• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porada dermatologa. Medycyna estetyczna dla każdego cz. 2

dr n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło
29 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Przedstawiamy dugą część artykułu, w którym dr n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło, specjalista dermatolog - wenerolog z Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku podpowie, jakie zabiegi z zakresu medycyny estetycznej powinniśmy stosować zależnie od wieku i omówi, na czym te zabiegi polegają

.

Przypomnij sobie pierwszą część porad.

Dzisiejszy odcinek zaczniemy od omówienia peelingów - to grupa zabiegów dla każdego wieku, umożliwiająca złuszczenie naskórka lub/i skóry, do głębokości zależnej od zastosowanego preparatu (m.in. substancje chemiczne w płynie, najczęściej kwasy, zaśnieżony CO2, ciekły azot i podtlenek azotu). Dawniej uważano, że rola peelingu ogranicza się do oczyszczania skóry, poprzez przyspieszenie złuszczania się komórek zewnętrznych warstw naskórka - dzięki zabiegowi skóra miała stawać się młodsza i gładsza. Peelingi często stanowiły przygotowanie do zabiegów kosmetycznych, ułatwiały bowiem wchłanianie się składników odżywczych zawartych w kremach i maseczkach kosmetycznych. Już starożytni Egipcjanie, kapiąc się w mleku, wykorzystywali nieświadomie działanie kwasu mlekowego, należącego do stosowanych powszechnie α-hydoksykwasów, oraz substancji odżywczych zawartych w samym mleku. Pierwsze doniesienia o peelingach, we współczesnym tego słowa znaczeniu, sięgają końca XIX w., kiedy to Unna zastosował kwas salicylowy, rezorcynę, fenol i mieszanki zawierające kwas trójchlorooctowy (TCA). Wszystkie te substancje są nadal stosowane w dermatologii estetycznej. W późniejszych latach wdrożono zaśnieżony CO2, kwas glikolowy, mlekowy, migdałowy, retinol i inne. Peelingi, oprócz złuszczania w celu rewitalizacji skóry, zaczęły być przypisywane m. in. do usuwania blizn, przebarwień, do leczenia trądziku (dziś także aktywnych postaci zapalnych choroby - peeling salicylowy, a nie tylko - jak dawniej - po trądzikowych blizn), czy też ognisk rogowacenia słonecznego (co można uznać za profilaktykę rozwoju nowotworów zależnych od działania promieniowania UV).

Prawie każdy może poddać się zabiegowi peelingu (wykluczone są oczywiście osoby z przeciwwskazaniami). Zabieg wskazany jest także dla nastolatków - najczęściej ze wspomnianym trądzikiem (zarówno aktywnym, jak i bliznami po trądziku). Rodzaj peelingu powinien być zawsze dobierany indywidualnie, w zależności od stanu skóry, dolegliwości, a także fototypu skóry.

Peelingi można zastosować do walki z następującymi schorzeniami: trądzik, łojotok, trądzik różowaty, rogowacenie słoneczne, przebarwienia, fotostarzenie się skóry, brodawki wirusowe, a także dla osób palących papierosy tzw. skóra palacza. Dostępne są także peelingi do tzw. okolic specjalnych: czyli grzbietów dłoni, dekoltu i szyi, powiek i skóry wokół ust. Specjalistycznie opracowane formuły pozwalają na osiągnięcie efektu odmłodzenia oraz likwidacji przebarwień i cieni bez ryzyka blizn czy wtórnych przebarwień pozapalnych, co zdarzało się po dotychczas stosowanych zabiegach.

Peeling wykonany w sposób właściwy powinien usunąć defekt. W zależności od stopnia nasilenia zmian - często konieczna jest seria zabiegów. Współczesne peelingi o płytkim działaniu już nie muszą powodować długo utrzymującego się rumienia. Złuszczanie jest powierzchowne, pojawia się po kilku dniach od zabiegu, trwa kilka dni i można je zamaskować umiejętnym zastosowaniem preparatów nawilżających i makijażem (peeling migdałowy, pirogronowy, glikolowy, mlekowy). Jednak w niektórych przypadkach np. peeling TCA, trudno będzie zamaskować wykonany zabieg. Po tym peelingu pacjent będzie opuchnięty, skóra pokryje się brązowo - beżową warstwą (złuszczającą się przez kilka dni, a czasem dłużej).

Warto sobie uświadomić, że w przypadku wykonania nawet serii peelingów o słabszym (płytszym) działaniu - efekt może nie spełnić oczekiwań, szczególnie gdy zabiegów wykonamy niewiele. Jednocześnie właściwie dobrane zabiegi, rozłożone na dłuższy okres, mogą przynieść znakomite rezultaty. Skóra będzie nie tylko młodsza, rozświetlona, o jednolitym kolorycie, z mniej widocznymi ujściami gruczołów łojowych (tzw. porów) i pozbawiona defektów. Jednak jeśli skóra jest znacznie uszkodzona - to peelingów z silniejszej grupy się nie da się uniknąć.

Peelingi o działaniu płytszym są najczęściej wykonywane co 1 - 2 tygodnie (w seriach od 4 do 6 zabiegów). Peelingi głębokie - co 6 miesięcy. Peelingi wykonuje się przez cały rok np. we Włoszech (peelingi przeżywają tam aktualnie renesans), ze zwróceniem uwagi na konieczność ochronny przeciw promieniowaniu słonecznemu. Jednak ponieważ lubimy spędzać czas wolny w ciepłych krajach - w Polsce latem najchętniej peelingów nie wykonujemy lub ograniczamy się do peelingu migdałowego (ze względu na ryzyko przebarwień po zabiegu, powstałych na skutek intensywnej ekspozycji na słonce naszej skóry, często o niskim fotofypie, pomimo stosowania filtrów przeciwsłonecznych).

Większość przedstawionych peelingów powinna być wykonywana w gabinecie lekarskim, lub kosmetycznym. Na rynku dostępne są preparaty do samodzielnej aplikacji w domu. Można je kupić w aptekach. Zawsze należy stosować je zgodnie z załączona instrukcją - wtedy uzyska się zamierzony efekt bez powikłań. Preparaty te nie dadzą rezultatów takich jak peelingi lekarskie, nie mniej mogą pomóc w przypadku dolegliwości o niewielkim nasileniu lub stanowić przygotowanie do zabiegów wykonywanych w gabinetach lekarskich.

Wraz z procesem starzenia przybywa nam zmarszczek. Można je niwelować ww mezoterpią i peelingami, ale w zasadzie po 35. roku życia - zabiegi te przynoszą tylko częściowy efekt. I tu zastosowanie znajdują toksyna botulinowa i wypełniacze głównie na bazie kwasu hialuronowego.

Toksyna botulinowa (tzw. botoks - nazwa pochodzi od komercyjnej nazwy preparatu) jest uwalniana przez zarodniki bakterii Clostridium botulinum i ma działanie neurotoksyczne, czyli oddziałuje na układ nerwowy człowieka. Przed erą dermatologii estetycznej, toksyna ta znana była jako przyczyna śmiertelnych zatruć pokarmowych po spożyciu nieświeżych wędlin (stąd inna nazwa: jad kiełbasiany - botulus oznacza po łacinie kiełbasę).

Znanych jest kilka odmian - tzw. serotypów toksyny botulinowej, różniących się nieco budową. Serotypy oznaczone A, B i E wywołują klasyczne zatrucie pokarmowe, ale dwa pierwsze z nich znajdują też zastosowanie w medycynie estetycznej.

W dermatologii estetycznej wykorzystuje się toksynę botulinową do korekcji następujących okolic ciała lub usunięcia zmarszczek:
- tzw. kurze łapki, czyli zmarszczki wokół oczu,
- pionowe zmarszczki pomiędzy brwiami (u nasady nosa, na czole),
- poziome zmarszczki czoła,
- zmarszczki skóry nosa,
- zmarszczki w obrębie wargi górnej,
- zmarszczki na granicy czerwieni wargowej,
- korekcja kącików ust,
- fałdy podbródka,
- korekcja głębokich zmarszczek (fałdów) prowadzących od nosa do kącików ust,
- korekta linii żuchwy,
- poziome zmarszczki szyi - tzw. linie Wenus,
- pionowe fałdy szyi (tzw. szyja indycza),
- korekta blizn.

Toksyna botulinowa jest też znakomitą substancją do niwelowania nadmiernej potliwości, zarówno dołów pachowych, jak i dłoni oraz stóp. Coraz częściej zabiegom tym poddają się osoby, które pocą się "normalnie" i po prostu chcą w pełni korzystać np. z uroków upalnego lata, czy też pracujące w pomieszczeniach ogrzewanych - marzące o braku śladów potu na koszuli czy bluzce.

A wypełniacze? Są to substancje umożliwiające uzupełnienie ubytków tkanki podskórnej i/lub skóry, poprzez ich wtłoczenie w miejsce przeznaczone do korekcji. Mają za zadanie doprowadzenie wyglądu osoby poddawanej zabiegowi do tzw. ideału, lub w celu korekcji defektu, który pacjentowi przeszkadza w jego wyglądzie.

Uznaje się, że cechy idealnej twarzy kobiecej to: dość wysokie i gładkie czoło, mały nos, brwi o kształcie łuku przypominające skrzydło mewy, szerzej osadzone gałki oczne, wyraźnie zarysowane kości policzkowe. Kształt twarzy powinien być zbliżony do serca, zwężać się ku dołowi z zachowaniem odpowiednich proporcji pomiędzy dolną a górną częścią twarzy. Czerwień wargowa powinna być dość obfita i oczywiście także proporcjonalna. Natomiast idealną twarz męską charakteryzują wystające brwi o poziomym układzie i nieznacznie łukowatym kształcie, głębiej i niezbyt szeroko osadzone gałki oczne, nieco większy nos, szerokie usta, kwadratowa dolna część twarzy oraz zrównoważone proporcje pomiędzy dolną i górną częścią twarzy z zarostem lub szorstką strukturą skóry w obrębie dolnej części twarzy.

W obliczu takich wymagań wypełniacze nie służą już tylko do prostego wypełnienia zmarszczek, choć nadal jest to podstawowe wskazanie. Obecnie koryguje się :
- tzw. dolinę łez, czyli zagłębienie biegnące od wewnętrznych kącików oczu w dół, zawsze powstające z wiekiem i nadające twarzy bardzo smutny wygląd,
- fałdy nosowo - wargowe,
- tzw. zmarszczki marionetki - idące od kącików ust w dół, często z towarzyszącym opadnięciem tych kącików,
- zmarszczki wokół ust - m.in. tzw. zmarszczki palacza,
- zmarszczki na czole.

Stosując preparaty o odpowiedniej gęstości i strukturze można także korygować owal twarzy - zaznaczyć kości policzkowe, unosić opadnięte policzki i zaznaczać linię żuchwy, czy wypełnić i skorygować kształt ust. Niektóre preparaty z kwasem hialuronowym, polimlekowym oraz hydroksyapatytami wapnia służą także do tzw. biorewitalizacji, czyli poprawy kondycji skóry twarzy, szyi i grzbietów dłoni. Część z nich umożliwia także usunięcie drobniutkich zmarszczek mimicznych wokół oczu, poprawę elastyczności skóry powiek dolnych i częściowe zniwelowanie cieni pod oczami (mezoterapia i rewitalizacja z wykorzystaniem preparatów kwasu hialuronowego o odpowiednim usieciowaniu i gęstości). Większość zabiegów ma na celu zapobieganie lub/i niwelowanie efektów starzenia się skóry związanego z działaniem promieniowania słonecznego, fizjologiczną utratą tkanki tłuszczowej, zmianami w zakresie mięśni mimicznych twarzy, przebudową struktur kostnych i chrzęstnych związanych z wiekiem, oraz "przeciwdziałanie siłom grawitacji", które wraz z utratą elastyczności tkanek nadają twarzy zmęczony i smutny wygląd. Dzięki wypełniaczom można zachować lub przywrócić młody wygląd twarzy, szyi i dłoni, a także uniknąć lub odsunąć w czasie konieczność (oczywiście, jeżeli dana osoba odczuwa taka potrzebę) wykonania zabiegów inwazyjnych np. z zakresu chirurgii plastycznej (lifting i inne).

U osób młodych najczęściej wykonywane są zabiegi wypełnienia zmarszczek czy korekcji kształtu ust. Zgodnie z wszelkimi światowymi wytycznymi, ze względu na bardzo dobry profil bezpieczeństwa, najczęściej stosuje się preparaty niepermanentne. Odchodzi się raczej od preparatów trwale wypełniających. Jeśli uzupełniamy zmarszczki (fałdy nosowo - wargowe, dolina łez, zmarszczki na czole) lub korygujemy kształt ust, preparaty wypełniające wprowadzane są cieniutką igiełką, najczęściej wzdłuż korygowanej linii oraz często także w poprzek, pod nią, w celu podparcia zwiotczałej skóry. W przypadku biorewitalizacji (twarz, szyja, grzbiety dłoni), preparaty rozprowadzane są równomiernie na odpowiednim obszarze, igiełkami o różnej długości. Zabiegi trwają do 20 minut (nie licząc omówienia wskazań, przeciwwskazań oraz uzyskania zgody pacjenta na zbieg).

Nieco bardziej skomplikowany jest zabieg korekcji kształtu policzków z wykorzystaniem preparatów umiejscawianych bardzo głęboko w tkankach. Tu wymagana jest iniekcja znieczulająca w miejscu wprowadzania specjalnej kaniuli, przez którą podaje się preparat. Procedura jest dość kosztowna (w przypadku twarzy zniszczonej przez czas jedna ampułka nie wystarczy!), ale dzięki wypełnieniu obszarów odpowiadających za młody wygląd, osoby poddawane zabiegowi są praktycznie zawsze usatysfakcjonowane. Po wprowadzeniu wypełniacza lekarz zwykle musi rozmasować i tym samym równomiernie ułożyć w skórze materiał. Obrzęki po zabiegu zmniejsza się stosując zimne okłady. Pacjent powinien unikać samodzielnych manipulacji w obszarach poddanych zabiegowi, chyba że lekarz zaleci inaczej. Konieczne jest unikanie znacznego wysiłku fizycznego, sauny i nasłonecznienia do 14 dni po zabiegu.

Zabiegi powtarzane są raz lub dwa razy w roku. Czas działania preparatu zależy od trybu życia pacjenta (papierosy czy opalanie znacznie go skracają). Warto podkreślić, iż część preparatów pobudza organizm do produkcji własnego kolagenu oraz zwiększa nawilżenie skóry poddanej zabiegowi, a więc końcowy efekt zabiegu nie jest wyłącznie wynikiem wypełnienia ubytku, ale i procesów zachodzących w tkance pod wpływem składników wypełniacza. Łatwo to zaobserwować przy korekcji ust: po kilku zabiegach usta w zasadzie nie wracają do wyjściowego kształtu, pozostają w lepszej kondycji niż pierwotna, nawet bez kolejnych, regularnie wykonywanych zabiegów.

