Początek prezydencji Polski w UE dla urzędników Komisji Europejskich będzie miał smak kaszubskich truskawek. Jako polski symbol, w ilości trzech i pół tony, trafią 6 lipca do Strasburga.
oczywiściej, są pyszne i zdrowe, powinno się je promować
80%
nie mam zdania, to symbol jak każdy inny
7%
nie, to banalny pomysł, truskawki nikogo nie zainteresują
13%
Truskawka kaszubska, czyli
kaszëbskô malëna, jest jednym z produktów tradycyjnych województwa pomorskiego. W niedzielę, 26 czerwca, w Złotej Górze, odbyło się uroczyste
Truskawkobranie - coroczny festyn inaugurujący truskawkowe żniwa.
-
Frekwencja w tym roku była wyjątkowo wysoka, przyszło około 60-70 tysięcy ludzi - mówi
Zyta Górna, prezes Stowarzyszenia Kobiet Zgorzałego. -
To jedna z większych lokalnych imprez, okazja do posmakowania świeżych kaszubskich truskawek i truskawkowych deserów. Tradycja uprawy kaszëbskô malëny liczy już sobie prawie 100 lat. To właśnie wtedy
Helena Gruchałowa, mieszkanka wsi Długi Kierz, zasadziła w swoim ogródku odratowane, nieznane jej wcześniej sadzonki, które - jak się później okazało - trafiły w te rejony za sprawą niemieckiego nauczyciela lokalnej szkoły.
Truskawki, które nazwano czerwonymi jagodami, szybko zyskały popularność. Cieszą się nią do dziś, a krajowa sława może przełożyć się na zagraniczną, jeśli zasmakują unijnym urzędnikom w Strasburgu.
-
Pokładamy w tej wizycie duże nadzieje, to dla nas świetna promocja - cieszy się Zyta Górna. -
Razem z członkami Kaszubskiego Stowarzyszenia Producentów Truskawek zjawimy się w Strasburgu na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w kaszubskich strojach, przywieziemy ze sobą trzy i pół tony truskawek. Warto dodać, że aby truskawka zyskała miano kaszubskiej i otrzymała stosowny certyfikat, jej uprawa musi spełniać odpowiednie warunki. Bardzo ważna jest gleba - najlepsza to ta mało żyzna, klasy IV, V i VI, o wartości ph od 5,0 do 6,0.
Wyjątkowe walory truskawki kaszubskie zawdzięczają przede wszystkim wyższej zawartości cukru. Są też zdrowe - najważniejsza jest wysoka zawartość podnoszącej odporność witaminy C i chroniącego przed anemią żelaza.
-
Truskawki działają zasadotwórczo, co jest bardzo pożądane, gdyż przeciętna dieta za bardzo zakwasza organizm - tłumaczy
Weronika Górska z poradni Smak Zdrowia. -
W sezonie można jeść je codziennie, aby w pełni wykorzystać ich zalety. Najlepiej spożywać je na surowo, bez dodatków, lub robić koktajle. Można też wypróbować przepisy regionalne. Jednym z deserów, które znalazły się na liście tradycyjnych potraw Pomorza, jest
mus z truskawek kaszubskich. Poniżej zamieszczamy autorski przepis - wariację na temat tego deseru - który stworzył kuchmistrz z Pomorskiej Akademii Kulinarnej -
Krzysztof Szulborski.
Puszysty mus z truskawek kaszubskich z dodatkiem mięty
Mus: Truskawki kaszubskie świeże - 1,5 kg
Cukier puder - 200 g
Wiśniówka - 100 ml
Mięta świeża - 15 g
Panna cotta:Śmietana kremówka 36 proc.- 250 ml
Mleko 3,2 proc. - 250 ml
Cukier puder - 100 g
Żelatyna - 7 g
Cukier waniliowy - 10 g
Laska wanilii - 1 szt.
Mus: Truskawki odszypułkować, dokładnie opłukać, dodać cukier i miętę oraz wiśniówkę, całość zmiksować.
Panna cotta: Śmietanę i mleko podgrzać do temperatury 50 st. C, dodać laskę wanilii, cukier puder, cukier waniliowy oraz żelatynę, wlać do foremek i schłodzić.
Kawałki panna cotty polać musem, podawać z listkami mięty.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy