienia (27)

    takie nie są refundowane i kosztują ładnych kilka stowek dla jednej osoby.
    Natomiast faktyczna wartość szczepionki to około 10zł (w końcu 97 osób zostało zaszczepione za 1500zł).

    • 51 82

    • Antybiotyk to nie szczepionka (1)

      Otrzymały antybiotyk a nie szczepionke!!!

      • 0 0

      • Szczepionka

        Szczepionka przeciwko meningokokom waha się w cenie powyżej 100 zł ,więc to nie tragedia cenowa,a powyżej roku dziecka wystarczy jedna dawka,w zależności od producenta.

        • 0 0

    • Bzdura

      Dostali antybiotyk!!!

      • 0 0

    • Umysł

      Czytasz ze zrozumieniem, czy masz z tym problem? Leki to antybiotyki, plus opieka, nie szczepionki, a poza tym pieniądze nie mają tu znaczenia. Przykra sprawa, współczuję... Aniołek w niebie...

      • 0 0

    • Co najlepsze (7)

      W tej kwocie 1500 jest również koszt opieki, więc faktyczny koszt leku jest jeszcze niższy.

      • 6 34

      • (5)

        Tak, koszt opieki i szczepionek w cenie 1500 zł??

        To koszt antybiotyku, jakby mieli zaszczepić wszystkich to cena wyniosłaby ok. 100 000 zł (słownie 100 tys zł)

        1. Meningokoki typu B (Bexsero) Cena szczepienia (jedna dawka): 395.00 zł
        2. Meningokoki A, C, W135, Y (Nimenrix) Cena szczepienia: 195.00 zł
        3. Meningokoki A, C, W135, Y (Menveo) Cena szczepienia: 195.00 zł
        4. Meningokoki typ C (Neisvac C) Cena szczepienia (jedna dawka): 168.00 zł

        • 13 2

        • Kasa debile... (1)

          Czy zawsze musicie liczyc kase gdy chodzi o zdrowie waszych dzieci....??? Te 400 pln oszczedzicie nie pijac alkoholu i nie palac... To dla tych ktorzy musz oszczedzac na ten cell...rąbany zascianek

          • 7 3

          • Pewnie obliczyli że pogrzeb wyjdzie taniej niż szczepionki... cóż.

            • 1 0

        • (2)

          W Polsce jest głównie typ B, ważne jest Bexero, w drugiej kolejności ewentualnie Nimenrix.

          • 2 2

          • Prawda ale (1)

            Jeżeli chodzi o Bexsero, to jest to nowość i nie wiadmomo jaki jest procent skutecznej odpowiedzi immunologicznej

            • 4 0

            • Też prawda, ale jednak B w Polsce dominuje, ryzykowałabym raczej Bexero, mimo że podobno odczyny ma nieciekawe.

              • 2 0

      • Koszt leków

        Koszt leków!!!! , nie szczepionek

        • 35 1

    • Podano antybiotyk a nie zaszczepiono za 1500 zł

      • 0 0

    • Czytanie ze zrozumieniem

      Gdzie jest napisane że zostało zaszczepionych?! Bo ja doczytałam że dostało profilaktycznie antybiotyk a to co innego

      • 1 1

    • I jak tu dyskutowac, skoro czytac ze zrozumieniem nie potrafisz imbecylu ?

      • 1 1

    • czytaj ze zrozumieniem

      Nikt tych osób nie szczepił tylko profilaktycznie otrzymali antybiotyk

      • 2 0

    • Nie zaszczepione tylko dostało antybiotyk

      • 2 0

    • czytanie ze zrozumieniem...?!:)

      Wskazany koszt leczenia to koszt podanych dzieciom antybiotyków, a nie szczepień przeciwko meningokoki "...lekarza pediatry oraz pielęgniarki profilaktyczne zbadały wszystkie dzieci i wydały im odpowiednie dawki antybiotyku. Na zakup niezbędnych leków oraz opiekę osób zagrożonych zakażeniem gdyński magistrat wydał 1500 zł."
      Zapewne koszt szczepionki w hurcie jest zdecydowanie niższy niż cena rynkowa dla pacjenta, ale nie siejmy propagandy... :)

      • 2 1

    • Proszę czytać ze zrozumieniem

      podano im profilaktycznie antybiotyk,a nie zaszczepiono.

      • 5 1

    • szczepienia te są już obecnie refundowane przez NFZ i przez to obowiązkowe. (2)

      • 3 18

      • to nie ta bakteria

        bezpłatnie szczepi się przeciwko pneumokokom i to tylko dzieci urodzone po 31.12.2016

        • 14 0

      • Nie

        Refundowane są przeciwko pneumokokom, nie meningokokom. Nie pisz jak masz wiedzę zerową, wprowadzasz i mych w błąd

        • 21 0

    • Jak byś czytał ze zrozumieniem, to byś wiedział, że zostały podane antybiotyki, a nie szczepionki.

      • 10 0

    • 97 osób nie zostało zaszczepionych,ale dostało profilaktycznie dawkę antybiotyku, czyli 1500zł to koszt antybiotyku

      • 13 1

    • M znafca (1)

      dał glos !

      • 4 2

      • I teraz smierdzi....

        • 3 3

    • Gdzie ty masz człowieku informacje o koszcie szczepionek. Dzieci nie zostały zaszczepione. Został im podany antybiotyk.

      • 71 1

  • Zarazić sie mozna wszedzie (1)

    Zarazić sie mozna wszędzie! Mój przypadek był taki: Pojechałam ze swoim dzieckiem na usg jamy brzusznej do szpitala na Polanki w Gdańsku. Tam umówieni na pewna godzine jeszcze chwile czekaliśmy w poczekalni gdzie były dwa gabinety, do jednego wchodziły dzieci zewnątrz (tak jak my) a do drugiego dzieci z oddziału ! Po paru dniach od tego badania moje dziecko dostało rotawirusa!Smiem twierdzić , ze zaraził sie wlasnie w tej poczekalni ponieważ było tez tam dziecko ktore miało rotawirusa! Jak to jest do cholery zeby szpital na to pozwalał, zeby dzieci zdrowe i dzieci z oddziału z różnymi chorobami były w jednej poczekalni!!!???? Dodam ze moje dziecko trafiło rownież do szpitala

    • 0 1

    • Brak odpowiedzialnosci

      Zastanawiam sie gdzie to zgłosić zeby cos z tym zrobili , zeby innych nie narażać! Zeby inne dzieci nie cierpiały tak jak mój!!!!! Rotawirus to choroba zakaźna na która sie przebywa na oddziale zakaźnym a tam wspólna poczekalnia ze zdrowymi dziećmi!!!!! Pozdrowienia dla osoby decydującej o takich przepisach!!!! Zeby taka osoba kiedyś sama cierpiała z takiej głupoty!!!(dodam ze jestem w ciazy i Dzieki Bogu ja sie nie zaraziłem a tym samym dziecko w brzuchu )!!!!

      • 0 1

  • Aneta

    Moj syn od kiedy zaczął chodzic do przedszkola to miał nawrót choroby przez pewną bakterie. Przez 3 lata nic nie zbadano. Tylko alergia i leki na alergie. Doszlo do nieszczesliwego wypadku i z choroby zrobil sie wysoki stan bakteryjny organizmu. W nocy mial operacje w Klinice w Gdansku. Potem antybiotyk na bakterie. Czemu daje sie antybiotyki i nie bada bakterii. Czemu lekcewaza lekarze zdrowie dzieci. Nasza lekarka zlekcewazyla. Nawet tego samego dnia co zawiozlam go do szpitala dala tylko antybiotyk a od innych lekarzy wiem ze od razu powinna wezwac karetke. A w przedszkolach i szkolach jest syf. Dlaczego wszystkie dzieci od razu choruja. Moj chodzil do prywatnego i co zebranie z rodzicami to rodzice w butach po dywanie a pozniej przeciez bawia sie po tym dzieci. Trudno o bakterie, pasoztyty.

    • 0 0

  • Szczepienia na pneumokoki (1)

    Teraz kiedy na pneumokoki wyszczepią większość dzieci, meningokoki będą miały większe pole do popisu i takich artykułów będzie coraz więcej. wprowadzenie obowiązkowych szczepień na pneumokoki to był ogromny błąd ministerstwa zdrowia.

    • 8 14

    • Bzdura

      Mam 45 lat, znam przypadki śmiertelne meningokoków już 20 lat temu

      • 0 0

  • Dywan nigdy nie prany prywatne przedszkole (5)

    Podobnie jest w Gdańskich przedszkolach.
    Znajoma opowiadała że jej dziecko mówi codziennie a to Ola wymiotowała na dyean a to Jaś wymiotował na dywan a to... Do tego owsiki wszy i ospa. Omijajcie prywatne przedszkola.

    • 17 14

    • O matko!!!

      Dzieci wszędzie wymiotują, mają wirusówki, czy te opinie piszą ludzie z kosmosu?

      • 0 0

    • Rodzice (1)

      A w panstwowych tego nie ma??

      • 5 2

      • w pańśtowych

        na podłodze jest piach. Rzygi i kupy panie opiekunki wybierają łopatka jak z kuwety i jest czysto.

        • 1 0

    • mój też chodzi do przedszkola prywatnego (1)

      ale na dywan nikt nie wymiotuje tylko sikają i czasami rzadka kupka poleci, więc nie uogólniaj!

      • 2 3

      • Goń się pedofilu

        • 1 3

  • jakie warunki muszą panowac w gdyńskich przedszkolach, że do tego doszło!!!! (9)

    Bardzo współczuje rodzinie.

    • 61 88

    • Bzdura

      Co do tego mają warunki?

      • 0 0

    • To nie zależało od przedszkola (2)

      Do tego przedszkola chodzi mój brat. Jest to bardzo zadbane prywatne przedszkole. Dziewczyna była z rodzicami na Mazurach i tam się zaraziła

      • 6 2

      • a wiesz może, czy nie była szczepiona przed wyjazdem na mazury? (1)

        Może na odkleszczowe zakażenie mózgu?

        • 0 0

        • A jakie na to znaczenie skoro zmarła na sepsę meningokokową?

          • 1 0

    • dziecko moglo to paskudzctwo zlapac np w autobusie a nawet w sklepie,tam gdzie sa ludzie sa i wiruay czy bakterie... (2)

      przedszkole jest tylko ofiara medialnej nagonki bo, od kogos teraz będzie można sporo kasy wyrwac..

      • 39 3

      • (1)

        Przedszkole jest ofiarą strasznej nagonki, tak strasznej, że nawet nie wiadomo które to przedszkole.

        • 14 3

        • no gdyńskie

          bo w Gdańsku jest czysto

          • 0 0

    • Proponuję przeczytać najpierw, w jaki sposób dochodzi do zarażenia...

      • 12 1

    • jakie warunki?..

      .takie jak w każdym przedszkolu, nie muszą być tragiczne warunki żeby zarazić się. a tak w ogóle skąd pewność że zaraziło się w przedszkolu?

      • 49 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Najczęściej czytane