W przypadku osób starszych często konieczne jest wykonanie serii zabiegów (prosta korekcja zmarszczek powinna być powtórzona po pół roku, a przy biorewitalizacji skóry powinniśmy wykonać 3 lub 4 zabiegi w odstępach tygodniowych lub miesięcznych). Zabiegi często łączy się z innymi np. na części twarzy wykonuje się wypełnienie lub biorewitalizację, a na części zabieg z wykorzystaniem toksyny botulinowej. Należy pamiętać o zachowaniu odstępu pomiędzy zabiegami z wykorzystaniem wypełniaczy i laserów czy IPL, by nie zniwelować efektu uzyskanego pod wpływem zastosowania wypełniacza.

Należy pamiętać, że kwas hialuronowy, który występuje naturalnie w naszej skórze jest najbezpieczniejszym z wszystkich wypełniaczy, ale czas utrzymywania się preparatu w tkance jest dość krótki (od kilku miesięcy do roku). Efekty zabiegu nie zależą tylko od efektu mechanicznego wypełnienia, lecz także od pobudzenia tkanek do odnowy. Podobnie jest z preparatami z hydroksyapatytami wapnia i kwasem polimlekowym, przy czym w tych dwóch ostatnich przypadkach efekt zabiegu nie jest natychmiastowy.

Preparaty te tworzą rodzaj rusztowania, na którym rozwijają się cząsteczki kolagenu, tworzone przez ludzki organizm, a to z kolei zapewnia pożądane długotrwałe efekty. Te unikalne zalety preparatu sprawiają, że są bardzo dobrym wyborem dla modelowania i rzeźbienia konturu twarzy w wieku bardzo dojrzałym. Preparatami tymi można także modelować m. in. linię żuchwy, bruzdy nosowo - wargowe, zmarszczki tzw. "marionetki" (biegnących od nosa, koło kącików ust aż do podbródka). Można nimi także w bezpieczny i trwały sposób wykonać niechirurgiczną plastykę nosa.

Te wszystkie zabiegi są wykonywanie na życzenie pacjenta, tzn. osoby, która zgłasza się do nas w celu "cofnięcia czasu". Jest sprawą oczywistą, że znamy wiele osób, które się tym zabiegom nigdy nie poddadzą , gdyż akceptują swój wygląd i dobrze czują się w swojej skórze bez względu na wiek. Jednak, tym którzy chcą - dermatologia estetyczna oferuje wiele możliwości. Część z nich daje natychmiastowy efekt i nadaje się do przeprowadzenia np. przed planowaną "za chwilę" uroczystością, ale niektóre defekty wymagają konsekwentnej realizacji założonego planu - tak jest np. w sytuacji gdy poddajemy się zabiegom mezoterapii Czasem też pacjent po przyjściu do lekarza "ze skargą" na zbyt głębokie fałdy nosowo-wargowe usłyszy, że nie wystarczy te fałdy wypełnić, gdyż część ich głębokości wynika z nawisu opadającego policzka i trzeba rozważyć uniesienie go - a nie bezpośrednie wprowadzenie wypełniacza we wspomniany fałd ( co oznacza, że konieczne jest szersze spojrzenie na problem). Tak czy inaczej - możliwości jest wiele, prawidłowo przeprowadzone przynoszą oczekiwany skutek, a to czy z nich skorzystamy zależy oczywiście od nas.

Zapraszamy do skorzystania o oferty lekarzy medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej w Gdańsku, Gdyni i Sopocie
  • dr n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło
    dr n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło

Opinie (20) 6 zablokowanych

  • artykuł sponsorowany? reklama prywatnego gabinetu pani dr? (1)

    czasu cofnąć się nie da niestety, kro ma do siebie szacunek, nie potrzebuje korygować twarzy, aby osiągnąć- jak ta pani podaje - "cechy idealnej twarzy", i stwierdzenie:" w obliczu takich wymagań " jest co najmniej żenujące, bo nie ma ludzi idealnych, a wymagać od człowieka można jedynie tego, by pozostał człowiekiem

    • 28 4

    • o kurde

      ale Ty jesteś ogarnięta.
      Szacun.

      • 0 1

  • Artykuł jak najbardziej sponsorowany , (3)

    dlaczego pani dr. Małgorzata nie napisała jak zasobny trzeba mieć portfel , ewentualnie jak bogatego sponsora żeby skorzystać z jej zabiegów .

    • 21 2

    • glupiescie dziewczyny.... (1)

      Bardzo dobrze, ze jest taki cykl co wyjasnia wszystko dokladnie i szczególowo... Nikogo tu sie nie namawia do zabiegów a dobrze wiedziec na czym to polega

      • 3 7

      • cykl presji społecznej...

        nie pójdziesz, będziesz gorsza

        • 6 3

    • bo jest na jej stronie (hiperłącze na nazwisku)

      Klinika Dermatologii po nazwisku ma dodac powagi, że botox ładuje dr z GUMedu a nie jakiś tam pierwszy/lepszy

      • 2 1

  • kobieta ma okrosciałą twarz a wy doradzacie peling?

    p onim bedzie czerowna jak burak i jeszcze gorzej

    • 5 3

  • WNUCZKU ! ZAFUNDUJ BABCI NA DZIEN BABCI OPERACJE PLASTYCZNA I WSZEPIENIE IMPLANTOW PIERSI !:)))

    To po tym w miasto poleci i z jakims mlodzieniaszkiem polynie w romansie i dziadka porzuci :)))

    • 2 5

  • poproszę korektę pieprzyków

    z jąder i pośladków oraz powiększyć usta

    • 0 2

  • Pani dr - skoro ma pani taka madrosc

    to moze powie mi pani -dlaczego za kazdym razem jak sie gole- maszynki i zwykle i elektryczne i tak robia mi sie potem - podraznienia -a w konsekwencji wypryski na szyi - nei od plynow - sprawdzalem wszystkie ! z alko, bez itd....... nic nie zmieniaja, szyi nie dotyakm, nie ma zadnego zabrudzenia........ co na to DERMATOLOG ? nie wie........... i to kazdy po kolei......widocznie taka uroda -to DEB... a nie lekarze!

    • 1 3

  • dajcie cennik

    bo jak nie wiadomo o co chodzi to o kase

    • 3 3

  • (3)

    nie rozumiem tych debilnych komentarzy. Medycyna estetyczna nie dla kazdego jest to niestety drogi interes. Ale babcie wspołczesne nie siedzą w domach i nie stekają co chwile proponuję spacer po Parku Regana latem z rana spotkać tam mozna kobiety i meżczyzn w wieku 60-70 lat cwiczacych na siłowni na świeżym powietrzu, jeżżących na rowerach biegajacych. Przede wsystkim dbających o siebie. Ci co piszą te komentarze traktują starszych jak mocherowe berety, jeżeli kogoś stać to niech korzysta z życia i odmłodzi się o 5-10 lat. Sam mam 50 lat i wygladam na 40 dzięki medycynie estetycznej, Po co te złośliwości.

    • 5 3

    • z biedy

      • 0 0

    • Medycyna estetyczna nie dla kazdego jest to niestety drogi interes (1)

      Kolega mówił, że jego zona zrobiła sobie maseczkę z błota. Wyglądała pięknie...przez 2 dni...potem błoto odpadło..

      • 3 1

      • ?????

        Gdzie miał oczy jak brał ślub...?
        Kiepski żart.......

        • 0 0

  • "Uznaje się, że cechy idealnej twarzy kobiecej to: dość wysokie i gładkie czoło, mały nos, brwi o kształcie łuku przypominające skrzydło mewy, szerzej osadzone gałki oczne, wyraźnie zarysowane kości policzkowe. Kształt twarzy powinien być zbliżony do serca, zwężać się ku dołowi z zachowaniem odpowiednich proporcji pomiędzy dolną a górną częścią twarzy. Czerwień wargowa powinna być dość obfita i oczywiście także proporcjonalna"

    ale bzdury

    • 3 0

  • Bardzoooooooooooooooo długi artykuł

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane